reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Zakwalifikowane do ivf z rządowym dofinansowaniem

Smerfetko narazie mam nijakie doświadczenie z doktorkiem , moj poprzedni był super, tez do mnie sam dzwonił więc dla mnie chyba normalne jak narazie ze to lekarz informuje, pozyjemy zobaczymy 10 marca :) a teraz kochane odpoczywajcie, lika ty tez :) ja jak narazie poczułam sie lepiej i wstalam z łóżka i zrobiłam pranie, bo nawet na to ich brakło, nie wspomnę o jedzeniu, czuje tylko slone i słodkie, więc jem tunczyka i zagryzałam ciastem Brownie :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
smerfetka, genna

Cieszcie się bo dr Ś wcale nie dzwoni jak sama nie zadzwonie do labo to bym nic nie wiedziała co się dzieje z moimi kropeczkami, no i mało omawia co widzi na usg jak sama nie zapytam to nic bym nie wiedziała:angry:
images
 
ilka_a super wynik, będzie z czego wybierać :-)

Nie mogę się dodzwoniń do Invicty ale napisałam sms'a do mojego doktorka. Co prawda jest na urlopie ale mam nadzieję, że odpowie na moje nurtujące pytania (do kiedy suplementy diety, bromergon i relanium i kiedy weryfikacje)
 
W końcu się dodzwoniłam no i tak jak myślałam, ktoś popełnił błąd i wszystkie pacjentki, które miały wczoraj transfer mają złe daty weryfikacji :wściekła/y: Powinno być w 3, 6 i 10 dpt :tak: Bromergon, relanium, omega 3,6,9, Q10 mam brać do 1 weryfikacji czyli do soboty :-)

Danii a Ty bierzesz luteinę 100 3 x 4 tabletki? Bo ja mam w rozpisce po 2 tabletki czyli 200 jednorazowo:confused: Estrofem też mam dowcipnie, mimo, że są to leki doustne ale w naszej rozpisce jest nawet zaznaczone, że dowcipnie a nie jak w ulotce leku doustnie więc prawidłowo. Daj znać jak wyniki.
 
Ostatnia edycja:
Olka trzymam kciuki z całych sił :-)

Kurczę jak czytam o tych wszystkich waszych suplementach to zła jestem ze mi żaden lekarz o tym nic nie powiedział. Moze miałam bym lepsze zarodeczki !!!
Krew oddana czekam na wyniki.
 
Dani nie sugeruj się tymi suplementami to nie jest powiedziane że one naprawdę pomagają. Ja nie biorę nic prócz wiadomych leków luteina i duphaston oraz kwas foliowy i tyle, a no i eutyrox bo tarczyca mi skacze. A tak jak nawet zapytałam doktora czy teaz mam brać jakieś suplementy witaminowe dla kobie w ciąży to mnie do wrzywniaka wysłał.

majka jak ty sie czujesz, widziałaś już i słyszałaś dzdziusia czy jeszcze nie.
 
Kasik super że nosisz aż dwójeczkę pod serduchem, czekam na testowanie i zaciskam kciuki &&&&& :-)
Smerfeta cieszę się że wszystko wygląda inaczej niż za pierwszym podejściem, idziesz ponownie łeb w łeb za Kasik36 i jak dr zmieni zdanie to tez może weźmiesz dwójeczkę hmmm? :-D
Wchodze co jakiś czas podglądać co się tu dzieje, pozdrawiam wszystkie staraczki i życze jak najwięcej ciąż na wąteczku :-):tak:
 
Genna dieta iście ciężarna ;-) zdrowiej szybko

Dziewczyny z tymi suplementami jest tak, że z Kasik i Gizas słabo odpowiadamy na stymulacje, dlatego łapałyśmy się wszystkiego co można. Jak już jesteście w ciąży to jak najbardziej witaminy czekają w warzywniaku... i wielu lekarzy wskazuje tą drogę bo dzieciaczki są wtedy zdrowsze :tak: Koleżance jej lekarz powiedział, że "witaminy ma na talerzu" :blink:
 
reklama
Pełna nie odpowiedziałaś mi ostatnio, pewnie przoczyłaś mój post ale jestem ciekawa czy zaczynasz planować drugie dziecko?

Dokładnie tak jak pisze Smerfeta my łapałyśmy się każdej rzeczy, żeby tylko sobie pomóc po tym jak nasze komórki się w ogóle nie zapłodniły. Ja oprócz końskich dawek suplementów zrezygnowałam nawet z picia kawy i herbaty. A wczoraj (tylko się ze mnie nie śmiejscie) przykleiłam sobie 2 plasterki na brzuchu, żeby dzieci ładnie się do mnie przykleiły. Jeden plasterek z Tygryskiem i drugi z Kubusiem Puchatkiem :zawstydzona/y::-D
 
Do góry