Zakwalifikowane do ivf z rządowym dofinansowaniem

[Anulla28]

Kasik - ja mam taki wisielczy humor dziś, no ja do granicy mam troszkę więcej, ale to nie ma znaczenia. Ach, nieważne... U mnie nie ma takich mszy, albo ja nie wiem o czymś takim. Aniu - wiem, że 3 próby to ogromna szansa, ale gdybym wydawała 2-3 tys na leki, to nie wahałabym się ani minuty. Ale niestety kosztuje mnie to dużo więcej i nie mogę sobie pozwolić na to, żeby się zadłużyć i jeść tynk ze ścian, także każdy musi określić swoje możliwości i moment kiedy wreszcie powie dosyć i się podda. Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie i się uda.

 

[Anulla28]

przepraszam, że piszę mało czytelnie, ale mam problem z forum jak piszę z pracy. Nie mogę wstawiać żadnych znaków, edytować tekstu ani nawet pogrubić słów. No i wszystko pisze się w 1 ciągu.

 

[_Infinity_]

danii dziękuję.
Przyznam że ciężko się połapać w tych cennikach bo mają wszytko oddzielnie - pobrania, posiewy i do tego to co chce zrobić występuje kilkakrotnie w różnych częściach cennika Nie ma co, ja sama nie dam rady podjąć decyzji które z badań dokładnie mam zrobić.
Zresztą w miedzy czasie podzwoniłam po laboratoriach i okazało że i tak nic nie zdziałam przed najbliższym transferem :-( - brałam niedawno antybiotyk i wynik byłby zafałszowany więc szkoda kasy; po Luteinie też powinno się odczekać zanim zrobi się wymaz. Musiałabym zrobić po @ a to by oznaczało że wynik dostanę już po transferze - to chyba nie byłaby dobra opcja gdybym jeszcze się nim zdołowała z kropkiem w brzuchu
Muszę na razie uzbroić się w cierpliwość - na pewno zrobię te badania ale w czasie ew. przygotowań do kolejnej stymulacji na którą pewnie i tak przyjdzie mi poczekać więc przynajmniej będę miała co robić i czym zająć głowę ...

Dziękuję Wam wszystkim za rady

KasiaMakaronik ja na prawdę wierzę że jutro stanie się cud i trzymam kciuki

anuszka ja pomimo że mi teraz bardzo ciężko się pozbierać też wiem że wykorzystam wszystkie 3 próby, to tak jak piszesz - potrzeba posiadania dziecka jest silniejsza ... Twój wynik jest ok, po zwiększeniu leków pewnie pęcherzyki ładnie podrosną Ale rozumiem też Anulla28 - ja na stymulację wydałam stosunkowo mało i tylko dlatego będę wstanie pokryć koszty kolejnych ....

 

[Anulla28]

ja bardzo słabo reagowałam na leki i 3 razy miałam przedłużaną stymulację, przez co trochę mnie to kosztowało. Niestety, każda z nas inaczej reaguje na leczenie i ma inną sytuację także szanuję osoby, które próbują aż do skutku i wydają po kilkadziesiąt zł, ale też osoby, które podchodzą tylko raz. Nie jestem tylko w stanie zrozumieć, jak to jest, że np. ja nie mogę zajść w ciążę, a u mnie w rodzinie nigdy z tym problemów nie było. Takie głupie czasy, w których żyjemy

 

[genna]

Anulla a ile wydałaś na leki jeśli można wiedzieć, mnie też kosztowało to nie mało bo wydłużyli mi stymulacje :/

 

[anuszka]

Kasik36
To są wyniki po 4 dniach stymulacji
Także mam nadzieję że wszystkie chociaż urosną

Infinity
Dzięki za odpowiedz

 

[Anulla28]

Anulla a ile wydałaś na leki jeśli można wiedzieć, mnie też kosztowało to nie mało bo wydłużyli mi stymulacje :/

ponad 6tys.

 

[Anulla28]

Anuszka po 4 dniach to jeszcze krótko, także urosną jeszcze sporo na pewno

 

[_Infinity_]

ponad 6tys.

Faktycznie dużo :-( ja 'tylko' ok. 2tyś. ...
Ale nie ma co nad tym teraz myśleć - musimy wierzyć że kolejnej stymulacji nie będzie!

 

[kasik36]

Anuszka jak na 4 dzień stymulacji to masz ładny wynik. Teraz pęcherzyki ładnie podrosną i estradiol wyskoczy jak z procy :-)

Ja ostatnio podliczyłam z ciekawości ile mnie wyniosło 15 miesięcy leczenia i wyobraźcie sobie, że wyszło ponad 21 tys zł. (monitoringi, cykle stymulowane, 5 IUI, 1 falstart, leki, suplementy, badania, paliwo, stymulacje do 2 icsi itp.) A rząd się chwali bezpłatnym in vitro

Heiza kochana o której będziesz miała wyniki??? KasiaMakaronik może Ty coś wiesz?