Lady Margot u mnie nie było jednoznacznych oznak, że się udało, nie miałam żadnych plamień, jedyne co to piersi zwiększyły mi się o 1 rozmiar i strasznie bolą do dziś. Po za tym myślałam, że się już nie udało, bo bolał mnie brzuch jak na @, a tu niespodzianka.
Kasik tak wizyty mam na razie u naszego doktorka, jeszcze za tydzień jadę zobaczyć pęcherzyk i za 2 tygodnie usłyszeć serduszko, a później przechodzę pod opiekę mojego ginekologa.
Dziewczynki ja wczoraj byłam na kontroli, wszystko super betka wzrosła
prawie o 300%
, teraz jest 426, lekarz zmniejszył mi dawki leków i potwierdził, że jestem w ciąży

.
Pozdrowienia dla dziewczyn przed i po transferze, życzę Wam dużo cierpliwości, bo tego zawsze nam brakuje.