reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zakwalifikowane do ivf z rządowym dofinansowaniem

reklama
Hm... napisałam dłuższego prosta ale się nie ddodał... Tylko pierwsze zdanie... :( pisze z tel więc nie mam pojęcia dlaczego tak się stało... Buuuu pierwszy raz napisałam i padła mi bateria więc się zresetowało wsio, teraz dodało się jedno zdanie... Ech....
 
Ja jutro mam wizytę w klinice. 6sty dzień cyklu... Oby tam coś się działo. Niby odczuwam jajniki.. Z zastrzykami doszłam do wprawy. Zaciskam zęby i do dzieła ;)
 
Marcysia, niestety to nie było pierwsze.Generalnie o dziecko walczyłam 8 lat. Przeszłam 1-szą procedure bez programu rządowego w Gamecie w Gdyni Udało sie uzyskać 6 zarodkow. 2 mi podali w 3 dobie- z tego ciąża -niestety poronienie. Potem były jeszcze 2 transfery - 1 blasta 1kl. i potem 2 blastki 1 i 2 kl.Niestety z żadnym skutkiem.6-ty zarodek nie przetrwał do blastki.
2 procedura Invicta- program rządowy. Uzyskano 4 zarodki, 3 z nich dotrwały do blastki, 1- transfer swiezy- blastka 4 AA- ciąża- i kolejne poronienie.Po tym seria badan pod kątem poronienia. Podwyższone komórki NK- włączony metypred do 2 transferu- a 2 transfer po rozmrożeniu blastka 3AA rozwineła sie do 5 AA i taką mi podali. W sygnaturze masz jak przyrastała beta. Generalnie był strach bo NK troche sie rozszalały- zwiększono metypred i czekano czy zarodek sobie poradzi. No i dał rade !!! Za tydzien w poniedziałek mam skierowanie do szpitala. Prawdopodobnie urodze wczesniej ale juz jak ciąże donoszoną. Póki co mój synek wije sie w brzuszku jak wąż.Cudowne uczucie. Kazdej z Was życze takiego uczucia !!!!
 
Kotuska83 dzięki za odp. Trochę przeszłaś zanim doczekałaś się swojego Cudu... Ja staram się od prawie 7 lat, ale dopiero w grudniu zapadła decyzja o iVF, a teraz jestem w trakcie stymulacji... Chciałabym żeby już ten pierwszy (może ostatni?...) raz był za mną... Najgorsze dla mnie to czekanie. Nie boję się wszystkich tych procedur... Wykańcza mnie oczekiwanie....
 
Kasik36 umowilam się na wizytę do dr Suchanek na przyszły poniedziałek! Kurcze, sądziłam ,że są dłuższe kolejki i chyba nie zdążę zrobić te wyniki, o których pisałaś? ;-) Wizyta faktycznie 150zl. A w razie co, pobierają krew na te wyniki ok 20:00? Bo wizytę mam po 19?
Hmmm no nic, muszę szukać przyczyny niepowodzeń? Może i u mnie te NK sa przyczyna?
 
reklama
Hess - przepisz mi proszę podglądanie maluszka na 13.03 - miało być 16.03, ale mam wyjazd służbowy 2 dniowy i musiałam przełożyć wizytę. Jednak ta 13 Nas prześladuje ( ale tak pozytywnie ) od samego początku i nie odpuszcza:) Transfer miałam 13.12, pierwsze usg 13.01, kolejna wizyta 13.02 ( piątek ) i teraz też jednak 13.03 ( piątek ).

Trzymam kciuki za wysokie bety i pomyśle stymulacje dziewczynki.

POWODZENIA.
 
Do góry