hej,
DZIEWCZYNY DZIĘKUJĘ ZA MIŁE SŁOWA:-):-):-)
Hess - w końcu się doczekałaś

wierzę, że Twoja cierpliwość nie pójdzie na marne

Ilka też uważam, że jak lekarz widzi nadzieję, to jeszcze nic straconego;-)
OlaSzy powodzenia na usg:-) nie oglądaj głupot bo jak człowiek tyle nawalczył to każda zła informacja może go nakręcić

ja jak byłam w ciąży to jak tylko coś przeczytałam od razu miałam u siebie objawy

to był hardcore

jak tylko zaczęłam 6tc dziwiłam się, że nie mam wymiotów to za chwilę już tuliłam kibelek

ja jestem z tych nakręcających się i wierz mi nic dobrego z tego nie ma
Enni ja dzień wcześniej będę balować w Łodzi u pani dr R.B. jakoś przypadła mi do gustu:-):-):-) powodzenie na badaniach


U mnie w pracy taki meksyk, że szok

normalnie nie da tam się pracować, kierownictwo głupsze od podopiecznych

panuje taka nerwowa atmosfera, że jak tylko zapadnie decyzja o moim drugim podejściu to biorę L4 od początku stymulacji bo nie będę ryzykowała, chce wszystko zrobić porządnie, bez stresu, żeby w końcu był efekt

miłego wieczoru:-)