reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Zdrowie i uroda

Pinokia dobrze zrozumiałaś......piłam glukozę w domu po to żeby nie siedzieć w gabinecie godzine....o 8 wypiłam a na 9 miałam badanie....mnie nie kłuli przed glukozą tylko po......wyniki w normie :-)
 
reklama
ciekawe...to skąd będą wiedzieć o ile Ci skoczyło w czasie pierwszej godziny? z resztą - ja nie jestem specem od badan, wiec najważniejsze, że masz dobre wyniki i nie wspominasz źle tego ulepka;-)
a propos kłucia - nakręciłam mojego Łukasza na honorowe oddawanie krwi - pod koniec sierpnia drugie podejscie...chłop mi się o mało nie przekrecił przy samym wstępnym badaniu - mokre plecy, krople potu na czole, zawroty głowy.... :szok: ale chce byc przy porodzie:-D - mam nadzieję, ze najdzie go jakaś nadprzyrodzona mobilizacja...
 
Pinokia mój lekarz powiedział,że nie musi mnie kłuć przed glukozą bo najważniejsze są wyniki godzinę po jej przyjęciu.....ja miałam cukier 120 a norma jest do 140 więc jest wszystko ok....Ja też specjalnie sie na tym nie znam ale ufam mojemu ginowi bo jestem jego pacjentką od lat i wiem że to bardzo dobry i ceniony specjalista;-)
 
Pinokia za w zeszłym roku oddawałam honorowo krew. Poszłam bardzo pewna siebie bo nigdy nie bałam się igieł, zastrzyków itp. Ale jak już oddałam jednostkę krwi to po paru minutach miałam ciemno przed oczami, nie mogłam ustać na nogach i zwymiotowałam :baffled:
Na szczęście byłam z mamą moją to w porę zawołała panie pielęgniarki, to się mną zajęły :-) Ale nie byłam jedyna paru takich byczków poleciało, że w życiu bym nie pomyślała :-D
 
Babeczki ja mam taki problem wsumie....strasznie doparzają mi sie piersiątka....masakra...co się już zagoi to na nowo...nigdy nie mialam tego problemu....a teraz robi mi sie to pod piersiami....smaruje kremem na odparzenia NIVEA....ale to tak masakrycznie swedzi....czy któras z Was może tez tak miala?
 
Kana161 jak bylam na urlopie w polsce odparzylo mi sie miedzy piersiami, poszlam do apteki i babka dala mi KREM ANTYSEPTYCZNY DLA NIEMOWLAT I DZIECI-SKARB MATKI czyli zwykly krem na odparzenia pupci, proponowala tez jakas dobra zasypke. Mi wystarczyl krem. Spytaj najlepiej w aptece:-)
 
Dziewczyny a ja znowu mam zimno:zawstydzona/y: Przez pierwsze 3 miesiące ciąży miałam chyba ze 4 razy,ale nie mówiłam lekarzowi,bo nie wiedziałam,że to jakiś problem...Zresztą w ciągu dwóch,trzech dni miałam wyleczone.A teraz znowu mi sie zrobiło...Nie wiecie czy to szkodliwe dla dziecka?
 
reklama
Do góry