reklama
vici
mama Victor´a & Raphael`a
Zdrówka chorowitkom i oby u Wiki to nie angina była
magdalena25
Majowe mamy'08 Przeszczęśliwa mamuśka
- Dołączył(a)
- 22 Sierpień 2005
- Postów
- 2 899
Sama nadal przeziębiona życzę wszystkim duuużooo zdrowia. Pogoda niestety sprzyja wszelkim świństwom (nie tym przyjemnym ;-))
Rybcia_21
Fanka BB :)
Moja Dominika też przeziębiona jest.
Kaszel do tego chrypka,zaczerwienione gardełko i katar ale jeszcze nie po pas.
Kaszel do tego chrypka,zaczerwienione gardełko i katar ale jeszcze nie po pas.
A my dzis mielismy wizyte u laryngologa. Maja zaliczyla swoje czyszczenie uszu. NO i co pani powiedziala, ze to maly diabelek i jak broi to z taka slodycza ;-);-);-)
Maks tez byl dzielny, super grzecznie dal sobie zbadac gardelko i migdalki no i nadal tylni migdal na wierzchu. Naszczescie nie choruje, nawet nie chrapie i nie ma problemow z mowieniem, wiec nie ma mowy na dzien dzisiejszy o jakimkolwiek wycinaniu
Mamy tylko zalecenie nawilzania noska, duzo spacerow i nie przegrzewac mieszkania (a my i tak w domku mamy chlodno nawet jak sasiadka przyjdzie to narzeka ale co tam rzadziej bedzie przychodzic-wredna jestem
)
Ale Maja dzis mi zaczela troszke pokaslywac suchym kaszelkiem. Przyczyne wyjasnie chyba na watku zabkowym
Maks tez byl dzielny, super grzecznie dal sobie zbadac gardelko i migdalki no i nadal tylni migdal na wierzchu. Naszczescie nie choruje, nawet nie chrapie i nie ma problemow z mowieniem, wiec nie ma mowy na dzien dzisiejszy o jakimkolwiek wycinaniu


Ale Maja dzis mi zaczela troszke pokaslywac suchym kaszelkiem. Przyczyne wyjasnie chyba na watku zabkowym

NO i jak to zwykle bywa po wizycie u lekarza Maks sie rozchorowuje, nie pierwszy to raz. Wczoraj od okolo 23 zaczal wymiotowac jablkiem i bananem i nic innego tam nie wypatrzylam
NO i oczywiscie w dzien nazarl sie drozdzowek z jablkami i samych bananow. Jadl tak szybko jakby mial ktos zabrac.
NO i mamy tego skutki. Wymiotowal chyba z 5 razy, innych objawow nie mial. Mam nadzieje ze cos mu tylko na zoladku stanelo. Wlasnie teraz sa z tata u lekarza bo w poludnie dostal lekkiej goraczki, naszczescie od 5 rano juz nie wymiotowal. Goraczka sama minela, zjadl rosolek i poszli do lekarza. ZObaczymy co powie :-(
A my juz spakowani do babci i teraz jak nic mu nie bedzie to jedziemy a jak cos mu dolega to zostajemy.
Wiec jak bym sie nie odzywala przez weekend to jest zdrowy

I robimy sobie weekend bez komputera, chodz jak wstapimy do wujka to mnie bedzie korcic zeby tu zajrzec 




A my juz spakowani do babci i teraz jak nic mu nie bedzie to jedziemy a jak cos mu dolega to zostajemy.
Wiec jak bym sie nie odzywala przez weekend to jest zdrowy






Wpadam na chwilke bo przyjechałam się spakować, Antonio jest w szpitalu:-( w nocy dostał nagle ataku kaszlu i duszności, pojechalismy na pogotowie i okazało sie ze to zapalenie krtani:-( Niby to nic bardzo powaznego ale zostawili go na obserwacji bo u tak małych dzieci moze to byc niebezpieczne, więc trzymajcie za nas kciuki.
Rybcia_21
Fanka BB :)
maarta Kochaniutka dużo zdrówka dla Antosia wracajcie szybciutko do domku ze szpitala.
reklama
Podziel się: