reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zimna woda do picia?

Jakoś nie wiem czemu nie wpadłam do tej pory na to żeby już dawać z butelki niegotowaną.To znaczy się można już 8 miesięcznemu dziecku zrobić naprzykład mleko na takim Żywcu i nie gotować tej wody?
 
reklama
Mag ja tak robię właśnie... Nie gotuję Żywca ;-)z lenistwa :-D
Nie powinno nic się dziać... ;-)

A czemu piszesz że jogurtu nie możesz podgrzać? :sorry:
Wstaw na chwilę do ciepłej wody i powinno być ok...:tak:
 
Ja podaję mojemu 5 miesięcznemu synkowi wodę i deserki o temp pokojowej. Przecież już w szpitalu dzieci są dokarmiane bebikiem w płynie (od pierwszej doby życia) dostają mleko w temp pokojowej - z resztą w szpitalu jak i w szkole rodzenia położne mówiły że to temp zbliżona do mleka matki. Teraz też jak mleko ściągnę a nie zje od razu to jest temp pokojowej i nic się nie dzieje :) Żywca też nie gotuje - a na tym przygotowuje mu kaszki ryżowe - dolewam tylko troszkę wrzątku żeby było cieplejsze :)
 
paula jak wstawi jogurt do cieplej wody to zrobi sie z tego ciecz :) straci konsystencje jaka ma jogurt....i wtedy wygodniej byloby jogurt podac z butelki :) no ale w sumie to tyle :)

ja tez zywca nie gotuje... daje malej na sprobowanie ale ona to w ogole nie chce pic z butelki wiec doslownie pare kropel moze sie napije z tego co jej daje :(
 
Gdzieś tam czytałam( ale oczywiście nie pamiętam gdzie), że noworodki nie dostrzegają różnicy między temperaturą pokojową a maminym podgrzewaczem. W szpitalu też nie podgrzewali mleka którym dokarmali.
Hania pije w temp. pokojowej, zresztą ciepłych napojów nie znosi.
Poza tym teraz na dworze 20-25 stopni, ja spływam w słońcu więc raczej nie zrobiłam na spacerku Hani picia z termosa.
No i spotkałam się z opinią lekarzy, że w okolicach roczku można zacząć podawać jogurciki z lodówki- najpierw po łyżeczce, potem więcej, by hartować dziecko.
Skoro koło roku już lodówka to pokojowa temp. wydaje mi się być jak najbardziej ok.
Wody mineralnej nie przegotowuje, robiłam to przez pierwsze dwa miesiące tylko... i w sumie sama nie wiem po co:eek:
 
A czy ktoś z was pije może wodę alkaiczną? Pytam, bo ostatnio sporo się nasłuchałam na jej temat. Ponoć bardzo korzystnie wpływa na nasz organizm... Chociażby świetnie dotlenia krew, poprawia przemianę materii, jak i niweluje zmęczenie. Polaris Ph , która dostępna jest w Biedronce - to jedna z takich wód.
 
Do góry