Aa okey, teraz czajeKochana chodzi o to, że jeśli umowa zostaje rozwiązana z dniem porodu a macierzyńskie wypłaca ZUS to nie nazywa się to urlop macierzynski (ponieważ nie ma już zatrudnienia a wypłaca go pracodawca) natomiast nazywa się to zasiłek macierzyński (jest wypłacany z ZUS przez 52tygodnie)


