reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Czerwiec 2012

Dziewczyny kochane jestescie z tymi zaproszeniami :-)Az szkoda, ze u mienia prawka brak.

Iwon wspolczuje nocki. Bablowi przejdzie to "naraczkowanie". T tez mial takie fazy. Np jak gotowalam to koniecznie chcial zobaczyc co (nawet ziemniaki obieralam z nim na rekach), pozniej jak szlam do kuchni to nie chcial na raczki tylko broil w pokoju, teraz ma pol na pol :p

Kasienka szkoda chomisia. Oby nastepny wytrzymal dluuugo.

Josie to ladnie - porcja prawie podwojna. Kurde ja tez nie znosze jak mi dziecia ktos na sile probuje przechwycic (ktos czyt. tesciowie). Az sie boje przylotu do Pl ;-) Powiedzialam L zeby nic nie mowil rodzicom, to im zrobie niespodzianke... az mnie korci zeby sie w ogole nie przyznac, ze jestem :-D

Andzia fajnie by bylo Zamosc zwiedzic, ale jak Zaza napisala - pipki nie ma ;-)

Aronia moze dziec chce rodzenstwa dlatego gumki nadgryza :)


Alijenka a co sie stalo z kotkiem? Wspolczuje.

Sunshine ucaluj Perelke, taka ma smutna buzke...


mój D nosi młodego na przedramieniu, tak bliżej zgięcia w łokciu;-) tylko, że przedramię D w tym miejscu jest prawie jak moje udo:-p więc ma na czym nosić ;-)

Czy D to skrot od vin Diesel ? Jak tak to sie obrazam :cool2::dry:


Bylam w sklepie i kupilam sobie w koncu puszor :) Moje staniki to tragedia. Mam jeden mozliwy, a reszte trzymam tylko w razie prania tego jednego :p Dzidzia spi - obstawiam, ze jeszcze z 15, pozniej obiadek i na spacer. Kurcze mam troche stres przed wyjazdem (bo sama), ale jak pomysle, ze nie bede musiala sprzatac (za duzo), gotowac, robic kanapek i jeszcze bede miala pomoc z mlodym to sie sama do siebie usmiecham.
 
reklama
Do chcących zakończyć UU. Znajome panie w aptece powiedziały, że mięta nie zakończy laktacji - ona łagodzi skutki zaprzestania i delikatnie zmniejsza tylko i wyłącznie jeśli dziecko nie ssie. Za to poleciły coś ponoć rewelacyjnego i homeopatycznego. Pono jest to mega skuteczne i wszystkie mamy zachwalają - Ricinus Communis marki Boiron. Farmaceutka pytała mnie 2 razy czy na pewno chce zakończyć karmienie nim sprzedała te granulki:p Bierze się pod język 3 razy dziennie po posiłku 5 kuleczek:)

aylin
właśnie jak pisze alijenka, maxi cosi drogi, ale też słyszałam same dobre opinie! Właśnie zmieniłam sklepi i dalej dupa. Mama ma kupić ze specjalnej 'rasowej' hodowli (tamtą miałam z takiego miejsca i właśnie wszystko było z nią OK).

alijenka
małe kotki macie, wow:) Jak to je cebulę surową!!!:D

iwon oby szybko te bestie im wylazły, ja też już mam dość!

josie to nie myśl tylko wpadaj!:) Nowy będzie już ze specjalnej hodowli, bo inaczej oszaleję:p

aronia mój ma brzuch wystający :D:D
 
Ostatnia edycja:
alijenka no tak przez trzebnice przejezdzam na pewno :tak: tyle ze zazwyczaj w okolicach 22 gdy maly spi i mi zalezy zeby sie nie obudzil. ale na pewno bedzie kiedys tak ze pojedziemy w dzien to wtedy bardzo chetnie wpadne na kawke i zapoznamy maluszki :-) w listopadzie bede sie sama z mlodym wybierac do poznania na dlugi weekend chyba to moze wtedy bym wpadla hmmm :) moze po drodze jeszcze zaze odwiedze i mi caly weekend zajmie dojazd do poznania :-D


kasiek wiec powodzenia z tabletkami :tak:


aronia moj nosi chyba tez na przedramieniu, i tez ma je dosc spore. wiec nie ma z nadgarstkiem problemow. ale u nas tez noszenie sporadyczne, po schodach glownie i do auta:tak:
 
Niespodzianka nie wiem co się z nim stało poprostu chyba był chory, wyszedł ze swojego miejsca i padł :-:)-(

kasiek nie mamy małych kotków, był tylko jeden :-:)-(
no normalnie je surową cebulę, jak robiliśmy grilla to wchodziła sobie na ławkę przy stole i brała obraną i jadła :-D

josie to koniecznie musimy się kiedyś spotkać jak będziesz za dnia przejeżdżała :-)

wiecie co pamiętacie jak kiedyś pisałam że moja Niuśka ma jeden policzek większy?? strasznie mnie to dalej martwi, pediatrzy mnie zwodzą bo niby twierdzą że to się samo wyrówna, mój K też mówi że ja sobie wszystko wyolbrzymiam i teraz nie wiem czy czasami nie iść z tym do neurologa co myślicie ????
 
Ostatnia edycja:
hmm nie wiem czy neurolog takimi rzeczami sie zajmuje? ale jak ma cie uspokoic to moze idz zapytaj. a duzo wiekszy ten policzek? na fotkach nie zauwazylam


dziecko obiadem pogardzilo, zjadlo 3 plasterki kielbasy suszonej - surowej :szok: ojciec mu dal, ku uciesze babci.
a tesciowa juz research zrobila wsrod kolezanek i okazalo sie ze pierwsze dziecko jest zawsze niejadkiem bo mama sie za bardzo stara a drugiemu sie juz niby daje co popadnie i te dzieci wtedy ladnie jedza. "sama zobaczysz" MAAAATKOOOOO!!!!!!!!!!!:szok:
 
alijenka ja nic nie zauważyłam, aby jeden miała większy. Jak się martwisz i faktycznie coś widzisz to może lepiej skontrolować, ale główka dziecka zmienia się chyba aż do 3 roku więc może pediatra dobrze mówi. Ojej jak jeden malutki był i to wasz to współczuję, tak sam z siebie czy jakoś zginął tragicznie?

alijenka aga dajcie mi wasze maile na priv a dostaniecie foteczki jak ściągnę:p
 
Ostatnia edycja:
wiecie może faktycznie lekarze mają rację bo nikt tego nie widzi tylko ja no i tego na zdjęciach nie widać tylko w lustrze

kasiek nie wiem dlaczego on zdechł, może było mu za zimno może był chory nie mam pojęcia :confused::confused::confused:
 
alijenka kiedys czytalam ze tylko denzel washington ma idealnie symetryczna twarz (tzn jest bliski idealu), a wszyscy inni maja niesymetryczne, byly nawet zdjecia takie polowki przylozone do siebie :tak:


wiecie czego sie dowiedzialam wlasnie... sasiadka tesciowej zza plotu ma 10-letniego synka i on jest taki niesmialy, i pare tygodni temu go strasznie bolal brzuch, chodzili po lekarzach w koncu zrobili mu rentgen i sie okazalo ze ma dlugopis w odbycie, tzn juz w jelitach... i zrobili mu to koledzy z klasy..... czyli inne 10-cio latki. nie wiem jak mozna?!?!!? i to w tym wieku? jak sie takie bahory wychowuje??????? chlopiec nadal w szpitalu mial juz 3 operacje bo tam bylo straszne zakazenie i musieli mu kawalek jelita usunac. no normalnie cala sie trzese! i w dodatku matka tego nawet na policje nie zglosila bo ten maly nie chce o tym mowic i nie chce powiedziec kto mu to zrobil....
 
reklama
Zaglądam już któryś raz z kolei i jakoś nie mam weny do pisania dzisiaj:-( więc wybaczcie

wiecie czego sie dowiedzialam wlasnie... sasiadka tesciowej zza plotu ma 10-letniego synka i on jest taki niesmialy, i pare tygodni temu go strasznie bolal brzuch, chodzili po lekarzach w koncu zrobili mu rentgen i sie okazalo ze ma dlugopis w odbycie, tzn juz w jelitach... i zrobili mu to koledzy z klasy..... czyli inne 10-cio latki. nie wiem jak mozna?!?!!? i to w tym wieku? jak sie takie bahory wychowuje??????? chlopiec nadal w szpitalu mial juz 3 operacje bo tam bylo straszne zakazenie i musieli mu kawalek jelita usunac. no normalnie cala sie trzese! i w dodatku matka tego nawet na policje nie zglosila bo ten maly nie chce o tym mowic i nie chce powiedziec kto mu to zrobil....
Straszne do czego dzieciaki są zdolne:szok::szok::szok:
 
Do góry