o boże , kkiedy ja to znów nadrobie ?!! szalone kobiety:-)
przpraszam ,ze wcale sie nie odzywam , ale nie ma siły , mdlości mam 24h na dobę , budzę sie z nimi , budzą mnie w nocy , klade sie spać tez z mdłościami , nic nie pomaga , wymiotuje po każdym posiłku i miedzy nimi tez , to jest straszne
(( do tego boli mnie ,żoładek .
minęly 2 tyg. i jutro ide na kolejną wizytę , mam nadzieje ze tym razem lekarz już "coś' zobaczy bardzo sie denerwuje. może tez pomoże mi jakoś z tymi wymiotami.
trzymajcie sie ciepło lece trochę poczytać co u Was ;-)
przpraszam ,ze wcale sie nie odzywam , ale nie ma siły , mdlości mam 24h na dobę , budzę sie z nimi , budzą mnie w nocy , klade sie spać tez z mdłościami , nic nie pomaga , wymiotuje po każdym posiłku i miedzy nimi tez , to jest straszne
minęly 2 tyg. i jutro ide na kolejną wizytę , mam nadzieje ze tym razem lekarz już "coś' zobaczy bardzo sie denerwuje. może tez pomoże mi jakoś z tymi wymiotami.
trzymajcie sie ciepło lece trochę poczytać co u Was ;-)

jak maz przetrwal to 4-5 w miesiacu? a najbardziej to mnie zastanawia polog. to jest strasznie dlugo! ;-)
w sensie ze moje libido jest duzo wieksze niz mojego meza....
i uciekal przede mna, mial potworny lek ze cos zrobi dziecku
ech jakos to przetrwalam, po porodzie cale napiecie zeszlo, polog przelecial nawet nie wiem kiedy (no moment) libido spadlo, po jakims pol roku wszystko wrocilo do normy 
Ból jak cholera, sucho, nie zmieścił się we mnie jednym słowem i odpuściliśmy.. Jakiś czas później już się udało, ale początki były ciężkie.
no i kupek mniej i wymiotow nie bylo