U
użytkownik 902
Gość
Kropka spoko, ja sobie majtki do szpitala uprać muszę, bo w komodzie przeciąg się zrobił
Ale spokojnie, powolutku, nie biegam po schodach. Wiem, że muszę uważać, nie jestem głupia, kaskaderem też nie;-) Więcej leżę, niż chodzę i siedzę, żeby Adaś nie miał możliwości naciskać na szyjkę.
Tylko nie podchodzę do tego z paniką, bo taką akcję już przeżyłam, a Adaś na tym etapie bezpieczniejszy niż wtedy Klaudia. Damy radę, mój gin wie co robi
Ale spokojnie, powolutku, nie biegam po schodach. Wiem, że muszę uważać, nie jestem głupia, kaskaderem też nie;-) Więcej leżę, niż chodzę i siedzę, żeby Adaś nie miał możliwości naciskać na szyjkę. Tylko nie podchodzę do tego z paniką, bo taką akcję już przeżyłam, a Adaś na tym etapie bezpieczniejszy niż wtedy Klaudia. Damy radę, mój gin wie co robi

ale tym razem było mi baaardzo wygodnie 
Widzę, że za dużo biorę sobie na głowę, a później się dziwię, że zmęczona jestem 


No nic, wiatrak chodzi, a ja piję jak smok..