reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Lipiec 2014

reklama
tak. Polacy, a mój mąż często powtarza, że moja mama jest fajniejsza od jego :p więc jest po mojej stronie w konfliktach, ale czasami on też ma dość tych naszych babskich przepychanek. niestety obie narzekamy mu na tę drugą :(
 
Podziwiam te, które miszkają z rodzicami czy teściami i dają radę :tak: Ja jestem z natury łatwą do dogadania się i wyrozumiałą osobą, ale wydaje mi się, że bym oszalała :eek: Lilly - mam nadzieję, że wam się będzie z teściami układało :tak: nie daj się sprowadzić do roli kopciuszka :no:

Co do mężów, mój mnie wczoraj w***** tzn. zdenerwował :crazy: dziś było lepiej, ale jutro dzień sprzątania - przed przyjazdem gości zawsze jest jakiś zgrzyt, że ja zapierniczam, a on odkurzy i zmęczony :wściekła/y: ale nie uprzedzajmy faktów, zobaczymy jutro :-p

Ja dziś ogólnie mam bardzo dobry humor :-D przyszło łóżeczko, mąż skręcił - jest śliczne :rofl2:, miły chłodek na dworze, Polacy ograli Brazylię w siatkówkę 3:0, a do tego mój kolega z liceum grał dziś na perkusji z Dawidem Podsiadło na TopTrendach :-D:-D:-D
 
Lilla ja wyrazalam swoje zdanie, a pozniej maz mnie "uswiadomil"ze je zna i czuje sie niekomfortowo i nie wie co mi powiedziec i czasami mu przykro. Przestalam. Swoje zdania znamy. Chociaz jak mnie podkurza to :p Dziewczynki milego i udanego weekendu. Nie rozrabiac mi tam i sie trzymac w calosci. Ja pewnie Was nie nadrobie. Jutro wieczorem przylatuje moj malz n kilka dni...... Tym samym nie bede miala czasu... Odezwe sie na pewno w piatek. Nerwy na wodzy tam... :p
 
DZIĘKUJĘ ZA WSPARCIE W STARCIACH Z TESCIAMI. Koniec narzekania. Zolucha-wstręciucha mi dzisiaj pęcherz co godzinę uciskała. Chciałabym już wiedziec czy jest przodem czy tyłem ułożona. Ostatnio (32tc) była buźką do przodu. Na Top Trendy moi koledzy grali z Sylwią Grzeszczak :D Dominik i Kuba
 
Jestem u mamy, więc dziś mam wywalone na teściów :) ale po powrocie z chęcią sie przyłącze do narzekań. Mój M też ma problem z "na chwilę" albo "wrócę o tej i o tej godzinie" . Raz mu.powiedziałam, jak sie tak właśnie spóźnił mocno po raz kolejny, ze jak kiedyś mu sie coś stanie i będzie trzeba, żebym sie zamartwila, gdzie on jest, to ja się nie zainteresuje, bo jede myślała, ze znow sie zasiedzial. Lekko pomogło...
 
hej nocne marki!!! ale żeście gadały do późna!!
mnie słońce w pokoju obudziło o 6 rano.. myślałam że już środek dnia..
słońce świeci, chyba włącze dzis praleczkę. albo dwie
a ogólnie to znów weekend a ja nie wiem co będę robić. zawsze miałam jakies fajne plany.. a nie wiem czy zniose kolejny dzień z serialami.. mam już dość. ale z drugiej strony chcę aby malutki sobie siedział jeszcze w środku :) czasem juz sie nie moge doczekać aż się urodzi.
 
Ja wstałam przed 5... Bo Natala wstała... I się darła... O wszystko i o nic...

Muszę poczytać o tym buncie bo się boję że nie mam kontroli i nie wiem jak dokładnie postępować w danej sytuacji. A tu zaraz dzidzia z nami będzie.
 
Katka, trzymaj się. To pewnie długo nie potrwa. Dzieci co jakiś czas przechodzą takie trudne okresy, niezależnie od buntu dwulatka. Zmieniają sobie rytm dnia np.
Gdyby to chodziło o moje dziecko to dzisiejszy płacz byłby spowodowany .....niewyspaniem:tak:
Najważniejsze to trzymać się dotychczasowych zasad i nie ulegać
. A histerie ignorować:tak: U nas obowiązywała zasada,że rozmawiamy dopiero jak się uspokoi.
 
reklama
Też tak próbuje że ma się uspokoić ale dziś rzuciła męża 2 razy komórką a mnie uderzyła. Wiem że dzieci mogą tak mieć ale muszę wiedzieć jak sobie z tym radzić bo tak nie może być.

Normalnie jest grzeczna i kochana a czasem ma takie fazy że szok. Co dziennie coś.
 
Ostatnia edycja:
Do góry