Alijenka jakos przegapilam wypadek Nataszki. Mam nadzieje, ze wszystko bedzie ok. Bolec ja moze nawet kilka dni... Sama sobie przytrzasnelam kciuka drzwiami od auta niedawno, to z dwa dni nie moglam nic zlapac.
Miedzy moja siorka a mna jest 8 lat, ale podobno mi spiewala "lulajze Jezuniu" zamiast kolysanek i zabierala na spacery ;-) A teraz sie dogadujesz z siostra?
Josie a macie jakies zdjecia z pierwszej wycieczki?
Mlody tez cos kolo 12 kg wazy, a nie jest chudziutki wiec Janek chyba tez troche przybral? Jak tam z jego jedzeniem?
Katrina ale przystojniak
Munka nie nadrabiaj

Napisz lepiej co u Ciebie
MsMickey fajnie, ze sie dogaduja
Kasiek o kurcze. Taki niby niewinny wypadek... Mam nadzieje, ze obedzie sie bez komplikacji. Mlody wiele razy walnal zebami i podobnie jak u Janek
Josie ma jedynke minimalnie ukruszona. Moj siostrzeniec majac 2 lata upadl na kafelki i musieli mu wlasnie jedynke usunac.
Aronia ja widze, ze T sobie swietnie radzi na drabinkach itp, ale i tak leze za nim z wywieszonym jezykiem. No ale wole to niz mu ciagle zabraniac
Przelozcie wypad do miasta, a wyszukaj jakies atrakcje lesne czy nadwodne

Zawsze cos wynajdziesz
Hatszept tez mam czasem problem jak chce T sciagnac. Normalnie chwyt jak mala malpka ;-)
Sunshine &&&& za wytrwalosc. Zrob sobie zdjecia przed i po
i nam pokaz
Aga wypierz moj pliiis. W pon w autobusie sie przyjrzalam jaki jest masakrycznie brudny 
Tylko, ze tu caly czas pada i co wyjdziemy na dwor, to Tomcio wszystko kaloszami uwali. No nic, nie tlumacze sie.Jutro wypiore
Zaza u mnie podobnie z humorem

Cwicze oddychanie w chwilach napadow
W koncu przyszlo do mnie troche slonca

Bylismy na spacerze w polskim sklepie (po drodze zahaczajac o park i plac zabaw) wiec troche sie zeszlo. Na wedlinach stal moj ulubiony sprzedawca. No normalnie jak na niego patrze to mi kolana miekna

Mialam ochote prosic go zeby mi kazdej wedliny po plasterku ukroil zeby sie moc napatrzec ;-)
Spotkalam tez kolezanke w Lidlu. Kupowala bulki. Ja sie jej pytam gdzie ma synka (1,5 roku), a ona, ze na parkingu w aucie, bo zasnal, a ona musi wyplacic kase i za parking zaplacic

Zaniemowilam.
No i mlody wypowiedzial dzis pierwsze bardziej skomplikowane zdanie niz "mama da" ;-) Pokazal na jezyny w ktorych kiedys widzial baki i "mama bzzzz nie ma".