reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Nasze wizyty, wyniki badań, zdjęcia z USG

reklama
Kum &&&&& może w końcu Cię ruszy ;-)

mnie męczą przepowiadające, ale są cały czas takie same nie nasilają się póki co.... ale już mam ich dość, albo niech się rozwiną, albo pójdą precz :-)
 
hej laski. nie ma juz skurczy. trochu się macica stawia.. ale nic sie nie dzieje.. nie pomyłam jeszcze okien, bo zawsze coś. może jutro się za to wezmę :) przynajmniej będą czyste.

ten wątek nam się przeradza powoli w marudzenie o przenaszaniu i dolegliwościach, a główny bardziej w porady dla matek, ale w sumie fajnie :) chciałabym nie długo dołączyć do głównego :) eh
 
jeszcze chwila a wszystkie bedziemy gadac o bolacych cyckach, niewyspanych nocach, kupkach i ulewaniu..... ja tez nie moge sie doczekac tego :-D:-D:-D:-D
 
jechalam po dzieci wieczorkiem. Dzis taka piekna pelnia - idealna noc na rodzenie.
Tego Wam zycze, dziewczyny.
Ja to przypadek beznadziejny, pelnia nie dziala.
 
I ja mam w przyszlym tyg wywolywanie ;/
Dzis nawet czasem skurcze co 10-15 min, czasem nawet zaboli ale nic regularnego. Godzinka akcji i spokój, po dwóch trzech godzinach powtorka z rozrywki
Kciuki dziewczyny za rozkręcenie sie waszych akcji. Na moja nie liczę już
 
reklama
Do góry