reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Nasze wizyty: terminy, zdjęcia USG, wyniki

reklama
kasiasysunia,dusienka gratuluje udanych wizyt i zdrowych dzieciaczkow:-)
Dusienka ja w 1 ciazy tez mialam bardzo niskie polozenie i musialam od wrzesnia do grudnia lezec,ale donosilam a nawet przenosilam...lecz nie pamietam czy mialam w zwiazku z tym jakies dolegliwosci. prosze pow mi czy czujesz to niskie polozenie? bo ja przy samym wzgorku lonowym odczuwam bole ,nawet jak dotykam i tak sie zastawiam czy to moze oznaczac niskie polozenie?
 
Ulenka,

Przede wszystkim czuje pęcherz, bardzo zmniejszyła mi sie jego pojemność, plus jeśli go przetrzymam np w nocy nie chce mi sie znowu wstawać to po oddaniu wówczas mnie łapie kurczowy bol podbrzusza (infekcje mam wykluczone, plus nie raz przed ciaza przechodziłam wiec wiem ze to nie to) dodatkowo czasem mnie lapie takie twardnienie w podbrzuszu, takie zgrubienie na granicy wzgorka lonowego, bo tam mi głownie dzidzia urzęduje. Np przy stresie jak sie napinam to właśnie mnie napina od tego wzgorka lonowego w dół, ponoć dlatego ze tam jest teraz u mnie macica. A prawidłowo chyba powinna sięgać na tym etapie ciazy wyzej. To jest co ja odczuwam. Ale pewnie dopiero lekarz moze ocenić jak jest u Ciebie. To pewnie zależy od wielu czynników o których nie mam pojęcia nawet, wiec bym sie za bardzo moimi odczuciami nie sugerowała.

Dziekuje za przykład pierwszej ciazy. Za wsze dobrze poczytać o donoszeniu :)
 
Kasiasysunia- gratulacje córeczki! Masz jakieś foto? My uwielbiamy oglądać zdjęcia naszych wszystkich bąbelków. :-D

Oomamba- tak, teraz ja już wiem czemu nam tak ciężko, to na pewno sprawka naszych meeega ciężkich i dużych już dzidziolków. :-D

Dusienka
- ja na poczaktu ciąży miałam wszystko bardzo nisko, ginka kazała iść na L4 i leżeć, leżeć, leżeć. Ja się posłuchałam i naprawdę dużo odpoczywałam, nic absolutnie nie dźwigałam. I na zeszłej wizycie ginka mówi, ze jakby się wszystko podciągnęło nieco w góre, a wczoraj to ju w ogóle powiedziała, że naprawdę jest progres i już wszystko się bezpiecznie podsunęło za sprawą rosnącej macicy. Kochana Ty tez dużo odpoczywaj i nie dźwigaj.
 
Gratuluję dobrych wyników!!

Ja zapisałam sie na jutro na usg połówkowe.Lekarz zaproponował usg w szpitalu, ale jakoś tak zaczełam rozmowę, ze ktoś polecał tego i tego lekarza i wreszcie nie idę do szpitala na to badanie. Wybrałam lekarza z polecenia. Nie znam go w sumie, opieram sie tylko na dobrych opiniach. Nie wiem czy będzie różnica w badaniu ale no zapisałam sie. mam nadzieję że będzie przyjemny, bo w szpitalu to róznie bywa, zeleży na kogo sie trafi.
Mam mały dylemat tylko. Czy zrobic to badanie 2D czy jednak 3D. Mam troche ochote na to 3D ale około 20 tygodnia to dzidzius chyba, jak to określiła jedna z mam, takie "ufo". Moze wiec lepiej zdecydować się na normalne 2D, a ewentuanie kolejne 3 usg 3D juz tak dla radosci oczu... Koszt tego 2D to 120zł, no nie wiem czy to duzo bardzo? 3D juz 190zł.

Ciekawa jestem jak duży ten mój dzidziuś juz urósł :)
 
Gratuluje wszystkim mamusiom pozytywnych wizyt.
Uwielbiam to uczucie jak na kazdej wizycie widze mojego bąbelka pląsającego i bijące serduszko.
Juz nie moge sie doczekac kolejnej wizyty i dowiedzieć sie czy bedzie synus czy córunia:)
 
Gratuluję dobrych wyników!!

Ja zapisałam sie na jutro na usg połówkowe.Lekarz zaproponował usg w szpitalu, ale jakoś tak zaczełam rozmowę, ze ktoś polecał tego i tego lekarza i wreszcie nie idę do szpitala na to badanie. Wybrałam lekarza z polecenia. Nie znam go w sumie, opieram sie tylko na dobrych opiniach. Nie wiem czy będzie różnica w badaniu ale no zapisałam sie. mam nadzieję że będzie przyjemny, bo w szpitalu to róznie bywa, zeleży na kogo sie trafi.
Mam mały dylemat tylko. Czy zrobic to badanie 2D czy jednak 3D. Mam troche ochote na to 3D ale około 20 tygodnia to dzidzius chyba, jak to określiła jedna z mam, takie "ufo". Moze wiec lepiej zdecydować się na normalne 2D, a ewentuanie kolejne 3 usg 3D juz tak dla radosci oczu... Koszt tego 2D to 120zł, no nie wiem czy to duzo bardzo? 3D juz 190zł.

Ciekawa jestem jak duży ten mój dzidziuś juz urósł :)
To USG 3D na pewno zacznie się od zwykłego 2D. W trybie 3D lekarz nie sprawdzi budowy anatomicznej dziecka. Na 3D to przełączy na pewno już po tym "konkretnym" badaniu. Moim zdaniem 3D jest bardziej dla naszej przyjemności, żeby zobaczyć dziecko w bardziej realnym wyglądzie.
Ja bym poczekała do kolejnej wizyty z tym 3D.

W poprzedniej ciąży robiliśmy 3D dopiero w 31 tygodniu i już wyglądała, jak człowieczek prawdziwy, a nie taki "alien" :-D


I chciałam wyjaśnić jeszcze kwestię tego rozjazdu z wielkością dziecka, a wiekiem ciąży z OM. Chodzi o to, że różnica wychodzi około dwutygodniowa. To dość dużo, jak dla mnie. Jednak jak wczoraj przegrzebałam kalkulatory wszelakie, to wychodzi na to, że dobrze liczył mi ten lekarz, do którego chodziłam prywatnie na początku.
Termin wtedy byłby na początek grudnia ok. 3-4, a tydzień 20, a nie 22.
Problem moim zdaniem powtarza się z poprzedniej ciąży. Wyliczyli Julę na 27 maja, a tam nie było żadnych objawów. Nawet po teście oxy nie chciało się ruszyć. Wniosek moim zdaniem jest prosty. Nie był jej czas, ale.... Wizytę u gina mam w poniedziałek, więc tam będę wszystko wyjaśniać.
 
Ostatnia edycja:
Slonko moja Pani gin mówiła, że wiek dziecka na podstawie długości ciała najlepiej jest określić do 8-10 tc bo wtedy dzieci rosną praktycznie jednym tempem a potem każde rozwija się według swojego własnego rytmu.
 
reklama
Slonko moja Pani gin mówiła, że wiek dziecka na podstawie długości ciała najlepiej jest określić do 8-10 tc bo wtedy dzieci rosną praktycznie jednym tempem a potem każde rozwija się według swojego własnego rytmu.
Jasne! Ja to wszystko rozumiem i do rozmowy z lekarzem nie będę się denerwować. Druga sprawa jest taka, że dziecko do USG było kiepsko ułożone i do tego wcale nie chciało się przekręcić. Wkrótce i tak zamierzam wybrać się na USG prywatnie do lekarza, który prowadzi mi ciąże w przychodni na NFZ. Tylko teraz muszę z nim przegadać kiedy mam iść. Bo nie wiem kiedy teraz będzie odpowiedni moment. :baffled:

Najważniejsze, że wszystko z dzieckiem w porządku.
 
Do góry