reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

Szkoda, że nie wszystkim udała się wigilia, bo jakby nie było miała być wyjątkowa, bo pierwsza z nowymi członkami rodziny.

Rila gratuluję ząbka.

Katjuszka to się teściowa popisała.

Milenka syn jest młody, impulsywny i pewnie tak jak pisała Viltutti zazdrosny, więc dał upust swoim emocjom. Męża tłumaczyć nie zamierzam, bo jest dorosłym facetem i skoro przeskrobał to jak najbardziej mrożonki mu się należą.

madzikm, ale Emma zaszalała. tak długo to nawet ja bym nie potrafiła wytrzymać.

U nas wigilia super. A w Julka chyba wstąpiła Milenka, bo od kilku dni jest przecudny. Śpi bardzo dużo w ciągu dnia, bo rano jakieś 2h, a po południu 1-1,5h. No i w końcu zaczął jeść z apetytem. Dzisiaj byliśmy na obiedzie u teściowej to zjadł całą miseczkę rosołu z makaronem, kluskę śląską z masełkiem i kawałek sernika (wiem, wiem, nie powinien, ale co zrobić jak wolał to od bezpłciowej zupki ze słoiczka). Do tego budzi się już tylko raz w nocy, o cycku w ciągu dnia zapomniał, a teraz oduczam go od cyca przy usypianiu. Dzisiaj się udało po raz pierwszy więc zobaczę jak to się skończy. Chwilo trwaj wiecznie :-)
 
reklama
Święta, Święta i po Świętach ;-)
Ja odpoczęłam za wszystkie czasy, a przynajmniej za ostatni rok. Bo od wigilii do dzisiejszego popołudnia byliśmy u teściów. Wiadomo teściowa to teściowa, ale kocha wnuczki i lubi poświęcać im czas, zresztą i dziadek i ciocie chętnie się z maluchami bawili, a ja miałam dwa dni zupełnej laby:-D jutro jedziemy do moich rodziców i pewnie będzie trochę trudniej, ale jakoś damy radę. Jedyny minus, że dzieci katar męczy, a Misiu ma jakąś dziwaczną wysypkę.
Podziwiam Was za samodzielne organizowanie całych świąt, albo jeżdżenie po rodzinie. A dwie wigilię to w ogóle kosmos dla mnie :-)
Milenka - trzymaj się!
 
To teraz ja ....

Milenka - ugotuj mężowi na obiad "nic" odrazu na dwa dni żeby sie najadł do syta ;) co do syna to przejdzie mu szybko, powiedział impulsywnie ale to w końcu dziecko :)

Agunia - jestem mega dumna z Julka :) mój dzisiaj wcinał truskawki z kompotu ;) też wiem że są mocno alergizujące, ale że gotowane to chyba mniej :p zobaczymy jutro czy go wywali jakimiś krościchami :/

Wigilia najpierw u mnie w domu, potem u teściowej. Filip "gadał" cały czas. Był radosny i rozrywany. O dziwo nikogo sie nie bał i nie ryczał. Pierwszy dzień świat byliśmy u siostry męża i tam za dużo ludzi, dzieciaki biegały a mój oczopląsu dostawał. Gorzej było jak wróciliśmy do domu bo to ADHD mu zostało, cieżko mu było zasnąć, potem w nocy budził sie co chwila. Za dużo wrażeń. Dzisiaj byliśmy na obiedzie u brata męża ale szybko wróciliśmy bo trzy dni z teściową to nie na moje nerwy. Resztę dnia świętowaliśmy w domu. Śnieg mocno padał wiec F przesiedział na parapecie sporo czasu z uporem maniaka próbując chwycić płatki. Okno wyglada cudownie :/ jutro testujemy sanki :D

Chorowitkom dużo zdrowia.

A jak spędzacie sylwestra ?
 
Ostatnia edycja:
A ja dzis caly dzien bylam u tescipwej i o dziwo zyje:-) powiem wiecej krolowa matka miala chec na drineczka i w rezultacie wypilysmy troche nalewki i drineczka:-)
A dzieci chyba faktycznie nie spia od nadmiaru wrazen bo Arti wczoraj zasnal ok polnocy(a mielismy w domu ponad 20 ludzi).
Dobra lece spac. Dobranoc
 
Jestem i ja:)
Dziewczyny mimo niedosprzątanego domu, dwóch dni meczacych na maxa to byly moje najwspanialsze swieta ever:) Na wigilii bylismy u ciotki meza na przeciwko nas. Kubus pojadl rybki. W pierwszy dzien bylismy w domu a dzis przyjechali moi rodzice i Kubus z nadmiaru wrazen zasnol o 18. Zakladam ze pospie tylko do 6 rano no ale trudno:)

Milenko, Katjuszko przykro mi ze to nie byly Wasze idealne swieta ale jestem pewna ze caly rok taki nie bedzie:)

Dziewczyny padam na pyszczek. Dobrej nocki zycze:)
 
Tak leżę i nie śpię...ciekawe czemu:dry:
To sobie chociaż coś napiszę.

Agunia - a Julek nie miał alergii na białko mleka? Bo to że próbuje rzeczy z talerza to super tylko masełko i sernik mnie zdziwiły. A Julka nie chwalę bo Ci się odmieni :tak:
Mika - u nas sylwester siedzimy w domku w dwójkę. Chyba, że Emma która ostatnio ku mojej załamce chodzi strasznie późno spać zechce nam potowarzyszyć to będziemy spędzać w trójkę ;-)
Truskawkowa - tylko się nie przyzwyczajaj ;-). Teściowa na pewno chciała Cię upić w jakimś niecnym celu :-D

U nas próba dania Emmie nabiału niestety z marnym skutkiem :-( Dwa dni dawałam jej po kawałku chleba z maźnięciem z masła i wydawało się że będzie ok, ale po łyżeczce jogurtu po raz pierwszy od dawna obsrała mi się po łopatki i następne kupy też bleee. I teraz nie wiem czy tylko ten jogurt zaszkodził czy może kawałek instrukcji obsługi do jednego z prezentów, który Emma ze smakiem spożyła :dry:
Za to z sukcesem udało nam się za drugim podejściem wprowadzić mleko dwójkę.
Z fajnych wieści. W pierwszy dzień świąt Emma po raz pierwszy świadomie iż premedytacją dała mi cudownego buziaka. Objęła mi twarz rękami i wycisnęła na policzku mokrego cmoka.
Matka się prawie popłakała:cool2:
A wczoraj trzy razy powiedziała mama :-D
Za stara jestem na takie wzruszenia :-)
 
U nas tez sylwester we dwójkę :) K. Jest tak lekkim w obsłudze dzieckiem ze moja mama od razu powiedziała ze na noc z nią nie zostanie choćbym ją blagala ;) w pełni ją rozumiem wiec luzik..

Truskawkowa kurujcie się

MadzikM tez czekam na buziaka od tego mojego wypranego z uczuć dziecka ;)
 
reklama
Truskawkowa zdrówka dla Artiego

Co do Sylwestra to my pierwszy raz od 9 lat ruszamy na bal:-):-). Dzieciaki rozwozimy po babciach i balujemy:-)
Ola tylko nie bardzo zadowolona, bo w zeszłym roku mieliśmy domówkę ze znajomymi, dzieciaki też miały towarzystwo, wybawiły się super i liczyła, że w tym roku też tak będzie. W jej wieku sylwester z babcią to już nie atrakcja

Starszaki pojechały na łyżwy, Ewa układa się do drzemki, ciężko jej idzie, daję jej jeszcze 15 minut jak nie uśnie to idziemy na spacerek
 
Do góry