wlasciwie niedlugo, wczesniej bylam kierownikiem sklepu i w grudniu zachciało mi się odmiany

więc od stycznia tu pracowalam, 3 miesiące...
kochana, praca typowo biurowa i sama praca nawet ok, ale szefowie masakra. Wylaczali nam ogrzewanie, temp w biurze jakies 13 stopni... wydzierali sie bez powodu :/ ogolnie w poniedzialek zglaszam ich do pipu bo mialam umowe niezgona z kodeksem pracy.. ( typu: umowa na okres probny na 6 mcy, a nie moze byc dluzsza niz 3 mce, okres wypowiedzenia 3 dni, a przy umowie pow miesiaca musi byc 2 tyg )