Witam :-)
Jestem i nie zapomniałam o Was
Ciężko mi zaglądać przy dwójce dzieci,przepraszam-przy trójcę.Szanownego małżonka też mogę zaliczyć do dzieci,prawda ?
Ewa książki do mnie nie doszły.Nie wiem czemu :-(
Moja malutka robi kupeczki mniej więcej co dwa dni.
Wczoraj jak wracaliśmy z kościoła to płakała w niebo głosy.Chyba chciała zrobić kupkę ale ciężko jej było bo siedziała w foteliku.Za to jak wróciliśmy do domku to przy karmieniu pokręciła się,powierzgała nóżkami i w końcu z wielką męczarnią udało się.Było tego sporo
aż chciało wyjść z pieluszki.
A wczoraj (głupia) najadłam się rybki w oleju i mała cierpiała.brzusio ją bolał.
Jestem i nie zapomniałam o Was

Ciężko mi zaglądać przy dwójce dzieci,przepraszam-przy trójcę.Szanownego małżonka też mogę zaliczyć do dzieci,prawda ?

Ewa książki do mnie nie doszły.Nie wiem czemu :-(
Moja malutka robi kupeczki mniej więcej co dwa dni.
Wczoraj jak wracaliśmy z kościoła to płakała w niebo głosy.Chyba chciała zrobić kupkę ale ciężko jej było bo siedziała w foteliku.Za to jak wróciliśmy do domku to przy karmieniu pokręciła się,powierzgała nóżkami i w końcu z wielką męczarnią udało się.Było tego sporo
aż chciało wyjść z pieluszki.A wczoraj (głupia) najadłam się rybki w oleju i mała cierpiała.brzusio ją bolał.

). Potem mała drzemie około godzine między 12 a 13. Teraz zasnęła dosłownie na 20 minut:-
Nosił go na rękach, przodem do siebie, także mały mógł sobie swobodnie postękać.. No i zrobił w końcu kupsko :-) Nagle słyszę, że mąż mnie woła, żebym sprawdziła, czy małemu nie wycieka kupka, bo ma wrażenie, że synuś strasznie dużą zrobił.. No to patrzę, sprawdzam, a tu z pieluszki synusia kap, kap, na podłogę prosto pod nogi tatusia 
:-),ale mialam ubaw