Karolina powiem Ci tak,żadna z moich koleżanek rodzących sn nie była w szkole rodzenia. Nie kojarzę nawet żeby któras miała swoją polozna. I każda urodziła, każdej pomagały położne na oddziale. Nie martw się! Ja też bym nie poszła do szkoły rodzenia, nawet denerwuje mnie ta polozna,z którą chce się umówić i juz mi zaczyna mówić o możliwości rodzenia ze swoją polozna (oczywiście zapewne za kase). Jakoś jednak wierze mimo wszystko w normalna służbę zdrowia i skoro tyle kobiet to przeżyło to my tez to przeżyjemy. I wierzę, że i położne i lekarze nam pomogą. Tez się boje. Mam mieć cc i coraz częściej dopada mnie panika... ale damy rade!

))
Napisane na GT-I9515 w aplikacji
Forum BabyBoom