no dzis to naprawde mam jakiego poweraZazdroscze energii... mi zostalo poprasowac jeszcze z wczoraj, tak to wszystko wczoraj porobione![]()
reklama
my wlasnie zjedlismy obiadekDzień dobry. Widzę, że ranne ptaszki z Was dziewczynyja się obudziłam po 9 ( nie licząc tego, że parę razy w nocy wstawałam na siku itd., bo to już standard) i jakąś godzinę temu zwlokłam się z łóżka. Rosołek już pyrka, piękne słoneczko świeci, więc po obiadku idę z rodzinką na spacer
Po moim nieustannym zmęczeniu i braku mocy chyba wraca mi energia i dobry humor
Miłego dnia wszystkim.
noemi87
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Czerwiec 2016
- Postów
- 963
my wlasnie zjedlismy obiadekznow slonko wyszlo
![]()
No to korzystajcie z pogody póki jest
Jadwiga orłowska
Fanka BB :)
ja takich nocy mam za sobą wiele, zawsze brakuje tego SilniJ. Wiec czekam na wody lub krwawienie.Najpierw napiszę, co u mnie, a potem sobie podczytam Wasze wieczory i poranki...
noc masakra... obudziło mnie o 23:20 ściskanie brzucha, tak jakby mi ktoś obręcz zaciskał, inaczej niż przy przepowiadających, do tego przyspieszone bicie serca i poty. Kurczę, myślę sobie coś nie halo. Wzięłam telefon mierzę... co 5 min skurcz, trwa 1min20sek... i tak przez godzinę... potem co 4 minuty i cały czas od góry brzucha w dół i tak "obręczowo" do tego bóle podbrzusza. Potem co 3 min i łącznie uwaga!!! przez 4h! Zastanawiałam się, czy rodzę czy nie rodzę - skurcze nie przechodziły pomimo zmiany pozycji, wizyt w wc etc. Ale patrzę, bielizna czysta, skurcze poza tym że są i dziecko się rusza, to nie wzmagają się, nie bolą.... trochę hardcore, ale stwierdziłam, że poród to mnie przecież obudzi i nie minie, a że nie plamię, wody nie odchodzą, to chyba jeszcze nie toI kimnęłam się, obudziłam w dwupaku i poszłam do kościoła hehe.
Także gratuluję sobie opanowania, odbić się od szpitala niefajnie. Ale mam się na baczności bo chyba będzie szybciej niż później. Dzisiaj mam 36+3 (wg zaplodnienia), a wg USG 1 37+1, więc mogłybyśmy pochodzić, ale równie dobrze mam się na baczności.
Dzisiaj zauważyłam dużo śluzu wręcz w kawałkach, który jest ciągnący, więc może czop powoli wyłazi. Ale jest bezbarwno-białawe.
Jutro rano jak wszystko będzie okidę zrobić morfologię i mocz. Wizytę planową u gina mam we środę 14.20. Bardzo mnie ciekawi ten tydzień, zapowiada się interesująco.
Dzisiaj wyciągnęłam jeszcze książkę o ciąży i porodzie i przeglądałam rozdział jak odróżnić skurcze przepowiadające od porodowych i podoba mi się określenie "SILNIEJ CZĘŚCIEJ DŁUŻEJ" . No u mnie tego właśnie zabrakło i dlatego zostałam w domu![]()
No ja przy tamtych boli nie czułam. 5 min przed urodzeniem trochę kręgosłup bolał i tyle. A teraz ... Masakra nadrabiam dwie ciąże. Wracamy do domu. Co kawałek stawałam bo na skurczu chodzić sie nie da.
pajuinka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Maj 2016
- Postów
- 317
Cześć dziewczyny! Ja mam takie pytanie, może któras z was się z tym spotkała. W piątek na wizycie, na usg zaniepokoil lekarza powiększony pęcherz malutkiej. Lekarz skierował mnie dziś do szpitala na powtórne badanie i znów pęcherz się powiększył. Jutro mam kolejną konsultacje. Być może jest zastój moczu co może mieć wpływ na nerki. To jest tydzień 37+2. Czy któraś z was spotkała się z tematem powiększonego pęcherza? Co wtedy?
Napisane na F3211 w aplikacji Forum BabyBoom
Napisane na F3211 w aplikacji Forum BabyBoom
Mam pytanie do dziewczyn z Krakowa... Któraś z Was wspominała, że udało Jej się kupić wkładki sprawdzające wyciek wód płodowych... W której aptece są dostępne? Dzwoniłam do kilku, ale nie mają.
Ja po wizycie w szpitalu.. Lekarka stwierdziła, że to nadal odchodzi czop, ale od powrotu ze szpitala zużyłam pół paczki podpasek i dwa podkłady poporodowe tak ze mnie ciekło
teraz troche jakby lepiej i nie wiem co robić 
Ja po wizycie w szpitalu.. Lekarka stwierdziła, że to nadal odchodzi czop, ale od powrotu ze szpitala zużyłam pół paczki podpasek i dwa podkłady poporodowe tak ze mnie ciekło
Kurcze, to nie wody?? Skurczy nie masz? Nie wiem co ci poradzić. Ja pewnie bym na ip siedziała. Gbs masz minusowy?Mam pytanie do dziewczyn z Krakowa... Któraś z Was wspominała, że udało Jej się kupić wkładki sprawdzające wyciek wód płodowych... W której aptece są dostępne? Dzwoniłam do kilku, ale nie mają.
Ja po wizycie w szpitalu.. Lekarka stwierdziła, że to nadal odchodzi czop, ale od powrotu ze szpitala zużyłam pół paczki podpasek i dwa podkłady poporodowe tak ze mnie ciekłoteraz troche jakby lepiej i nie wiem co robić
![]()
Lux my jeszcze nie ścieliny, pewnie kocyk pod lub na materac żeby nie wiało + prześcieradełko.![]()
jak macie wysciolane dno gondolek?
reklama
Lux a mogłabyś pokazać jak to i ciebie wygląda pod matematykiem? Bo mnie śie właśnie nie podoba w moim wozku dno. Jest plastik na to idzie ten cienki materacyk z tym że na górzę materaca jest takie usztywnienie do połowy i jeszcze taka karteczka zeby moc np podnieść trochę materacyk. Nie podoba mi się to bo ten materac przez to jest krzywy tzn sztywny do połowy a od połowy w dol miekki i nierówny przez to. Nie wiem co mam z tym zrobic
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 768 tys
Podziel się: