reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Mój ma identyczne wyniki nasienia i nie ribiki

Mój ma podobne wyniki i nie kierowali go na jakieś inne badania też go to dziwi. Bo czyta cały czas o tym. Jestem ciekawa bardzo tej wizyty za 2 tygodnie. Co nam powiedzą!

A ile razy badał nasienie? W sensie w odstępach 3 miesięcznych? Mój miał 0%, na MSOME to samo. Chromatyna wyszła dobra. Była nawet mowa o dawcy nasienia ze strony kliniki. Zaczął suplementację a po 2 miesiącach zaszłam w ciąże, naturalnie. Niestety była to ciąża z ZD, która zdecydowaliśmy się przerwać, bez związku z nasieniem. Pół roku poźniej zrobił zńowu badania (bez suplementacji całe te pół roku no i stres...) i znowu 0%. Potem suplementacja i badanie co 3 miesiące. Parametry lepsze, raz nawet 2,6 %, potem zowu spadek -1,6a przy podejściu było 0,8 mimo łykania i dbania o siebie, nawet jednego piwa nie wypił z alkoholem. No ale lato gorące było... A mimo tych 0,8 udało się zapłodnić 10/15 komórek, 5 dotrwało do 5tego dnia. I to w ICSI a nie IMSI ( nie mam pojęcia czemu nie zrobili IMSI)

W każdym razie nasienie nam swoje wahnięcia. Choroba, ciepełko, cokolwiek mogą napsuć a dopiero po 3 miesiącach są nowe.

Zbadań to przy kiepskim nasieniu w pierwszej kolejności usg jąder sprawdzenie czy na nich nie ma żylaków. A poza tym usg jajek trzeba facetów nauczyć robić systematycznie dla zdrowia, jak my badamy piersi. Może być androlog ale i urolog po prostu w tym temacie. My wyczailiśmy, ze androlog z kliniki pracuje w Medicover jako urolog i maż do niego zaczął chodzić (ma pakiet w M.) i tylko nasienie badał odpłatnie.


PGS, 5 zdrowych blasteczek na mnie czeka, od stycznia pierwsze crio :)
 
Ja bylam.
Nie wyspowiadalam sie i nie wyspowiadam z tego nigdy. Nie wyobrazam sobie zalowac, ze zrobilam wszystko, zeby miec dziecko. Licze, ze Bog jest ponad to i kiedys tam sam mnie z tego rozliczy, jesli uzna to za grzech. Kosciolowi nic do tego w jaki sposob poczne moje dziecko.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Stałam ostatnio w kościele i to samo miałam w głowie. Przed świętami byłam u spowiedzi o nie wyspowiadalam się z tego. Niech sam Bóg oceni mnie za moje życie przed Sądem Ostatecznym Na in vitro ciężko było mi się zdecydować a jednak i udało się za pierwszym razem nie żałuję.
 
Cześć Dziewczyny. Z zapartym tchem podczytuje Wasze zmagania od kilku tygodni. Nadszedł czas i na mnie. Jestem w 6dpt. To mój pierwszy transfer. W 3 i 4dpt doskwieral mi ból podbrzusza- do zniesienia.W 5dpt żadnych objawów (co mnie zmartwilo). Dzisiaj od rana mocny ból pleców i podbrzusza. Muszę leżeć inaczej ból się nasila. Jak Wasze doświadczenia? Powinnam się martwić?
Nie martw się, każda z nas przechodziła to inaczej. Ja chyba w 4 i 5 dpt miałam też ból brzucha i pleców no, a potem okazało się, że jestem w ciąży :)
 
A ile razy badał nasienie? W sensie w odstępach 3 miesięcznych? Mój miał 0%, na MSOME to samo. Chromatyna wyszła dobra. Była nawet mowa o dawcy nasienia ze strony kliniki. Zaczął suplementację a po 2 miesiącach zaszłam w ciąże, naturalnie. Niestety była to ciąża z ZD, która zdecydowaliśmy się przerwać, bez związku z nasieniem. Pół roku poźniej zrobił zńowu badania (bez suplementacji całe te pół roku no i stres...) i znowu 0%. Potem suplementacja i badanie co 3 miesiące. Parametry lepsze, raz nawet 2,6 %, potem zowu spadek -1,6a przy podejściu było 0,8 mimo łykania i dbania o siebie, nawet jednego piwa nie wypił z alkoholem. No ale lato gorące było... A mimo tych 0,8 udało się zapłodnić 10/15 komórek, 5 dotrwało do 5tego dnia. I to w ICSI a nie IMSI ( nie mam pojęcia czemu nie zrobili IMSI)

W każdym razie nasienie nam swoje wahnięcia. Choroba, ciepełko, cokolwiek mogą napsuć a dopiero po 3 miesiącach są nowe.

Zbadań to przy kiepskim nasieniu w pierwszej kolejności usg jąder sprawdzenie czy na nich nie ma żylaków. A poza tym usg jajek trzeba facetów nauczyć robić systematycznie dla zdrowia, jak my badamy piersi. Może być androlog ale i urolog po prostu w tym temacie. My wyczailiśmy, ze androlog z kliniki pracuje w Medicover jako urolog i maż do niego zaczął chodzić (ma pakiet w M.) i tylko nasienie badał odpłatnie.


PGS, 5 zdrowych blasteczek na mnie czeka, od stycznia pierwsze crio :)
Właśnie w tym problem, że miał dwa razy i to z miesięcznym dostępem! i nic mu więcej nie kazali robić! dlatego mąż to tak przeżył ostatnio i się wyprowadził bo zaczął czytać właśnie i się martwi co będzie za dwa tygodnie jak nie sprawdzili w inny sposób, czy będzie coś do pobrania. Ja nie wiem co myśli ta lekarka!
 
Dziewczyny może zadam głupie pytanie ale możecie mi podzielić cały koszt in vitro na jego składowe?? Tzn. próbuje sobie porównać koszty w różnych klinikach ale gdzie nie gdzie są pakiety a gdzie indziej muszę sama liczyć a nie wiem w zasadzie co mam liczyć. Wiem na pewno, że punkcję, zapłodnienie, transfer, znieczulenie, mrożenie ale nie wiem co jeszcze. I jakbyście mi mniej więcej określiły ile kosztują leki??

Mnie w Białymstoku cała procedura z lekami wyniosła 6.5 tyś.
 
A ile razy badał nasienie? W sensie w odstępach 3 miesięcznych? Mój miał 0%, na MSOME to samo. Chromatyna wyszła dobra. Była nawet mowa o dawcy nasienia ze strony kliniki. Zaczął suplementację a po 2 miesiącach zaszłam w ciąże, naturalnie. Niestety była to ciąża z ZD, która zdecydowaliśmy się przerwać, bez związku z nasieniem. Pół roku poźniej zrobił zńowu badania (bez suplementacji całe te pół roku no i stres...) i znowu 0%. Potem suplementacja i badanie co 3 miesiące. Parametry lepsze, raz nawet 2,6 %, potem zowu spadek -1,6a przy podejściu było 0,8 mimo łykania i dbania o siebie, nawet jednego piwa nie wypił z alkoholem. No ale lato gorące było... A mimo tych 0,8 udało się zapłodnić 10/15 komórek, 5 dotrwało do 5tego dnia. I to w ICSI a nie IMSI ( nie mam pojęcia czemu nie zrobili IMSI)

W każdym razie nasienie nam swoje wahnięcia. Choroba, ciepełko, cokolwiek mogą napsuć a dopiero po 3 miesiącach są nowe.

Zbadań to przy kiepskim nasieniu w pierwszej kolejności usg jąder sprawdzenie czy na nich nie ma żylaków. A poza tym usg jajek trzeba facetów nauczyć robić systematycznie dla zdrowia, jak my badamy piersi. Może być androlog ale i urolog po prostu w tym temacie. My wyczailiśmy, ze androlog z kliniki pracuje w Medicover jako urolog i maż do niego zaczął chodzić (ma pakiet w M.) i tylko nasienie badał odpłatnie.


PGS, 5 zdrowych blasteczek na mnie czeka, od stycznia pierwsze crio :)
Jakie preparaty brał mąż? mon tylko cynk plus selen magnez i kwas foliowy tylko to kazali
 
Roksi Koniczyna: ja trochę się interesowałam męskimi sprawami i myślę, że wasi Emkowie powinni wybrać się do porządnych andrologów. Powinni zrobić USG, hormony, jeżeli wyniki są bardzo złe to też genetykę...

Ja właśnie wracam od doktora, widziałam zalążki rączek i nóżek i główkę... i dostałam tabsy na zbicie tsh.
 
reklama
Dziewczyny mam małą rade możecie skorzystać lub nie ale dobry dla Was a szczególnie dla Waszych M z problemem nasienia jest pyłek pszczeli z naturalnych sposóbow :)
 
Do góry