reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wrześniowe mamy 2018

reklama
Goj żelazna jest w centrum przy feminie tzw Zofii. Ja przy Madalińskiego mam pracę ( Koło radia) ale j7z jestem na zwolnieniu i raczej nie będę jechała z pracy
Ja też najchętniej w domu ale to mało realne
Aaa. No tak. Nie lubię Śródmieścia. ;)
A niedaleko Radia mój młody do szkoły chodzi. :)
 
A ty masz córkę mieć?


Wiesz ja na Madalińskiego mam najbliżej. Rodziłam tam 7 lat temu i byłam zadowolona i z porodu i opieki po. Ale... wtedy (nie wiem jak teraz) szpital miał b. negatywne opinie które ciągnęły się od lat 80tych (do 2010 roku na negatywach jechali) i pewnie sama bym nie wybrała tego szpitala ale karetka mnie wiozła ze skurczami co 2minuty i rozwarciem na 8cm więc jechali gdzie bliżej ;) ja tam na pieszo spacerem mam 20 minut.

Synka :)
 
Ja to nie chcę odwiedzin.

Ja tez nie chce wycieczek , mąż ok bo wiadomo ze nie będzie siedzial długo bo reszta zająć się musi, zreszta przy nim mam wywalone mogę czy spać czy co tam chce , a inni maja dość czasu żeby łazić a ja potrzebuje odpoczynku przecież a nie pielgrzymek. Pamietam jak wróciłam z pierwsza ze szpitala i na drugi dzień miałam urodziny i zwalili mi się teściowie rodzice i szwagierka z dzieckiem a tu z bobra leci, z cyca leci a mieszkanie kawalerka a Ci siedzą tort cuda wianki. Nigdy więcej. Pewnie z mc sama będechętniej niż żeby mnie odwiedzano
 
Ja tez nie chce wycieczek , mąż ok bo wiadomo ze nie będzie siedzial długo bo reszta zająć się musi, zreszta przy nim mam wywalone mogę czy spać czy co tam chce , a inni maja dość czasu żeby łazić a ja potrzebuje odpoczynku przecież a nie pielgrzymek. Pamietam jak wróciłam z pierwsza ze szpitala i na drugi dzień miałam urodziny i zwalili mi się teściowie rodzice i szwagierka z dzieckiem a tu z bobra leci, z cyca leci a mieszkanie kawalerka a Ci siedzą tort cuda wianki. Nigdy więcej. Pewnie z mc sama będechętniej niż żeby mnie odwiedzano
Ja jak urodziłam pierwszego boszszszsz non-stop wycieczki. A że mąż miał wtedy jeszcze 3 rodzeństwa...
Kolega na karetce też wpadał jak miał wezwanie akurat i koleżanki jak rodziłam drugie to powiedziałam że ma mąż przyjechać w dniu wypisu i nikt więcej.
 
Ja tez nie chce wycieczek , mąż ok bo wiadomo ze nie będzie siedzial długo bo reszta zająć się musi, zreszta przy nim mam wywalone mogę czy spać czy co tam chce , a inni maja dość czasu żeby łazić a ja potrzebuje odpoczynku przecież a nie pielgrzymek. Pamietam jak wróciłam z pierwsza ze szpitala i na drugi dzień miałam urodziny i zwalili mi się teściowie rodzice i szwagierka z dzieckiem a tu z bobra leci, z cyca leci a mieszkanie kawalerka a Ci siedzą tort cuda wianki. Nigdy więcej. Pewnie z mc sama będechętniej niż żeby mnie odwiedzano
Pisikałam się z tego cieknącego bobra :-D z automatu i mój "Bober" się zmoczył :-D
 
reklama
A Wy dziewuszki z Warszawy jak macie terminy ?

Mi się marzył poród na Starynkiewicza ale przeraża mnie, że to centrum i że jest popularny wiec znając moje szczęście zabraknie mi miejsca.

Blisko mam Bielany ale z kolei mimo moich osobistych pozytywnych odczuć, to słyszę same negatywy od ludzi ( choć żadna w nim nie rodziła )
ja rodziłam w Bielańskim i więcej już nie chcę :) teraz w instytucie matki i dziecka.
Ja już po wizycie, wszystko ok tylko glukoza jakoś dziwnie mi wyszła: na czczo 84, po 1 h 108, po 2 h 131. Lekarz powiedział, że chyba pomylili kolejność z tymi po 1 h i po 2 h. A jak zapytałam co jeżeli nie pomylili i tak mi wyszedł wynik, to powiedział, że i tak jest w normie. Ale w sumie dziwne, że po dwóch h mam więcej niż po 1...
 
Do góry