Wrześniowe mamy 2018

[GoJ]

To już mógłby coś pomoc ...

No więc właśnie. Szukam gumowego młotka by. mu wbić do łba.

 

[kasiaczek89pl]

Ja to taka małpka jestem, że do piątku to znowu gąszcz by był [emoji23]

No ja wczoraj ogarnelam a do piątkowej wizyty to będzie masakra już [emoji23]

 

[kasiaczek89pl]

No więc właśnie. Szukam gumowego młotka by. mu wbić do łba.

Moim zdaniem jak nie pracuje od paru dni to spokojnie mógłby robić niektóre rzeczy za Ciebie. Albo wręcz większość. Zwłaszcza ze Go nie było pare dni i Tobie się należy odpoczynek teraz ....

 

[kasiaczek89pl]

Macie tam ZOO?

W Krakowie byłam. Bo ja spod Tarnowa, 80-90 km mam ale autostrada to nie tak długo schodzi.

 

[kasiaczek89pl]

@StarAnia zyjesz?

Odpoczywa pewnie ...

 

[KINDERBUENOO88]

Ja to taka małpka jestem, że do piątku to znowu gąszcz by był [emoji23]

Ja wychodzę z założenia, że jak ja nie widzę co tam się na dole dzieje, to nie ma problemu

 

[GoJ]

Moim zdaniem jak nie pracuje od paru dni to spokojnie mógłby robić niektóre rzeczy za Ciebie. Albo wręcz większość. Zwłaszcza ze Go nie było pare dni i Tobie się należy odpoczynek teraz ....

No to wbijam mu to do bani że nie to że oddycha tym samym powietrzem mi potrzebne ino żebym ja mogła leżeć a on reszta - no dobra poza kuchnią bo tam wolę go nie widzieć...

 

[kasiaczek89pl]

Ja wychodzę z założenia, że jak ja nie widzę co tam się na dole dzieje, to nie ma problemu

No ja nie widzę. Nie ma opcji zobaczyć ... chyba ze w lustrze

 

[GoJ]

Ja wychodzę z założenia, że jak ja nie widzę co tam się na dole dzieje, to nie ma problemu

Ja też... stąd u mnie futro

 

[kasiaczek89pl]

No to wbijam mu to do bani że nie to że oddycha tym samym powietrzem mi potrzebne ino żebym ja mogła leżeć a on reszta - no dobra poza kuchnią bo tam wolę go nie widzieć...

A wcześniej tez był taki ? Bo jak był to teraz ciężko mu będzie pewnie wbić ... ale na logikę by to wziął i pomyślał ze Ty nie masz siły na porządki obsługiwanie i wszystko mieć na głowie. Ja się dziś nie spinam. Zlewam. Jakoś taki humor mam nieobecny. Nawet mi się gadać nie chce. Chłop mimo ze się stara to działa mi na nerwy... pojechał do sklepu młode u siebie to odpocznę coś.