reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

Moja wczoraj mało spalam w dzień, ale koło 21 płakała w sumie nie wiedziałam o co chodzi , myślę przez to że kupy nie zrobiła, ale jak udało mi się ja położyć o 21 to do 12 w nocy mi spała, później wstała i Karmilysmy to i kupka poszła w ruch , później karmienie miała o 3 i o 6 i teraz znowu śpi, a ja nie wiem czy mam wstawać czy też pospać, [emoji846]dzisiaj u nas ładna pogoda więc chce iść na spacer z mała, mąż dzisiaj dłużej w pracy jest więc nie mam co robić . Miłego dnia dziewczyny
 
reklama
Ja się chyba od razu na wątek listopadowy przeniosę, co tam na październik się będę pchać :D

A tak poważnie - to biorąc pod uwagę,że Zosia dziś 37,8 po przedszkolu ma, a u Szymka pojawiły się gile, to ja sobie naprawdę chcę na poród poczekać.

Powiedzcie mi - czy tylko ja jestem taka wybuchowa czy wszystkie tak w ciąży miały i to mija?
Ja w ostatnim tygodniu to Już nie umiałam się opanować..
 
Jutro. Tzn zobaczę co lekarz powie młodym i najwyżej będę jęczeć żeby zjechał dziś o ile to możliwe. Najgorsze ze ja z 38 już ledwie funkcjonuje a tu trzeba być odpowiedzialnym za trójkę chorych : dwójkę bo narazie mam nadzieje ze małemu nic nie jest. Dzwoniłam wczoraj do matki żeby przyjechała chociaż popilnowac małego jak z tamta do lekarza jechałam to miała pilniejsze sprawy. A siedzi i nic nie robi ... poprostu ma w dupie. Ja bym obcemu się starała ponoć a co dopiero córce
Ech szkoda gadać :/ tulę mocno, trójki bym za nic nie ogarnęła... W ogóle daremna jestem w ogarnianiu ostatnio. Stary mnie wkurza. Mam ochotę mu wybić zeby. Mówię mu, że ledwo zyje, że nie śpię, nie jem, a on "nooo ja też jestem niewyspany, bo też się przebudzam i to już nie jest taki PELNY sen". No jakbym strzeliła przez łeb! Jak i tak nie śpi, to niech zmienia pieluchy i buja - ja się prześpię! Grrrr
Dziewczyny, powiedzcie mi jak mam ubrać mała na spacer jak jest 20 stopni Na dworze , czapkę mam ubrać bo jest malutka czy nie muszę?
Ja wczoraj ubrałam pierwszy raz, przy 10 stopniach.
 
@dareczka1994 zrób tak jak ja, odpuść sobie to oczekiwanie, olej termin, co ma być to będzie, ja odpusciłam w niedzielę jeszcze jak poprzednio leżałam w szpitalu, w poniedziałek wyszłam a od środy tule swoją księzniczke [emoji5]Cudowny Mikuś [emoji7]

A drugie zdjęcie to tak jak bym widziała mnie i Bartka, też tak kładł rączki [emoji16][emoji16][emoji16]

U nas jak na razie wszystko ok oprócz tego że już jesteśmy bez ciuchów dla małej [emoji23][emoji23][emoji23] wczoraj takie smółki waliła że wszystko przeciekało i będę musiała zaopatrzyć się w pampersy 0, 1 są duże na nią.
Nocka jako tako tylko jak na dobowego noworodka skubana przerwy robi sobie dość długie między jednym spaniem a drugim. Teraz śpi i bawi się w pirata [emoji23][emoji16]tak jej czapula na oko zjechała[emoji23]Zobacz załącznik 902077
Mikiemu przez pierwsze 2 tygodnie też tak czapka zjeżdżała i też wołałam na niego pirat :-D
 
Dziewczyny, powiedzcie mi jak mam ubrać mała na spacer jak jest 20 stopni Na dworze , czapkę mam ubrać bo jest malutka czy nie muszę?
Mi polozna radzila, zeby z czapka patrzec czy jest wietrznie, jak jest w miare cieplo to nie trzeba, ale jak juz wieje do tego silniejszy wiaterek to zeby zalozyc, zwlaszcza jak maluszek lubi cieplo. No ale nie wiem, ile ludzi tyle opinii :p

A jak dziewczyny z wasza przemiana materii przy kp? Bo ja to chyba przez 9 miesiecy ciazy sie odzwyczailam, ze tak to moze wygladac, teraz to juz nie nadazam i praktycznie co zjem to zaraz przelatuje [emoji23][emoji23] moj organizm chyba zapomnial sie oczyscic przed porodem i teraz nadrabia [emoji23]
 
Hej.
Noc łaskawsza, spałam nawet. Miłosz kończy miesiąc, w nocy mnie olsnilo, że przecież jesteśmy w skoku rozwojowym, więc darcie papy jest uzasadnione. No to nic. Wiadro kawy i przetrwamy :)
Będzie lepiej. Musi.
IMG_20180927_074021.jpg
IMG_20180926_200750.jpg
 

Załączniki

  • IMG_20180927_074021.jpg
    IMG_20180927_074021.jpg
    75,8 KB · Wyświetleń: 391
  • IMG_20180926_200750.jpg
    IMG_20180926_200750.jpg
    53,3 KB · Wyświetleń: 391
reklama
Tylko że ja zawsze cieszyłam się z tego co mam! Ale jakoś ostatnio mi źle psychicznie że jakby mnie coś ciekawego w życiu ominęło że tylko dzieci dom aczkolwiek kocham. ich mocne i sprawdzam się w roli matki... Wczoraj pisałam do mojego M to odpisał mi ze musimy dać radę bo on musi pracować ma rację jakby poszedł na miejsce do pracy za marne 3000zl atom byśmy z głodu umarli i wtedy jazdy by były bo nawet na jakiś wyjazd nie było by nas stać ani nic odłożyć lub kupić wszystko za gotówkę jak do tej pory więc zaciskam zęby i lecę do przodu jeszcze auta mi brakuje mam nadzieję że wkoncu w tym tygodniu uda się je dokończyć naprawiac!!!!
Wiesz masz fajną rodzinkę. Czwórkę zajebistych dzieci. Pomocnego mądrego chłopa. Dom z podwórkiem. Jesteście zdrowi. Ba! Urodziłaś bliźnięta... to takie niepowszechne.
Co Cię ominęło? Kariera w jakimś kołchozie od 9 do oficjalnie 17? Bo poza tym to na wszystko jeszcze masz szanse.
 
Do góry