reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Cykle

KamaKr18

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
29 Styczeń 2019
Postów
55
Cześć dziewczyny :) moje cykle zazwyczaj to 26 dni, w poprzednim cyklu okres spóźnił mi się 3 dni.. W tym cyklu znowu mi się spóźnia 3 dzień zakładając moje 26 dni , 2 dni przed planowana miesiączka dostałam brązowego plamienia które były widoczne na bieliźnie ale nie było dużo myślałam że się rozkręci miesiączka ale nic z tego .. Czy jeśli w poprzednim cyklu okres się spoznil to w tym mam liczyć cykle dłuższe o te 3 dni? Dodam że staramy się z mężem o dzieciątko :)
 
reklama
Rozwiązanie
A co masz na myśli, pisząc "liczyć cykle"? Na tym polega ta trudność z płodnością kobiety, że nie wiadomo z góry, ile będzie trwał cykl i kiedy będzie owulacja. Notujesz tylko długość cykli? A mierzenie temp, obserwacja śluzu?
To zalezy. Jak mi sie spoznil tydzien okres to juz wiedzialam bo az takiego opoznienia nigdy nie milalam, temperatury nigdy nie mierzylam, sluzu tez nie obserwowalam bo czasami na zewnatrz nawet nie bylo go widac. Dlatego jak komus nigdy sie nie spoznila miesiaczka a raz tak, to juz z reguly wiadomo.
A co masz na myśli, pisząc "liczyć cykle"? Na tym polega ta trudność z płodnością kobiety, że nie wiadomo z góry, ile będzie trwał cykl i kiedy będzie owulacja. Notujesz tylko długość cykli? A mierzenie temp, obserwacja śluzu?
 
reklama
A co masz na myśli, pisząc "liczyć cykle"? Na tym polega ta trudność z płodnością kobiety, że nie wiadomo z góry, ile będzie trwał cykl i kiedy będzie owulacja. Notujesz tylko długość cykli? A mierzenie temp, obserwacja śluzu?
U mnie to jest na zasadzie co ma być to będzie, nie mierze temp. Ze sluzem też ciężko bo nie widzę go u siebie w czasie dni płodnych, nie jest rozciagliwy :) gdyby nie cykle 26 dniowe to nie wiedziałabym nawet kiedy je mam. Owulacji też nie odczuwam.
 
U mnie to jest na zasadzie co ma być to będzie, nie mierze temp. Ze sluzem też ciężko bo nie widzę go u siebie w czasie dni płodnych, nie jest rozciagliwy :) gdyby nie cykle 26 dniowe to nie wiedziałabym nawet kiedy je mam. Owulacji też nie odczuwam.

Masz tak samo jak ja. Tylko ja miałam cykle 28-29 dni. Jak w zegarku, nic ich nie ruszało. Niczego nie czułam, śluzu jakiegoś nie było, temperaturę jak mierzyłem to miałam taka sama ale generalnie to jej nie mierzyłam..
Jednak zasugeruje ci coś....masz dni płodne wtedy, kiedy pojawia się u ciebie przeogromna ochota na seks. Tak to natura wykombinowala :)
A jak poobserwujesz takie dni to się zorientujesz, ze zazwyczaj wypadają one gdzieś pomiędzy 10 a 16 dniem.
Oczywiście u ciebie może być inaczej niż u mnie ale zwróć na to uwagę...
 
Plamienia przed okresem mogą wskazywać na problem z progesteronem. Natomiast jednorazowe plamienia mogą się zdarzyć i najczęściej nie powinny być powodem do zmartwienia.
Długość +/-2 dni jest traktowana jako cykl regularny. Biorąc pod uwagę np. upały jakie panowały w Polsce (może jeszcze gdzieś wyjeżdżałaś), to tak mogło się zdarzyć.
Obserwuj dalej i licz cykl jak poprzednio.
 
Masz tak samo jak ja. Tylko ja miałam cykle 28-29 dni. Jak w zegarku, nic ich nie ruszało. Niczego nie czułam, śluzu jakiegoś nie było, temperaturę jak mierzyłem to miałam taka sama ale generalnie to jej nie mierzyłam..
Jednak zasugeruje ci coś....masz dni płodne wtedy, kiedy pojawia się u ciebie przeogromna ochota na seks. Tak to natura wykombinowala :)
A jak poobserwujesz takie dni to się zorientujesz, ze zazwyczaj wypadają one gdzieś pomiędzy 10 a 16 dniem.
Oczywiście u ciebie może być inaczej niż u mnie ale zwróć na to uwagę...
Dziękuję Ci bardzo :)
 
reklama
Plamienia przed okresem mogą wskazywać na problem z progesteronem. Natomiast jednorazowe plamienia mogą się zdarzyć i najczęściej nie powinny być powodem do zmartwienia.
Długość +/-2 dni jest traktowana jako cykl regularny. Biorąc pod uwagę np. upały jakie panowały w Polsce (może jeszcze gdzieś wyjeżdżałaś), to tak mogło się zdarzyć.
Obserwuj dalej i licz cykl jak poprzednio.
Dziękuję też tak sobie tłumacze, upały dają swoje.. Nie wyjeżdżałam nigdzie dopiero wyjadę za tydzień :) ale swoją drogą miałam cicha nadzieje ze się udało.. :) w tym cyklu też się miesiączka spóźnia i boję się zrobić test żeby się nie zawieźć.
 
Do góry