wesola_mamusia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Maj 2019
- Postów
- 553
Aguara, a gdzie jesteś na Podkarpaciu? Mam tam rodzinę w okolicy Przemyśla
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Dobrze, że wy też tak macie różnie z tymi ruchami dziecka. Mój dziś od 7 rano ciągle coś robi i w dodatku brzuch mnie pobolewa. Kurde, albo śpi non stop, że nawet czekolada go nie rusza, albo dziś jak nakręcony.
Ciągle człowiek się martwi...
U mnie pogoda na Śląsku nawet spoko.
Tarnobrzeg. Moi rodzice przeprowadzili się tu z okolic Poznania i Wrocka. Zglupieli.Aguara, a gdzie jesteś na Podkarpaciu? Mam tam rodzinę w okolicy Przemyśla
U mnie mroki średniowiecza, leżę z gołą dupą i cyckiem i mam za 2 godziny lekarza... Chyba czas się ubrać bo tak o 15 wypadałoby wyjechać. Jeszcze będę musiała obudzić Zombie w salonieHmn. Porozmawiaj z lekarzem przy następnej wizycie. Ja czuję ruchy bo nie mam grama tkanki tłuszczowej, więc mój brzuch wygląda jak piłka do kosza. Ale czasem zależy to od ułożenia łożyska. Generalnie już powinnaś poczuć cokolwiek. Brzuszek ci pięknie rośnie, co widać po zdjęciach. Próbowałaś rozmawiać z dzieckiem? Tak wieczorkiem, po posiłku? Poglaskac?
Ja z kolei tego nie potrafię, a wiem że buduje więź.
Jak u was z pogodą? Na Podkarpaciu słońce, można wyjść na spacer, dotlenic się by nie zwariowac :-)
Ja też dzisiaj się źle czuję. Wzrosło mi ciśnienie. Największe miałam 134/74,teraz spadło po dopegycie i jest 122/70.Boję się, że gestoza wróciła. Jutro jadę robić białko. Jestem psychicznie bardzo zdołowana, wszystkie wspomnienia wróciły. Masakra jakaś. Jakie ty masz ciśnienie? I jakie leki bierzesz?
Uspokoiłaś mnie trochę, ale i tak zaraz chyba umrę ze strachu.U mnie średnia ciśnienia to 132/77 i 84 łącznie z arytmią serca. Lekarz uznał za normalne.