Listopadowe mamy 2020

[katee.kay]

Cześć laseczki przy sobocie
Uff, wreszcie wolne. Póki co snuję się po mieszkaniu i odpoczywam przy śniadaniówce, w planach miałam porządki w dużej szafie, ale takie fest wywalenie wszystkiego, przebranie, oddanie itp. Mam nadzieję, że się to dziś uda, bo część szafy będę musiała oddać dzidzi ale jakiś taaaaki leń mnie na kanapie dopadł, że chwilowo o tym sprzątaniu nie myślę

Dziś na obiad pieczony pstrąg, ziemniaczki z koprem i kapusta kiszona, aktualnie regeneruję się po śniadaniu, zjadłam o 1 jajko za dużo

 

[Dżasta :)]

Ja nigdy nie karmiłam przy widowni. Tez sie strasznie wstydziłam[emoji849]

No to i ja chyba tez bede w sypialni zamykać sie w razie gości , szwagierką jak urodziła tez w sypialni karmiła a my czekaliśmy w salonie ...

 

[katee.kay]

Dziewczyny, a czy to prawda, że po cesarce występują problemy z laktacją? Miała któraś z Was takie doświadczenia? To ryzyko jest faktycznie istotnie większe?

 

[Sasidi]

Niby tak ale nim podasz pierś to musisz ja wywalić a jak ktoś siedzi z Toba to widzi i ja takich sytuacji sie bede wstydzila bo w trakcie karmienia tak jak mówisz , dziecko zasłania [emoji4]

JA zawsze na ramieniu zawieszalam pieluche i zanim mały załapał to byłam zasłonięte.

 

[Dżasta :)]

Ja dziś robię tort na uro męża z truskawkami[emoji23] jaram się na truskawki [emoji16]

Kciuki za test[emoji123]

Ja zrobiłam wczoraj tort urodzinowy a dziś niedawno ozdabialam bo dziś bd mieli gości i jak na złość rękaw do ozdabiania pękł mi i na szybko kończyłam i nie zrobiłam tak jak chcialam :/

 

[Martii22]

Dzień dobry
Ja też się zaraz zabieram za porządki- żeby mi się tak chciało jak mi się nie chce...
Pozyczalam detektor i... jest słuchałam dziś serducha- ale czad

 

[marta.91]

Dziewczyny, a czy to prawda, że po cesarce występują problemy z laktacją? Miała któraś z Was takie doświadczenia? To ryzyko jest faktycznie istotnie większe?

Tak chociaż nie wszystkie tak maja, ja po cesarce dopiero w 3dobie mialam pokarm, wcześniej ani kropelki mimo ciągłego przystawiania dziecka i laktatora... ale byly dziewczyny na sali ktore od razu mialy

 

[Dżasta :)]

JA zawsze na ramieniu zawieszalam pieluche i zanim mały załapał to byłam zasłonięte.

Ooo w sumie dobry pomysł [emoji4][emoji4][emoji8]

 

[agabaj92]

Cześć w tą deszczową sobote, troche miałam do nadrobienia bo wczoraj aby z rana was czytałam i na dodatek jakiegoś doła wczoraj miałam, więc większość dnia z książką w łózku spędziłam. Co do ilości dzieci marzy mi się 3, ale jak to sie mówi ile Bóg da tyle będzie. Mój mąż też jest o 11 lat młodszy od brata a 10 od siostry.

Moja mama powiedziała, że jestem bardzo nie poważna... 38 lat i kolejne dziecko.
U nas to jakaś cudna wpadka, bo zabezpieczaliamy się i pilnowałam dni fla pewnosci.
Ja po ostatniej stracie bałam się powtorki i wydawalo mi się robie wszystko by nie bylo.
Zreszta najstarsze dziecko ma lat 16, drugie 13 i potem bylo dobre 10 lat bez wpadki wiec wydawalo mi się ,ze wiem co robie.
W 3 ciaze staralam sie zajsc 2 lata ponad i uslyszalam, ze nie bede miec dzieci juz. A tu proszę, najmlodsze ma 3 lata. Potem byla stracona i obecna.

Tym się nie przejmuj, męża siostra najstarsza córa ma 19, potem córka 13, syn 4 i w grudniu najmłodszy będzie miał roczek (gdzie to wpadka była, a ona w lutym skończyła 40 a w grudniu po raz 4 została mamą).

 

[KasiaS93]

Dziewczyny, a ja wczoraj przechodziłam kryzys związany z pracą. Uznałam, że dłużej niż do końca maja nie zamierzam pracować, bo wykończą mnie psychicznie. Mamy sobotę, a ja dziś i jutro znowu będę musiała usiąść do pracy. Tak strasznie mi się nie chce...
W środę lub po majówce powiem szefowi o ciąży. Jestem mega ciekawa jego reakcji.