reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamy 2020

reklama
Jednak chyba bez sensu, że się pocieszam. Nawet kilku metrów nie mogę przejść bo tak rwie... Nie chcę zamykać nagle sklepu bo kierowniczka będzie na mnie wkurwiona i jeszcze pracę stracę, a za mnie nie ma kto przyjść. Ja pierd.... Mam dosyć.
 
I to jest tak że trzeba znaleźć złoty środek na siebie.
Bo nawet jak beta będzie ok
Pójdę na usg będzie ok
To i tak wynajdywac będę zamartwiania zamiast się cieszyć .
Taka reakcja obronna na to co nas spotkało.
Kobieta która straciła ciążę boryka się z tym pewnie do końca ciąży.
Może przy kolejnej jest inaczej .
Może
Coś w tym jest. Na ostatniej wizycie w zeszły poniedzialek troche się uspokoiłam jak zobaczyłam, że dzidzia rośnie i serce nadal bije a dzień później dostałam silnych boli i znowu się zestresowałam czy tam wszystko ok w brzuszku. A następna wizyta dopiero w przyszłym tygodniu..
 
Trzymam kciuki za wizytujące i czekające na wyniki ;)


Ja jestem po teleporadzie z moim endokrynologiem. Stwierdził, że mam się nie przejmować bo ft4 mam w normie (to tzw subkliniczna niedoczynność), dawkę zwiększoną mam brać i za 3 tygodnie znów oznaczyć tsh i ft4. Także jestem uspokojona :)
 
Ostatnia edycja:
Jednak chyba bez sensu, że się pocieszam. Nawet kilku metrów nie mogę przejść bo tak rwie... Nie chcę zamykać nagle sklepu bo kierowniczka będzie na mnie wkurwiona i jeszcze pracę stracę, a za mnie nie ma kto przyjść. Ja pierd.... Mam dosyć.

A czy ta kiero jest człowiekiem i możesz jej powiedzieć w jakiej jesteś sytuacji?
Że tak bardzo boli i prosisz o wolne?
 
Coś w tym jest. Na ostatniej wizycie w zeszły poniedzialek troche się uspokoiłam jak zobaczyłam, że dzidzia rośnie i serce nadal bije a dzień później dostałam silnych boli i znowu się zestresowałam czy tam wszystko ok w brzuszku. A następna wizyta dopiero w przyszłym tygodniu..
To może umów się w tym tygodniu jeszcze, ja do swojego ginekologa idę dopiero 7 maja, a w środę ide do lekarza z PZU. Bo jestem ciekawa czy wszystko ok
 
A czy ta kiero jest człowiekiem i możesz jej powiedzieć w jakiej jesteś sytuacji?
Że tak bardzo boli i prosisz o wolne?
Ostatnio już brałam wolne co tata się nie odzywał i miał operacje w nocy, bo właśnie tje nocy nie mogłam spać bo jak, jak ojciec w ciężkim stanie. To zrozumiała, mówiła, żebym się niczym nie przejmowała. A tu co znowu wolne chce...
 
Ostatnio już brałam wolne co tata się nie odzywał i miał operacje w nocy, bo właśnie tje nocy nie mogłam spać bo jak, jak ojciec w ciężkim stanie. To zrozumiała, mówiła, żebym się niczym nie przejmowała. A tu co znowu wolne chce...

Czyli jest człowiekiem
Zapytaj
Nie zaszkodzi .
Zrób tak jak czujesz
 
reklama
Jednak chyba bez sensu, że się pocieszam. Nawet kilku metrów nie mogę przejść bo tak rwie... Nie chcę zamykać nagle sklepu bo kierowniczka będzie na mnie wkurwiona i jeszcze pracę stracę, a za mnie nie ma kto przyjść. Ja pierd.... Mam dosyć.

Ja bym na Twoim miejscu zadzwoniła do szefowej i powiedziała cała prawdę ! Na pewno to zrozumie jak chodzić nie możesz bo tak boli :/
 
Do góry