reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

Agutek ranny ptaszek......;-)
Dzień Dobry, u nas pobudka była o 00.30 i 0 07.00 na mleko i poszła dalej spać :szok: szok normalnie:-D:-). Pogoda do pupy, aż się żyć nie chce;( i o to entuzjastycznie witam nowy dzień.....
 
reklama
Dzień dobry,
Ja dzisiaj nieprzytomna jestem Cały tydzień mi córcia ładnie spała a dzisiaj w nocy 3 razy z płaczem się budziła i tylko u mnie na rękach usypiała.
Dobrze, że słońce piękne świeci to pójdziemy na spacer i może świeże powietrze mnie dobudzi :tak:
 
Dzień dobry. W sumie to niezbyt dobry, ale może się rozkręcę :-).

trzeba ustalic podzial z mezem - do starszego wstaje maz a ty do mlodszego :tak:
ja takie zasady wprowadze ;-)
Właśnie dlatego chyba mój mąż nie bardzo pragnie drugiego dziecka ;-)

kasia takie ilosci mleczka to u nas najzwyklejsza norma :-D No ostatnio zjada czesto wiecej, tj. 200ml. Ale 160ml to bardzo dlugo bylo maksimum mozliwosci mojego dziecka a i tak sie z tego bardzo cieszylam ;-)
Ostatnio rozmawiałam z kolegą, który ma córkę urodzoną w lutym i on mówił, że jego dziecko zjada max 100 ml. Więc nie ma co narzekać :-).

Co do nocnego jedzenia, to u nas się jakby normuje powoli. Niedawno była pierwsza pobudka o północy (a czasem wcześniej), a druga koło 4-tej, a teraz pierwsza jest koło 2-giej, a następna dopiero o 6-tej. Myślę, że niedługo będę mogła zacząć Karola znowu odzwyczajać.
 
cześć:-)
moja córcia ładnie spała cała noc:tak: o 5 zjadła butle i wstała o 8:30:tak:
dziewczyny powiedzcie mi co można podac dziecku na kaszel:confused: moja chyrla strasznie ale gorączki już nie ma:no:
 
Witam, widać z tymi maluchami to jak widać różnie bywa. Odkąd Amelka nauczyłą się przesypiać całe noce nie miałam z nią na szczęście większych problemów, budzi się jak nie może znaleść smoczka, wtedy siada i wygląda jakby go szukała bidulka zaspana i płacze, albo stoi w rogu łóżeczka i woła w strone drzwi i czeka aż przyjde do jej pokoju...
 
Roksi, idź lepiej z małą do lekarza, żeby się nie zrobiło z tego coś poważniejszego.

U nas smoczek właściwie nie jest problemem (poza tym rzucaniem :-)). W nocy młody nawet po jedzeniu zasypia bez smoczka. Za to zdarza mu się budzić i wstawać w łóżeczku. Wtedy właśnie stoi taki nieprzytomny bidulek i płacze :tak:.
 
cześć:-)
moja córcia ładnie spała cała noc:tak: o 5 zjadła butle i wstała o 8:30:tak:
dziewczyny powiedzcie mi co można podac dziecku na kaszel:confused: moja chyrla strasznie ale gorączki już nie ma:no:

Moja Madzia jak miała kaszel to ja zadzwoniłam do lekarza żeby coś poleciła ale ona powiedziała, żeby lepiej przyjechać z dzieckiem do obejrzenia i osłuchania. I tak zrobiłyśmy.
 
Moja Madzia jak miała kaszel to ja zadzwoniłam do lekarza żeby coś poleciła ale ona powiedziała, żeby lepiej przyjechać z dzieckiem do obejrzenia i osłuchania. I tak zrobiłyśmy.
Moja miala Eurespal (tylko nie jestem do konca pewna czy to bylo na pewno na kaszel, ale chyba tak)
 
reklama
witajcie,

u nas źle się dzieje:no:, Piotrek zrobił sie straszna przylepa, nie mogę nic zrobić, muszę bez przerwy z nim być:baffled:, katastrofa, jak mnie nie widzi, to jest w porządku potrafi się czymś zająć, ale jak tylko mnie dojrzy to zaraz jęczy, żeby go wziąć na ręce:szok:, do tej pory było ok, ale teraz to tylko w kuchni będę siedzieć:baffled::confused:, bo duży pokój okupuje maluch (jego pokoik jest za mały na zabawę na podłodze, nie mógłby się nawrócić:-D:-D)

jak go tego oduczyć, nigdy przesadnie nie nosiłamgo, nie usypiałam na rączkach, a taraz nie mogę sie opędzić:no::no:, do komputerka tez mam dostep ograniczony, bo on wali łapkami w klawiaturę:baffled:
 
Do góry