K
Kasia2301
Gość
Hej dziewczyny! Macie jakies pomysly, jak delikatnie poinformowac partnera o ciazy? Dodam, ze mamy juz jednego szkraba, a tatus jest dosc wygodnym czlowiekiem i zbytnio nie chcial drugiego dziecka. Juz sie boje...
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Tak.Zdaje sobie z tego sprawe.Zostalam wychowana tak, by szanowac drugiego czlowieka.Dlatego juz odchodzilam, ale zawsze stalo cos na przeszkodzie. A kiedy pojawilo sie dziecko, zmienil sie.Potem sprawy codzienne , zycie, problemy i znowu wrocil do swojego paskudnego charakteru.Mam nadzieje, ze dostrzegasz fakt, ze na paluszkach chodzisz wkoło nastroju pana i władcy.
Czy jak on tupnie noga i wrzasnie, ze to twoja wina to nic z tym nie zrobisz?
Sama sobie tego dziecka nie zrobiłaś wiec po co nieść ten krzyż samemu?
No jeśli facet ma problem z temperamentem to ty już musisz podjąć jakieś konkretne decyzje. Fakt, ze on kocha synka nad życie nie sprawia, ze ty masz być jego osobista ścierka. Można kochać dziecko i szanować żonę. Da się.
Pomijając, że ginekologa masz dziwnego, to czy mówiłaś mu, że karmisz piersią? Zasadniczo wyrzuty oksytocyny podczas karmienia nie powinny być tak duże, żeby ściskać macicę tyle czasu po ostatnim porodzie i są kobiety, które karmią piersią przez całą kolejną ciążę, ale może akurat u Ciebie tak to działa.ja tu mam malego cycoholika w domu
Tak, mowilam.Ale lekarza juz zmieniam.Nie dostalam nic na rozkurczenie macicy, ani na infekcje i podwyzszone Ph.Dopiero rodzinny przed chwila mi przepisal recepte.Lekarz do zmiany.Nie wiem jak dalej rozwinie sie ten zwiazek, ale nie bez powodu intuicja podpowiadala mi, by nie brac slubu.Sytuacja jednak sie komplikuje, kiedy pojawiaja sie dzieci, ktore cierpia najbardziej.A synek jest dla mnie najwazniejsza osoba na swiecie.Nie chce mu krzywdy wyrzadzic i zabrac mu ojca, za ktorym szaleje.Pomijając, że ginekologa masz dziwnego, to czy mówiłaś mu, że karmisz piersią? Zasadniczo wyrzuty oksytocyny podczas karmienia nie powinny być tak duże, żeby ściskać macicę tyle czasu po ostatnim porodzie i są kobiety, które karmią piersią przez całą kolejną ciążę, ale może akurat u Ciebie tak to działa.
A co do partnera napiszę tylko jedno: gdy już budowa się skończy, to pewnie będziecie więcej czasu spędzać razem i na pewno dojdzie do sytuacji, w której dzieci "nadepną na odcisk" ojcu.
A ja uważam, że to dziwne, że mąż niczego nie zauważył... przecież to normalne, że będąc w związku, partner mniej więcej wie, kiedy partnerka ma miesiączkę, przecież każdy ma jakieś życie seksualne i ono też jest podyktowane cyklem kobiety...
A co jezeli mówi dziś tak ?Mój Mąż w życiu by nie wiedział, kiedy mam mieć albo kiedy miałam miesiączkę
Biorę tabletki i tylko patrząc na blister by policzył, co i kiedy, a ponieważ nie jest nieokrzesanym neandertalczykiem, który myśli tylko tą główką na dole, to na tekst "Kochanie, okres mi się zaczął" nie leci do kalendarza i nie zakreśla dni, ile zostało do możliwości zamoczenia
Mało z tego, na moje pytanie "kiedy miałam okres?" spojrzał na mnie jak na idiotkę, zaczął się śmiać i spytał, skąd takie pytanie - powiedziałam o Twoich wywodach i aż z ciekawości podzwonił po kumplach - ŻADEN nie wiedział, kiedy żona ma mieć lub miała okres, stwierdzili zgodnie, że o takich rzeczach się dowiadują wtedy, kiedy żona mówi "dziś nie"
Tak, mowilam.Ale lekarza juz zmieniam.Nie dostalam nic na rozkurczenie macicy, ani na infekcje i podwyzszone Ph.Dopiero rodzinny przed chwila mi przepisal recepte.Lekarz do zmiany.Nie wiem jak dalej rozwinie sie ten zwiazek, ale nie bez powodu intuicja podpowiadala mi, by nie brac slubu.Sytuacja jednak sie komplikuje, kiedy pojawiaja sie dzieci, ktore cierpia najbardziej.A synek jest dla mnie najwazniejsza osoba na swiecie.Nie chce mu krzywdy wyrzadzic i zabrac mu ojca, za ktorym szaleje.
A co jezeli mówi dziś tak ?
Dzis poinformowalam wreszcie partnera. Uff... Ulżyło. Kamień spadł z serca.