Witam Was kobietki
Mam 32 lata . Staramy sie z narzeczonym o dziecko od 8 miesiecy. Dwa cykle ze stymulacja i ovitrelle. Kolejne naturalnie. Monitoring w sierpniu pokazal cialko zolte,owu była ale nic z tego. Teraz we wrzesniu kolejny monitoring w 14dc i bylo cialko zolte,znowu doszlo do owu ale...dziś mam 18 dc i ból podbrzusza jak na @. I wlasnie tu pojawia sie kolejny problem. Moze pomozecie? Od kilku cykli mam wlasnie tak, ze okolo 16/18 dnia cyklu ja juz czuje w podbrzuszu bóle menstruacyjne

pytałam lekarza skad to sie moze brac ale on nie wie... cykle 24-28 dniowe. Jestem zalamana bo mozna powiedziec,ze juz kilka dni po owu ja wiem,ze nic z tego

Czy ktoras z Was tak miała?
Dodam wiecej szczegolow o swojej sytuacji:
Ok 13 lat temu operacja,usuniecie praw.jajnika(guz łagodny ale ogromny 20 cm srednicy...) po roku czasu proby z zajsciem w ciaze. Jedno poronienie na stymulacji a pozniej cud....ciaza niespodziewana. Dzis mam juz 12 letnia core


ale....nie ma rodzenstwa

Dodam,że obecny partner to nie ojciec mojej córki. Wiec teraz walczymy o nasze wspolne,chocby jedno malenstwo

Ale powiem szczerze...jestem załamana