reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

reklama
Dziewczyny większość tych pojęć i rzeczy, które powinnam sprawdzać jest dla mnie nowością. W pierwsza ciążę udało mi się zajść całkowicie naturalnie. Więc nawet nie wiem jaki teraz powinien być śluz i temperatura? Ogólnie od kilku dni ma temperaturę ciała (mierzoną na czole nie w pochwie) w granicach 36,5 czasem 36,9 raz 37 i to dla mnie mega dużo booja normalna temperatura nie przekracza 35,6 ale nawet nie wiem czy to może mieć znaczenie [emoji85]
Tak jak @coca napisała, teraz, że coś sprawdzisz nic nie da, bardziej chodziło mi w trakcie całego cyklu [emoji846] bez tego, czy chociaż testów owulacyjnych ciężko stwierdzić kiedy była owulacja, więc można przypuszczać, że była później, co za tym idzie samo zagnieżdżenie lub @ będzie później, więc na spokojnie za kilka dni zrób znowu test [emoji846] ja zawsze miałam idealnie co - uwaga! - 35dni i 8h (+/-1h), a nagle miałam 32dni, później ciąża (pozamaciczna) i od tego czasu mam od 32 do 35dni, a zdarzył się nawet 45 i 52dniowy (oj ile ja testów wtedy zrobiłam, a wszystkie raziły bielą), więc zaczęłam sprawdzać temperaturę i śluz, żeby wiedzieć kiedy właściwie jest sens robić testy [emoji846] bezkosztowy sposób, a po paru cyklach przynajmniej mam teraz mniejszy stres jak się spóźnia [emoji846]
 
Do mnie dziś też doszły te z allegro... no jestem ciekawa. Ja do owulacji mam jeszcze trochę czasu, ale robię już codziennie z ciekawosci [emoji846]
Ja też kupiłam te z allegro i wczoraj pierwszy raz robiłam. Mam nadzieję, że nie będzie mi dane uczyć się je odczytywać 😄 Ale może w końcu się dowiem kiedy mam owulację.
 
Tak jak @coca napisała, teraz, że coś sprawdzisz nic nie da, bardziej chodziło mi w trakcie całego cyklu [emoji846] bez tego, czy chociaż testów owulacyjnych ciężko stwierdzić kiedy była owulacja, więc można przypuszczać, że była później, co za tym idzie samo zagnieżdżenie lub @ będzie później, więc na spokojnie za kilka dni zrób znowu test [emoji846] ja zawsze miałam idealnie co - uwaga! - 35dni i 8h (+/-1h), a nagle miałam 32dni, później ciąża (pozamaciczna) i od tego czasu mam od 32 do 35dni, a zdarzył się nawet 45 i 52dniowy (oj ile ja testów wtedy zrobiłam, a wszystkie raziły bielą), więc zaczęłam sprawdzać temperaturę i śluz, żeby wiedzieć kiedy właściwie jest sens robić testy [emoji846] bezkosztowy sposób, a po paru cyklach przynajmniej mam teraz mniejszy stres jak się spóźnia [emoji846]

Ja u siebie nie mogę polegać na śluzie bo na zewnątrz nie widzę go zbyt wiele, a w środku się boje badać [emoji1787] ale gin mówiła ze jest ładny [emoji1787] w tym cyklu zaczęłam z temperatura i znowu - nic się z niej nie dowiem bo od wczoraj biorę luteinę [emoji2356] ale przynajmniej z testów owu korzystam i się dowiedziałam, ze mam owulacje inaczej niż myślałam [emoji16]
 
Ja też kupiłam te z allegro i wczoraj pierwszy raz robiłam. Mam nadzieję, że nie będzie mi dane uczyć się je odczytywać [emoji1] Ale może w końcu się dowiem kiedy mam owulację.

Testom z Allegro trzeba dać porządna chwile żeby się odbarwiały [emoji6] te z domowego lab odbarwiają się błyskawicznie [emoji16] No ale cena robi swoje [emoji16]
 
Źle się wyraziłam [emoji28] jasne że naturalne po prostu wszystko wydarzyło się bez żadnej mojej ingerencji i nie musiałam niczego się uczyc i obserwować. W tym cyklu na pewno owulacja się przesunęła bo na ten śluz uwagę zwracam natomiast uprawialiśmy seks 2.11 (dzień owu z apki) i 8.11 a wg mnie owulacja była około 6.11

Poki co grzecznie czekam. Nie bardzo zanosi się na @ ale to u mnie nigdy nie wiadomo

Jeśli uważasz, że owu miałaś 6.11 to zakładając, że tak faktycznie było @ powinna być mniej-więcej miedzy 18 a 22.11 (zakładając, że masz poprawną drugą fazę między 12 a 16dni).
Dużo założeń, ale na razie nie masz co się stresować [emoji846] ja bym na Twoim miejscu testowała dopiero 22-23.11
 
Jeśli uważasz, że owu miałaś 6.11 to zakładając, że tak faktycznie było @ powinna być mniej-więcej miedzy 18 a 22.11 (zakładając, że masz poprawną drugą fazę między 12 a 16dni).
Dużo założeń, ale na razie nie masz co się stresować [emoji846] ja bym na Twoim miejscu testowała dopiero 22-23.11

Popieram [emoji106]
 
reklama
Do góry