reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

reklama
Hej dziewczyny, dziś rozpoczęłam 25 dzień cyklu. Tak jak wcześniej wspominałam domniemana owulacja była 16-18.12, wczoraj 24.12 progesteron sprawdzony i wynosił 11.12 ng/ml. Dziś nad ranem miałam brązowe plamienie, teraz nic już się nie dzieje. Jakieś przypuszczenia? Czy to może oznaczać zagnieżdżenie? Czy coś jest nie tak?
Świąteczne pozdrowienia dla wszystkich 😊👋
U mnie również owulacja byla 16-18.12. Dziś 28dc nie wytrzymałam i testowałam ale niestety nic. Poczekam jeszcze 4 dni do @ ponieważ cykle 32dniowe, ale to czekanie to wieczność. Powodzenia
 
U mnie również owulacja byla 16-18.12. Dziś 28dc nie wytrzymałam i testowałam ale niestety nic. Poczekam jeszcze 4 dni do @ ponieważ cykle 32dniowe, ale to czekanie to wieczność. Powodzenia
U mnie jutro 28 dzień cyklu. Chyba też będę testować... Ja z kolei nie wiem kiedy miesiączkę mogę dostać ponieważ to pierwszy mój cykl od odstawienia hormonów. Przed braniem hormonów cykle były 30-34dni. Szczerze mówiąc nie nastawiam się na to, że się uda.. To musiałby być jakiś cud, aby udało się w pierwszym cyklu z pcos i io.
Sprawdzałaś progesteron w tym cyklu czy owulacja się odbyła?
Trzymam kciuki!
 
Przepraszam że wcinam się w wątek, ale ja też miałam plamienia w dniu spodziewanej miesiączki i już myślałam, że to okres ale trwało to zbyt długo i się nie rozkręcało zrobiłam test i wyszedł pozytywny. Pobiegłam do lekarza który ciąży nie widział bo oczywiście za wcześnie było. Nie wiadomo było skąd plamienia a że mam nadżerkę to stwierdził że ona może plamić. Jak poszłam po 2 tygodniach na wizytę był już pęcherzyk ciążowy w towarzystwie dwóch krwiaków i stąd te plamienia. Oczywiście plamienie zamiennie z krwawieniem było dopóki krwiaki nie zniknęły. Także skoro testy wychodzą pozytywne to jest ciąża i nie zaszkodzi wziąć duphaston lub luteinę. Trzymam kciuki. Oszczędzaj się. Pozdrawiam.
 
reklama
Do góry