Sierpniowe Mamy 2021

[Oliqa]

Co do zamkniętej grupy.
Jakieś zasady powinny obowiązywać jestem za usuwaniem dziewczyn, które nie bedą sie udzielać, ale nie bez ostrzeżenia. Np. Po dwóch wywołaniach.
Kultura osobista oczywiście powinna być zachowana.
I dyskrecja, nic nie powinno wychodzić poza forum.

A teraz powiedzcie mi jak ta grupa wyglada, bo ja jestem tylko na fb. Czy można w takim zamkniętym forum przypinać posty? Tworzyć nowe posty, np. Dzienne, tematyczne? Czy wszystko jest pisane ciągiem tak jak tu i jeśli chce sie nadrobić to nie wiadomo, gdzie sie skonczylo czytać? Można robić tam ankiety?
Jestem administratorem na lutowkach 2019. Z początku było nas ponad 30, zostało 22. Z czasem laski same sie wykruszyly, ale tez była jedna sytuacja, w której musiałyśmy „obalić rządy”, bo moderatorki za bardzo sie poczuły i zachowywały bardzo nieładnie, przez co musiałyśmy usunac kilka dziewczyn z grupy, które były w to zamieszane. Po tym doświadczeniu postanowiłyśmy nie robić żadnych moderatorów, grupa sama potrafi sie ładnie pilnować i nie potrzebujemy policjantów, jedynie musiał zostać administrator techniczny, do obsługi technicznej grupy.
Wszystkie decyzje podejmujemy tam wspólnie, większością głosów, ale sprzyja nam do tego tworzenie ankiet na fb. Mamy podpięte posty, wrzucone dokumenty, posty dzienne i miesięczne ze zdjęciami najpierw brzuszków a teraz juz maluszków. I oprócz tego mnóstwo innych tematycznych postów od pierwszej miłości , przez przepisy na przyjęcia do sposobów leczenia chorób.

Zgadzam się, że raczej moderatorów nie powinno być. Do tej pory nie było żadnych problemów, więc każda z nas jakiś poziom kultury wypowiedzi sobą reprezentuje. Nie skaczemy sobie raczej do gardeł


Na komputerze (bo nie wiem czy ta funkcja jest na telefonie i w aplikacji) żeby zaznaczyć post, na którym skończyliśmy czytać, to wystarczy użyć funkcji skrót, który jest w prawym górnym rogu każdego posta. Wystarczy kliknąć w tę ikonę i dodać nazwę dla skrótu. Po kliknięciu w swoje konto mamy zakładkę Skróty.

 

[Kofuku]

Ja robię USG i chyba Pappa też, choć mam wątpliwości. Nifty pro odpuszczamy, chyba, że się okaże, że będzie coś nie tak (oby nie).

Dziewczyny, która z Was nie ma praktycznie mdłości i wymiotow? Bo ja tylko kilka dni mdłości rano i zwykle jak jestem głodna to jest mi nieco niedobrze, zwykle jak budziłam się w nocy to miałam mdłości, ale od 3 dni śpię całkiem dobrze i nie wiem już czy znowu panika, czy wszystko ok [emoji85]
Wczoraj i przedwczoraj mnie ciągnęło w brzuchu, a dziś oprócz wrażliwych piersi przy dotyku to nic [emoji28] Jeszcze wczoraj wieczorem straszne wzdęcia mnie złapały.
Mam objawy, ciągnie brzuch - zastanawiam się czy wszystko jest w porzadku.
Nie mam objawów - panikuję jeszcze bardziej.
Wiem, jestem stuknięta [emoji87]

Bezobjawowa się zgłasza. Mam wrażenie, że bardziej się na to żalę, niż dziewczyny, które ledwo zipią od mdlosci [emoji28] czasem mnie zakluje brzuch czy piersi, raz na kilka dni jestem mega spiaca, ale tak to nie czuje różnicy.

 

[NattaliaKrk]

Dziewczyny, doświadczone mamusie[emoji4]A możecie powiedzieć swoje zdanie na temat tego jakie ubranka warto kompletować? Body, pajacyki? Na guziczki, zamki, zatrzaski? Jakie rozmiary na początek wam się sprawdzały? Chciałabym też zacząć szybciej kompletować rzeczy jeśli wszystko wyjdzie ok na usg, a jestem naprawdę kompletnie zielona [emoji2957]to moje pierwsze dziecko, a też w rodzinie nie miałam dużej styczności z bobasami.

Dla mnie najlepsze pajace. Prosto dziecko włożyć w nie i wyjąć. Body krótki rękaw lub długi i do tego polspiochy. Nie lubiłam tych takich długich polspiochow zapinanych na ramionach, nie pamiętam nawet jak się nazywały (edit sprawdziłam śpiochy)a jak miał body z krótkim rękawem to na to kaftanik. U mnie większość była na napy. Kaftaniki miał wiązane

 

[sensibile]

Mój nick do poprawy jak coś [emoji846] dziękujemy za przygotowanie [emoji3590]

Dobra. Jadę z tym koksem. Nie pamiętam tylko wszystkich , które były na początku a straciły dzieciątka jeśli któraś pamięta to pisze.
Jeśli są błędy w nickach (a są na pewno) - pisać.
Pominęłam (a pominęłam zapewne) - pisać.
Która nie chce? Pisac.

Kofuku
NattaliaKrk
hanutek89
anula89
MtV
Mana_lena
ania_g21
KiedyPytam
Mio@
Sylwiaaa1234
Ellie2021
Kasienka.K87
Magsie
Lisa_
Lunania
fa.solka
k.katerina
Nunia
Martyna.aa
Ajotwu
Pełna nadzieji
Oliqa
Olg333
naomi89
Kasia.K
Aleksaaaandra
ZajKat
maddiejkaa359
laurelle
Rogacz020678
Reniferek92
Nilcia89
jag0dka
OlaW
Lilika26
kinaa
MamaLili89
Margerita91
auslanderka
Majeczka788
tina123
Pink9
Anula1111
elciaaaak
kaja910
kręcona94
Kasia.M-R
princess_88
bogmila
Mandarynka33
k_katerina
sensible
Kajojcia244
Olivka3
Mysza01
Olaaaa93
Kat_sa90
Swing 88
Sylwiaa89
Lumania
Mała111
[emoji1768][emoji480]
Liana93
Bilala88
aczarniecka
laurelle
jane.joenn
Dorota144
kinaa
Sarna94
Mysza01
Olivka3
Kleopatra91
OlaW

Dziewczyny, które już były na innych forach zamkniętych niech napiszą( może na priv ) jakie miały zasady . Na marcówkach 2020 była zasada , że jak któraś milczała np.miesiac to się ja usuwało. Bodajże dwie , albo trzy takie czystki były.
Adminki wyszły z założenia, że podglądaczy na zamkniętym nie tolerują.
Bo o kulturze pisania nie mówię, bo widzę tutaj pełna kultura panuje akurat
Był poruszony też wątek FB. Wtedy wiem, że dziewczyny też miały grupę na FB.

 

[NattaliaKrk]

Ja najczęściej wkładałam body i getry. Dla każdego inne rzeczy wygodne. Jeżeli chodzi o śpiochy warto zwracać uwagę czy są zapięcia na dole na obu nogach. Warto też kupić pieluchę bambusową, latem jak świeci słońce można okryć nogi, a nie będzie pod nią gorąco. Rozmiar 56, na moją córę co prawda były trochę duże ale urodziła się malutka.

Jaka duża była Twoja córka?

 

[krecona94]

U mnie też 5.5 cm [emoji4][emoji4]

A który tydzień?

 

[Oliqa]

Mój nick do poprawy jak coś [emoji846] dziękujemy za przygotowanie [emoji3590]

Na najnowszej wersji listy jest poprawiony

 

[Olg333]

Bezobjawowa się zgłasza. Mam wrażenie, że bardziej się na to żalę, niż dziewczyny, które ledwo zipią od mdlosci [emoji28] czasem mnie zakluje brzuch czy piersi, raz na kilka dni jestem mega spiaca, ale tak to nie czuje różnicy.

Przypomnij który tydzień u Ciebie?
Nie wiem czy Cię pociesze czy nie, ale ja do momentu wejścia w 11 tydzień miałam minimalne objawy, wczoraj weszłam w jedenasty tydzień i zaczęły doskwierać mi straszne odruchy wymiotne, po których mam łzy w oczach, nie wymiotowałam jeszcze ani razu ale same te odruchy dają popalić także może i też u Ciebie przyjdą objawy później ja już się cieszyłam że tak jest łagodnie a tu taki peszek

 

[Hope]

Ehh ja chyba już też z takim całkowitym spokojem podchodzę do tego.
Dziś chyba trochę gniewu we mnie narodziło. Wkurza mnie fakt starania się, wydanej kasy , wizyty, leki ,zastrzyki ,badania etc a i tak różnie może być. Taka lekka frustracja bezsilność wizyta w środę i nie nastawiam sie na nic już.
Zabrzmi to pewnie według niektórych średnio. Ale wolę przejść stratę niż rozważać czy będzie zdrowe. Niech natura zrobi swoje przyjmę to i pogodzę się . Nie jest to pocieszajace ale lepiej teraz niz później bo z akceptacją mogłoby być gorzej.
Więc myślę i mam nadzieję że będzie jednak dobrze
I za Ciebie trzymam kciuki . Liczę że będzie u nas szczęśliwe zakończenie i co roku będziemy opowiadać sobie o naszych lobuziakach
Kiedy u Ciebie wizyta ?

Ja też wolę żeby natura zadziałała, niż co usg żyć w strachu i badać, badać, badać... A finał i tak nie jest zależny ode mnie. Ja mam o tyle "dobrze", że nie jestem obciążona. Mam już dzieci. Nie mam poważnych chorób ani problemów z płodnością. Mam za to plan B na wypadek, gdyby jednak nigdy się nie udało. Plan na siebie.

Wizyta zależy od tego jak się sytuacja rozwinie. Albo za dwa tygodnie, żeby sprawdzić, czy jest czysto albo za kilka dni zobaczyć co się dzieje (na to nie mam ochoty). Nie muszę zaklepywać wizyty, idę i mam. Czekam na rozwój wydarzeń.

Ale tą frustrację rozumiem. Taka dziwna mieszanka, złość, zawód. Nawet nie wiem jak to nazwać. I gdzieś tam w tle nadzieja, taka głupia, irracjonalna nadzieja.

 

[elciaaaak]

Co do zamkniętej grupy.
Jakieś zasady powinny obowiązywać jestem za usuwaniem dziewczyn, które nie bedą sie udzielać, ale nie bez ostrzeżenia. Np. Po dwóch wywołaniach.
Kultura osobista oczywiście powinna być zachowana.
I dyskrecja, nic nie powinno wychodzić poza forum.

A teraz powiedzcie mi jak ta grupa wyglada, bo ja jestem tylko na fb. Czy można w takim zamkniętym forum przypinać posty? Tworzyć nowe posty, np. Dzienne, tematyczne? Czy wszystko jest pisane ciągiem tak jak tu i jeśli chce sie nadrobić to nie wiadomo, gdzie sie skonczylo czytać? Można robić tam ankiety?
Jestem administratorem na lutowkach 2019. Z początku było nas ponad 30, zostało 22. Z czasem laski same sie wykruszyly, ale tez była jedna sytuacja, w której musiałyśmy „obalić rządy”, bo moderatorki za bardzo sie poczuły i zachowywały bardzo nieładnie, przez co musiałyśmy usunac kilka dziewczyn z grupy, które były w to zamieszane. Po tym doświadczeniu postanowiłyśmy nie robić żadnych moderatorów, grupa sama potrafi sie ładnie pilnować i nie potrzebujemy policjantów, jedynie musiał zostać administrator techniczny, do obsługi technicznej grupy.
Wszystkie decyzje podejmujemy tam wspólnie, większością głosów, ale sprzyja nam do tego tworzenie ankiet na fb. Mamy podpięte posty, wrzucone dokumenty, posty dzienne i miesięczne ze zdjęciami najpierw brzuszków a teraz juz maluszków. I oprócz tego mnóstwo innych tematycznych postów od pierwszej miłości , przez przepisy na przyjęcia do sposobów leczenia chorób.

Forum zamknięte wyglada dokładnie tak jak to. Tylko tam nie ma dostępu nikt bez zaproszenia. Można robić osobne wątki, np. zdjęcia, wizyty itd.

Z tego co pamiętam to my prywatne forum wtedy tworzyłyśmy w trochę bardziej zaawansowanej ciąży i na ten wątek na wstępie trafiły dziewczyny, które dużo się udzielały na forum ogólnym. Pisałyśmy i tu i tu - jak doszedł ktoś nowy, kto sporo się udzielał to dostawał zaproszenie na zamknięte. I faktycznie na forum prywatnym było kameralnie i wszystkie się kojarzyłyśmy ja chyba na początku czystki bym robiła częściej niż raz na miesiąc.. może raz na 2tyg? Z doświadczenia wiem, ze wiele dziewczyn dość szybko rezygnuje z pisania, bo np nie maja czasu.. a wydaje mi się, ze im bardziej zaangażowane osoby zostaną tym będzie bezpieczniej i przyjemniej ale to tylko moje zdanie