reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Szczepienia na covid

@Kiciusia I tu się mylisz. Ten typ szczepionki (Phizer) został opracowany już ok 10 lat temu. Różnić się ona będzie fragmentem mRNA. Tu w zasadzie nic nowego nie będą wymyślać - tylko określony fragment wstawią zamiast tego co jest obecnie.
Na grype co roku jest nowa szczepionka. Ale to też długi temat rozmowy odnośnie szczepów, które są co roku.
Szczepionka na covid jest zrobiona w zeszłym roku. Wirus mutuje. I ta szczepionka, co teraz jest jak ma zadziałać na nowy szczep wirusa?!
 
reklama
A gdzie to napisane ? W ulotce jest napisane, ze niewiadomo czy przenika do mleka ludzkiego :)
W niedzielę 17 stycznia na profilu ig Łukasza Durajskiego (doktorek radzi) był wywiad z ginekologiem akurat tym, który prowadził moja ciążę na temat szczepień w ciąży. Warto posłuchać. Te wywiady są zapisane. On jest ostatni.
 
W niedzielę 17 stycznia na profilu ig Łukasza Durajskiego (doktorek radzi) był wywiad z ginekologiem akurat tym, który prowadził moja ciążę na temat szczepień w ciąży. Warto posłuchać. Te wywiady są zapisane. On jest ostatni.
Wybacz, ale bardziej ufam ulotce niż lekarzom :) Jedni mówią tak, a inni inaczej. Jeden lekarz dopuści kobietę karmiąca do szczepienia, drugi nie.
 
W niedzielę 17 stycznia na profilu ig Łukasza Durajskiego (doktorek radzi) był wywiad z ginekologiem akurat tym, który prowadził moja ciążę na temat szczepień w ciąży. Warto posłuchać. Te wywiady są zapisane. On jest ostatni.

Obejrzę. Bo ja chce się ogółem zaszczepić, ale nie chce w trakcie starań. A druga sprawa czy jest o czym dyskutować? Moja teściowa pracuje na SOR i zaszczepiona jest pierwszą dawka a nie wiadomo czy będzie druga, bo szczeoionek brak więc co dopiero zwykli ludzie gdzieś na szarym końcu będziemy.
Moja mama grupa zwykła zapisała się i powiedzieli w przychodni, że może wrześnie a może grudzień 🤷‍♀️
 
@Carry88 Druga dawka jest zabezpieczona, więc jeśli ktoś dostał pierwszą, to dostanie i drugą. Także teściowa może być spokojna. Problematyczna jest sytuacja z tym pierwszym szczepieniem... Faktycznie patrząc na tempo szczepień to chętnych skończą szczepić za kilka lat... Kiedy już ta grupa 0 będzie musiała dostać kolejne przypominające szczepienie...
 
Wybacz, ale bardziej ufam ulotce niż lekarzom :) Jedni mówią tak, a inni inaczej. Jeden lekarz dopuści kobietę karmiąca do szczepienia, drugi nie.
Jeśli lekarz nie jest dla Ciebie autorytetem to jak przejdziesz kwalifikacje do szczepienia? Moim zdaniem większe pojęcie na temat tego co przenika, a co nie będzie miał lekarz niż ulotka. Na większości leków w ulotce jest informacja nie zaleca się w ciąży i przy kp, chyba że lekarz stwierdzi inaczej.
Obejrzę. Bo ja chce się ogółem zaszczepić, ale nie chce w trakcie starań. A druga sprawa czy jest o czym dyskutować? Moja teściowa pracuje na SOR i zaszczepiona jest pierwszą dawka a nie wiadomo czy będzie druga, bo szczeoionek brak więc co dopiero zwykli ludzie gdzieś na szarym końcu będziemy.
Moja mama grupa zwykła zapisała się i powiedzieli w przychodni, że może wrześnie a może grudzień [emoji2368]
Ja powinnam mieć druga dawkę 26. Podobno mamy mieć. Ja myślę że nie ma co na razie siać paniki. Jak ktoś przyjął 1 dawkę to druga musi dostać do 42 dni. Też mam fajne informacje bo jedna osoba znajoma zrobiła sobie przeciwciała po 1 dawce i miała 14. A moja koleżanka po przechorowaniu miała 1.7 gdzie od 1 jest cokolwiek.
 
reklama
A gdzie to napisane ? W ulotce jest napisane, ze niewiadomo czy przenika do mleka ludzkiego :)
Bo to, że ewentualnie przenika nie ma żadnego wpływu na dziecko. Poza tym dawka jest tak mała, że nie można stwierdzić, czy w ogóle przenika.
Jest to mało prawdopodobne, ale nie udowodniono, że nie występuje.
To jest zastrzyk domięśniowy a nie heroina, którą dajesz sobie w żyłę :)
Na pewno przenikają wytworzone przeciwciała i to jest dla dziecka NAJBEZPIECZNIEJSZA SZCZEPIONKA
 
Ostatnia edycja:
Do góry