reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lutowe mamy 2021 [emoji7]

reklama
Wiadomo pilnego coś jest zawsze, ale u nas przerwy to była rzecz święta, szczególnie odkąd zaczęli nam wyliczać i się wszystkiego czepiać (praca na magazynie), więc przekładaliśmy tylko jak kurier czekał za paletą, która MUSI wyjść albo paczek detalicznych było więcej, a teraz to kto wie jak to wygląda... Nowy kierownik, nowi ludzie poza jednym Ukraińcem, więc niezbyt chętnie chcę tam wracać, mam nadzieję, że znajdę coś innego, chociaż w zawodzie (towaroznawca, specjalista ds. zarządzania jakością żywności) bez doświadczenia (i języka na odpowiednim poziomie) już się przekonałam dość boleśnie, że nie mam szans :(
U mnie przerwy zależne były głównie od dzieciaków i ich chęci do spania (pracuję w pracowniach EEG, małym dzieciom badanie wykonywane jest we śnie spontanicznym). Niestety, niemowlęta (a i często dużo starsze dzieci) ciężko przekonać by jeszcze nie zasypiały, bo chciałabym w końcu zjeść :D

Ja na razie jakoś nie myślę intensywnie nad kwestią powrotu do pracy, choć pewnie powinnam. Nie wyobrażam sobie maluszka oddać do żłobka, a niestety nie mamy nikogo z rodziny do pomocy (teściowa pracuje, a moja mama mieszka prawie 200km od nas)
 
U mnie przerwy zależne były głównie od dzieciaków i ich chęci do spania (pracuję w pracowniach EEG, małym dzieciom badanie wykonywane jest we śnie spontanicznym). Niestety, niemowlęta (a i często dużo starsze dzieci) ciężko przekonać by jeszcze nie zasypiały, bo chciałabym w końcu zjeść :D

Ja na razie jakoś nie myślę intensywnie nad kwestią powrotu do pracy, choć pewnie powinnam. Nie wyobrażam sobie maluszka oddać do żłobka, a niestety nie mamy nikogo z rodziny do pomocy (teściowa pracuje, a moja mama mieszka prawie 200km od nas)
Hahaha wiadomo, zupełnie inny charakter pracy ;)
Ja będę miała ten sam problem, nawet nie chcę myśleć, ale pewnie skończy się żłobkiem :( Mamę mam blisko, ale odchowuje jeszcze drugie dziecko siostry i widzę, że już ma dosyć, nie chcę jej obciążać, szczególnie, że ma już swoje lata, a z kolei teściowa młoda, ale prowadzi sklep od świtu do nocy, po cichu liczę, że może jak pojawi się jej pierwszy wnuk, to zamknie sklep (już od kilku lat sama o tym wspomina), ale nie zamierzam też od niej wymagać, żeby zrezygnowała w ogóle z pracy, żeby zająć się małym.
 
Jak narazie skurcze przeszły takze znowu pewnie epizod tych przepowiqdajacych... irytuje mnie to bo juz bym chciala żeby się coś zaczęło skoro sie ma zacząć a nie tam ;D
Ale już jesteś coraz bliżej 😃 Teraz lada dzień się może zacząć, u mnie cisza, żadnych skurczy, a do tego dziś maluszek się mniej rusza :( ciekawe jak wyjdzie KTG i co się dowiem w środę na wizycie 🤔
A na kiedy masz termin?
 
Hahaha wiadomo, zupełnie inny charakter pracy ;)
Ja będę miała ten sam problem, nawet nie chcę myśleć, ale pewnie skończy się żłobkiem :( Mamę mam blisko, ale odchowuje jeszcze drugie dziecko siostry i widzę, że już ma dosyć, nie chcę jej obciążać, szczególnie, że ma już swoje lata, a z kolei teściowa młoda, ale prowadzi sklep od świtu do nocy, po cichu liczę, że może jak pojawi się jej pierwszy wnuk, to zamknie sklep (już od kilku lat sama o tym wspomina), ale nie zamierzam też od niej wymagać, żeby zrezygnowała w ogóle z pracy, żeby zająć się małym.
Zobaczymy w takim razie jak to się poukłada...
Pociesza mnie to, że mamy oszczędności, ale niestety ich kwota będzie pewnie od teraz tylko malała :/
 
reklama
Ale już jesteś coraz bliżej 😃 Teraz lada dzień się może zacząć, u mnie cisza, żadnych skurczy, a do tego dziś maluszek się mniej rusza :( ciekawe jak wyjdzie KTG i co się dowiem w środę na wizycie 🤔
A na kiedy masz termin?
Wstępnie 10 luty. Czyli zostalo mi 2 tygodnie. We wtorek wizyta i zobaczymy. Mala teraz się zaczęła ruszać ale bardzo nisko i bardzo boleśnie. Takze dzisiaj mamy jakiś dziwny dzien
 
Do góry