reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Tylko mi ginekolog powiedział, że nawet te niezdiagnozowane kobiety rodzą zdrowe dzieci
Pewnie to zależy od miliona rzeczy. Jeśli chodzi o geny i trombofilie to jeśli ktoś jest młody, rusza się i w miarę zdrowo je to mimo obciążenia genetycznego może to nie mieć znaczenia w ciąży. Poza tym jakieś małe odchylenia od norm tez mogą być nieistotne. Myśle, ze to co powiedział ginekolog może być pocieszeniem dla tych zdiagnozowanych :) ze mimo przeszkód zdrowotnych, dużo kobiet rodzi zdrowe dzieci 💕
 
Cześć dziewczyny :)
Dołączam do Was. Pierwsza ciąża i poronienie w styczniu, w 10tc. Nie wiem co było przyczyną, miałam sporego krwiaka, krwawienie, szpital, brak bicia serduszka. Czyli chyba taki klasyk.. Po poronieniu dużo czytałam na temat badań i wykonałam bardzo wiele, m.in. trombofilię, zespół antyfosfolipidowy, poziomy witamin itp. Na szczęście wyszły mi łagodne mutacje i reszta badań w normie. Choć minęły dopiero dwa miesiące to próbujemy znowu - czuję się na siłach, cały czas się suplementuję, jem zdrowo i dbam o siebie.

Czy któraś z Was tak wcześnie próbowała znowu się starać? Nie wiem czy uda się od razu zajść, ale stwierdziłam, że co ma być to będzie. Jestem zdrowa, przebadana, jak organizm będzie gotowy to da znać.

Trzymam za Was kciuki :)
 
Cześć dziewczyny :)
Dołączam do Was. Pierwsza ciąża i poronienie w styczniu, w 10tc. Nie wiem co było przyczyną, miałam sporego krwiaka, krwawienie, szpital, brak bicia serduszka. Czyli chyba taki klasyk.. Po poronieniu dużo czytałam na temat badań i wykonałam bardzo wiele, m.in. trombofilię, zespół antyfosfolipidowy, poziomy witamin itp. Na szczęście wyszły mi łagodne mutacje i reszta badań w normie. Choć minęły dopiero dwa miesiące to próbujemy znowu - czuję się na siłach, cały czas się suplementuję, jem zdrowo i dbam o siebie.

Czy któraś z Was tak wcześnie próbowała znowu się starać? Nie wiem czy uda się od razu zajść, ale stwierdziłam, że co ma być to będzie. Jestem zdrowa, przebadana, jak organizm będzie gotowy to da znać.

Trzymam za Was kciuki :)
Ja zaczynam po pierwszej miesiaczce, wcześniej dopiero po pół roku udało nam się zajść w ciąże, wiec już chce zacząć, nie zakładam, ze nam się od razu uda. Ginekolog powiedziała, ze po pierwszej miesięczce można zacząć starania.
 
Cześć dziewczyny :)
Dołączam do Was. Pierwsza ciąża i poronienie w styczniu, w 10tc. Nie wiem co było przyczyną, miałam sporego krwiaka, krwawienie, szpital, brak bicia serduszka. Czyli chyba taki klasyk.. Po poronieniu dużo czytałam na temat badań i wykonałam bardzo wiele, m.in. trombofilię, zespół antyfosfolipidowy, poziomy witamin itp. Na szczęście wyszły mi łagodne mutacje i reszta badań w normie. Choć minęły dopiero dwa miesiące to próbujemy znowu - czuję się na siłach, cały czas się suplementuję, jem zdrowo i dbam o siebie.

Czy któraś z Was tak wcześnie próbowała znowu się starać? Nie wiem czy uda się od razu zajść, ale stwierdziłam, że co ma być to będzie. Jestem zdrowa, przebadana, jak organizm będzie gotowy to da znać.

Trzymam za Was kciuki :)
Jak czujesz się na siłach to pewnie. Trzymam kciuki
W niedzielę wyszła mi słaba kreska na teście. Jutro powtarzam. To 4cykl po poronieniu. Chciałabym, żeby się udało.
O kurde super, trzymam kciuki
 
reklama
Do góry