reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lutowe mamy 2021 [emoji7]

Ja zmieniam przed jedzeniem. Idzie spać koło 22, budzi się koło 2, potem koło 6,7 na jedzonko. A co jest najlepsze, nie wiem jak ja to zrobiłam ale nauczyłam ją że jak idziemy do sypialni to z łóżeczka już jej nie ruszam, nie noszę, ona się tam jeszcze sama kręci i zasypia, jedynie co to jej smoczek wkładam jak wypadnie. Ale śpi w dostawcę przy łóżku więc nawet wstawać nie muszę 😁
Szaaaacun 😎😎😎😁😁😁
 
reklama
Szacun dla Was dziewczyny. Ja sie nastawialam w ciazy ze mala bedzie ulozona i będzie spala w łóżeczku od początku;D a skończyło się na tym ze vo 3h wstaje na butle i zjada od 100-150ml. Potem trzeba pobujać żeby usnela. Az wkoncu lalunia sie rozwala na mojej poduszce w łóżku bo ja lozeczko w dupe pali;D i jeszcze codziennie wieczorem jest wojna przed snem bo jest zmeczona a nie chce usnac ;p takze podziwiam ze macie takie ułożone dzieci ;D
 
Szacun dla Was dziewczyny. Ja sie nastawialam w ciazy ze mala bedzie ulozona i będzie spala w łóżeczku od początku;D a skończyło się na tym ze vo 3h wstaje na butle i zjada od 100-150ml. Potem trzeba pobujać żeby usnela. Az wkoncu lalunia sie rozwala na mojej poduszce w łóżku bo ja lozeczko w dupe pali;D i jeszcze codziennie wieczorem jest wojna przed snem bo jest zmeczona a nie chce usnac ;p takze podziwiam ze macie takie ułożone dzieci ;D
Moja nie jest ułożona 😂 Ma łóżeczko w swoim pokoiku, ma dostawę w sypialni, a ostatnio to śpimy na rozłożonej kanapie w salonie, bo tu najlepiej zasypia, a ja mam wszystko pod ręką 😂
 
U mnie było dokładnie to samo, nawet z opryszczka i wyszedł covid. Jak szukałam w internecie czy węch przez katar, to wszędzie, że katar nie spowoduje utraty węchu do zera.
Ja od kataru stracilam węch, nic nie czuję. Psikam perfumem i zerooo. Smak tez taki byle jaki.. Juz mi nos odpada... A na dodatek obudzilam sie z opryszczka... Takze pięknie bede wyglądać [emoji16]
 
Mój też najbardziej lubi spać poza łóżeczkiem, ale całe szczęście w nocy jak już śpi, to odkładamy go do łóżeczka, tzn. w sumie w środku nocy to nie wiem, bo śpię jak zabita 😁 dzisiaj chłopaki mi dały pospać od północy do 9, a ja jeszcze niewyspana 🤦‍♂️ a w tygodniu mały nastawiony jak budzik na 7 i najpierw pielucha do zmiany, a potem do łóżeczka już się nie da odłożyć to go biorę do łóżka, ale w dzień jest ciężko, bo mało śpi, a jak już to na rękach, na spacerze, ewentualnie u nas w łóżku albo na kanapie. Teraz mamy objazd po sklepach, to śpi cały czas i nawet głodny nie jest, a już prawie 4h nie jadł 😯
 
Mój też najbardziej lubi spać poza łóżeczkiem, ale całe szczęście w nocy jak już śpi, to odkładamy go do łóżeczka, tzn. w sumie w środku nocy to nie wiem, bo śpię jak zabita 😁 dzisiaj chłopaki mi dały pospać od północy do 9, a ja jeszcze niewyspana 🤦‍♂️ a w tygodniu mały nastawiony jak budzik na 7 i najpierw pielucha do zmiany, a potem do łóżeczka już się nie da odłożyć to go biorę do łóżka, ale w dzień jest ciężko, bo mało śpi, a jak już to na rękach, na spacerze, ewentualnie u nas w łóżku albo na kanapie. Teraz mamy objazd po sklepach, to śpi cały czas i nawet głodny nie jest, a już prawie 4h nie jadł 😯
U mnie to samo. W domu nieodkladalna, ciagle na rękach lub w łóżku. Za to poza domem, dziecko wspaniale:p a najlepsze jak babcia pyta o wnuczke i mowie ze tylko marudzi i marudzi a ta przychodzi a dziecko sie robi wesołe i spokojne:D
 
U mnie to samo. W domu nieodkladalna, ciagle na rękach lub w łóżku. Za to poza domem, dziecko wspaniale:p a najlepsze jak babcia pyta o wnuczke i mowie ze tylko marudzi i marudzi a ta przychodzi a dziecko sie robi wesołe i spokojne:D
To zupełnie jak moja :D Narzekam, że nie da się odłożyć w dzień, a przyjechała moja mama się nią zająć pod naszą nieobecność i spala prawie cały czas sama 😂
To mój już się przestał ukrywać, ostatnio jak była ciocia to nawet na spacerze pierwszy raz marudził, a potem w domu dawał równo popalić i ciotka stwierdziła, że mamy przerąbane i słodki to on jest, ale jak śpi, ale babcia nie chciała wierzyć 😁
 
reklama
Do góry