Mój też najbardziej lubi spać poza łóżeczkiem, ale całe szczęście w nocy jak już śpi, to odkładamy go do łóżeczka, tzn. w sumie w środku nocy to nie wiem, bo śpię jak zabita

dzisiaj chłopaki mi dały pospać od północy do 9, a ja jeszcze niewyspana

a w tygodniu mały nastawiony jak budzik na 7 i najpierw pielucha do zmiany, a potem do łóżeczka już się nie da odłożyć to go biorę do łóżka, ale w dzień jest ciężko, bo mało śpi, a jak już to na rękach, na spacerze, ewentualnie u nas w łóżku albo na kanapie. Teraz mamy objazd po sklepach, to śpi cały czas i nawet głodny nie jest, a już prawie 4h nie jadł