reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2021

Niee, źle mnie zrozumiałaś. Podkreślam tylko,że mogą być tu mamy, które mają trudne doświadczenia i chcą od czasu do czasu z kimś porozmawiać/poczytać, a jak się zamknie całkiem grupę to nie będzie z kim wymienić doświadczeń. Ja na przykład dużo na prywatnych wiadomościach rozmawiałam i znalazłam tu dwie życzliwe kobiety. Nie rozumiem po prostu skąd tu tyle jadu i kłótni (i teraz pretensji w moją osobę). Kto chce niech tworzy sobie grupy, spoko, tylko takie wymagania tyle a tyle postów są co najmniej dziwne. Po prostu są różne kobiety i doświadczenia i podejście do klikania w sieci. I nikt nie chce tego zrozumieć tylko każdy ciągnie na swoją stronę i to jest przykre.
Dokładnie, wczoraj mi się dostało za to, że napisałam, że nie chce pisać o obiadach - źle, dziś się wyżaliłam dlaczego i dlaczego mam inne podejście-też źle :(
No ale nic
 
reklama
Wczoraj miałam wizytę, dopiero dziś piszę bo byłam w ogromnych emocjach. Bardzo się martwiłam bo od początku ciąży praktycznie cały czas mam plamienia, pomijając krwawienie. W nocy przed wizytą czułam się tak fatalnie, cała się spociłam i okropnie bolał mnie brzuch. Więc na wizytę szłam z nastawieniem, że mogę dowiedzieć się złych rzeczy. Na szczęście okazało się że dzidziek ma się dobrze. Tańczył, robił salta, no był w ciągłym ruchu. Nie szło zrobić pomiaru ale ostatecznie się udało. Według OM 10+3, według USG 10+4. Krwiak nadal jest ale jest znacznie mniejszy. Nie muszę już brać leków przeciwkrwotocznych, zostaje tylko duphaston 1×3 i luteina 1×2 😊
 
Burza z rana jak śmietana 😂 coraz bardziej widzę potrzebę zamkniętego wątku, bo robi się mało przyjemnie.

Po pierwsze - 'weryfikacja' to było sprawdzenie czy dana osoba w ogóle udziela się na forum, żeby w miarę możliwości wyeliminować potencjalnych trolli. Nie chodzi o to żeby na prywatnym wątku pisać cały dzień, codziennie, przez całą ciążę, bo to niemożliwe, każda z nas ma inną ilość czasu, to też się zmienia. Zamysł był taki, że miałyśmy pisać do osób zupełnie nieaktywnych dłuższy czas na zamkniętym wątku, czy wszystko ok, i już w czasie rzeczywistym moderować i reagować.

Po drugie - zarzuca się nam konkurs popularności, a osoba zarzucająca sama zrobiła prywatny wątek dla staraczek, akceptując do niego tylko osoby które sama widziała jako pasujące do niego. Double standards?

Nie chodziło o to żeby wykluczyć mniej aktywnych. Chodziło o to, żeby zapewnić maksimum bezpieczeństwa na zamkniętym wątku osobom które tam są. Nigdy nie będzie tak że wszyscy będą szczęśliwi z danego rozwiązania, ale uważam że tworzenie dodatkowego wątku dla 'pominiętych' i to bez wcześniejszej dyskusji na ten temat było wyjściem najgorszym z możliwych.
Po pierwsze, ja nigdzie nie napisałam o konkursie popularności.
Po drugie, skąd wzięłaś informacje, że akceptuje osoby które mi pasują?
Widziałaś mój poprzedni post? Widziałaś, że pisałam, że każda z Was może na nim być?
Sadząc po Twojej wypowiedzi to nie. Więc radziłabym się cofnąć, przeczytać i wtedy się wypowiedzieć.
I pytanie, dlaczego założenie dodatkowego
wątku wg Ciebie jest najgorsza opcja?
Tak naprawdę co komu to przeszkadza? Idziecie na swój wątek i tyle, wszyscy są zadowoleni.
Czyli tamta nowa grupa jest dla 5ciu osób [emoji848]
Plus te które są na liście organizowanej od kilku tygodni i jeśli się zdecydują być na obu grupach i znając życie bedzie gadka tupu "a tamta zrobila tak gahahahaha tylko nie mowcie nikomu bo wzielam to z tamtej grupy" Sory ale tak będzie,
Eeem, no to sie bigos zrobił. Chciałam sie wyżalić bo mam mega ochotę od tygodnia wyrzygać moje obawy i się poradzić. A teraz nawet nie wiem czy na prywatnej zakladanej będę mogła to zrobić, bo będę miała świadomość że na innej grupie z moich problemów ktoś może sie wyśmiewać.
Ja patrzę na to w taki sposób niestety [emoji2368]
Ale nawet jeśli będzie 5 osób, gdzie z pewnością z czasem będzie więcej, to jaki macie z tym problem?
I te 5 osób może chcieć pisać prywatnie a nie na forum ogólnym. Co wszystkim do tego? Ktoś chce to ok, jak nie to nie, po co ta spina?
Zrobiłam miejsce dla osób które zostały na uboczu, zostałam za to zlinczowana i automatycznie wywalona z grupy 🤣 żenada. Bo tylko Wy wszystkie tutaj macie prawo przejść na zamknięty a reszta ma zostać na otwartym i przytakiwać na rozkazy. Chyba się rozchodzi o to, że nie będziecie wiedziały co się tam dzieje.
Choćby miała być grupa dla 3 osób to i tak ma prawo istnieć! Czy Wy na prawdę nie widzicie tego, że to Wy zrobiłyście aferę o nic a zarzucacie winę mi bo chciałam ułatwienia dla innych?

I odnośnie wynoszenia informacji z grup, jeśli takie macie charaktery, ze nie potraficie utrzymać "tajemnicy" grupowej to nie warto się do nich zapisywać.
Ja obecnie jestem w kilku zamkniętych grupach i nigdy nic nie przeniosłam z jednej do drugiej. Po to są zakładane wątki PRYWATNE. Jesteśmy tu obcy, do każdego trzeba mieć odrobinę dystansu, nawet pomimo prywatnej grupy.
Mogę się założyć, że prędzej wyniesie coś osoba która się tutaj panoszy i wyżej sra niż dupe ma bo przecież wszystko jej wolno, niż osoba cicha, która się odezwie raz na jakiś czas.
 
Jejku to wspaniale!!!! Uwielbiam takie happy endy. Bardzo się dla Ciebie cieszę:*
Wczoraj miałam wizytę, dopiero dziś piszę bo byłam w ogromnych emocjach. Bardzo się martwiłam bo od początku ciąży praktycznie cały czas mam plamienia, pomijając krwawienie. W nocy przed wizytą czułam się tak fatalnie, cała się spociłam i okropnie bolał mnie brzuch. Więc na wizytę szłam z nastawieniem, że mogę dowiedzieć się złych rzeczy. Na szczęście okazało się że dzidziek ma się dobrze. Tańczył, robił salta, no był w ciągłym ruchu. Nie szło zrobić pomiaru ale ostatecznie się udało. Według OM 10+3, według USG 10+4. Krwiak nadal jest ale jest znacznie mniejszy. Nie muszę już brać leków przeciwkrwotocznych, zostaje tylko duphaston 1×3 i luteina 1×2 [emoji4]
 
Jezu dziewczyny dajcie sobie spokój bo juz naprawdę to się robi irytujące. Może niektóre z Was maja po 18 lat, niektóre po 35 widać różnicę w rozumowaniu. Kto chce iść na prywatna grupę się uzewnętrzniać pisac do siebie po imieniu znać swoja cala rodzinę, sąsiadów przesyłać codziennie zdjęcia czy cokolwiek innego idźcie już proszę. Ja tu zostaje i nie mam zamiaru wyczytywać waszych żali jak się boicie trolli i jak bardzo nie chcecie żeby ktoś o was czytal jak sam nie pisze to jest dziecinada. Ja jestem duża jak mnie ktoś wkur... w necie to go blokuje albo zmieniam forum i tyle. Dla mnie to miejsce do wymieniana informacji i dzielenia się swoimi spostrzeżeniami nie szukam przyjaciół, takich mam w realu i to wystarczy. A jak ktoś wchodzi tylko czytać albo oglądać to uj mnie to obchodzi niech robi co chce. Dziękuję za uwagę 😊
 
Matko co tu się porobiło? [emoji50][emoji50][emoji50] Ja chwilowo zrezygnowałam z zamkniętego sama bo mało tu bywam. Ale tu akcje widać jak w dobrym filmie sensacyjnym. Grupki, grupeczki. Ale jak w każdej grupie tak i tu zawsze są liderzy. Ciężko stanąć po czyjej kokwiek stronie.
@Mila09 co się stało bo nie ogarniam normalnie tej zadymy
@Amaleta macie już grupę czy nadal tu na ogólnym bo jakas dziwna cisza?

A dobra doczytałam że Ces linka puscila. Co do którejkolwiek grupy ja chwilowo tu na ogólnym stoję w rozkroku. Po swoich doświadczeniach chwilowo pozostanę bezstronna.

U mnie dziewczyny Sajgon. Przez covid brak pracy, pozamykali salony kosmetyczne. Ratowałam się i klientki na paznokcie przyjmowałam w domu przed świętami. Potem święta, rodzinnie i powrót do rzeczywistości. Źle znoszę ta ciąże, bardzo źle, mdlosci, tu mnie ciągnie tam mnie kłuję, w cholere z taką robotą.
Która dzisiaj wizytowała bądź jutro wizytuje?
 
A jeszcze coś. To jest ogólnodostępne forum każdy może sobie wejść i poczytać nie ma obowiązku udzielania się skoro ktoś sobie tego nie życzy. Są dziewczyny które naprawdę przeżyły tragedię i nikt nie ma prawa się do nich czepiać o to ze nie maja nastroju na wypisywanie bo zwyczajnie może boją się nawet pomyśleć o tym ze są w ciazy samo czytanie podejrzewam jest już dużym krokiem naprzód. Wiec zastanówcie się czasami co wypisujecie za głupoty szczególnie te które nie maja straty na koncie zwłaszcza tej w późniejszych tygodniach. Trochę więcej empatii....
 
Matko co tu się porobiło? [emoji50][emoji50][emoji50] Ja chwilowo zrezygnowałam z zamkniętego sama bo mało tu bywam. Ale tu akcje widać jak w dobrym filmie sensacyjnym. Grupki, grupeczki. Ale jak w każdej grupie tak i tu zawsze są liderzy. Ciężko stanąć po czyjej kokwiek stronie.
@Mila09 co się stało bo nie ogarniam normalnie tej zadymy
@Amaleta macie już grupę czy nadal tu na ogólnym bo jakas dziwna cisza?

A dobra doczytałam że Ces linka puscila. Co do którejkolwiek grupy ja chwilowo tu na ogólnym stoję w rozkroku. Po swoich doświadczeniach chwilowo pozostanę bezstronna.

U mnie dziewczyny Sajgon. Przez covid brak pracy, pozamykali salony kosmetyczne. Ratowałam się i klientki na paznokcie przyjmowałam w domu przed świętami. Potem święta, rodzinnie i powrót do rzeczywistości. Źle znoszę ta ciąże, bardzo źle, mdlosci, tu mnie ciągnie tam mnie kłuję, w cholere z taką robotą.
Która dzisiaj wizytowała bądź jutro wizytuje?
@Revolta w dużym skrócie to stało się to, że założyłam dodatkową grupę dla osób które nie wpasowują się w ramy grupy która była tworzona od miesiąca. Zamysł był taki, żeby w tej grupie były osoby które nie "dostały się" tam, a nie chcą pisać na otwartym tutaj bo np się krępują i za to dostalam hejt roku 😄
Jesli masz chęć to możesz do nas dołączyć czy teraz czy kiedyś, jeśli nie to nie, bez żadnych spin i weryfikacji czy udzielasz się raz na dzień czy raz na tydzień :)

 
reklama
Do góry