reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Ciąża bliźniacza

Mdłości to norma w ciąży można by rzec.. ja w pierwszym trymestrze prawie nic nie jadłam, a jak już jadłam to po kęsie dosłownie. Dzieci mają to do siebie, że jeśli nie dostaną wartości odżywczych z pokarmu, to wezmą je sobie z Twojego organizmu. Nie dadzą się zagłodzić :) jeśli chodzi Ci o dostarczenie białka do organizmu to popatrz na jakieś mleko (kakao na mleku też jest super :) ) jogurty, może kefiry, ser żółty ma dużo białka.. jeśli nie to, to może jakaś rybka :) albo białko roślinne, czyli rośliny strączkowe.
Ja piłam właśnie kakao i wcinalam owoce i warzywa w pierwszym trymestrze. Reszta ogólnie mi nie przechodziła przez gardło. A później nadrobiłam :D teraz dzień bez mięsa to dzień stracony :D
 
reklama
Mdłości to norma w ciąży można by rzec.. ja w pierwszym trymestrze prawie nic nie jadłam, a jak już jadłam to po kęsie dosłownie. Dzieci mają to do siebie, że jeśli nie dostaną wartości odżywczych z pokarmu, to wezmą je sobie z Twojego organizmu. Nie dadzą się zagłodzić :) jeśli chodzi Ci o dostarczenie białka do organizmu to popatrz na jakieś mleko (kakao na mleku też jest super :) ) jogurty, może kefiry, ser żółty ma dużo białka.. jeśli nie to, to może jakaś rybka :) albo białko roślinne, czyli rośliny strączkowe.
Ja piłam właśnie kakao i wcinalam owoce i warzywa w pierwszym trymestrze. Reszta ogólnie mi nie przechodziła przez gardło. A później nadrobiłam :D teraz dzień bez mięsa to dzień stracony :D
Okej , to chyba spróbuje z jogurtami bo nic innego raczej mi nie przejdzie przez gardło 🤢
 
Słuchajcie, lekarka mi odpisała:
„Dzień dobry,
Tak niewielkie różnice nie maja znaczenia
Pozdrawiam „

czyli już nie doszukuje się nie wiadomo czego bo oszaleje 😊😊😊😊
 
To prawda 😊martwi mnie jeszcze jedna sprawa. Mam odrzut od mięsa i nabiału 🤢🤢🤢nie wiem już co jeść żeby dostarczać im wszystkiego czego potrzebują 😞
Tym też się za bardzo nie przejmuj! Ja w pierwszej i drugiej ciąży miałam podobnie. Minie , zobaczysz. Mi ok 14/15 tygodnia wracał apetyt. Początki jednak kiepskie. Mięsa zero , pierogi które uwielbiam nie wchodziły nawet w grę. Tak ma dużo kobiet a jednak dzieciaczki rodzą się zdrowe;)
 
Tym też się za bardzo nie przejmuj! Ja w pierwszej i drugiej ciąży miałam podobnie. Minie , zobaczysz. Mi ok 14/15 tygodnia wracał apetyt. Początki jednak kiepskie. Mięsa zero , pierogi które uwielbiam nie wchodziły nawet w grę. Tak ma dużo kobiet a jednak dzieciaczki rodzą się zdrowe;)
Rozumiem 😊No to została jeszcze jedna rzecz hehe, powinnam brać acard ale ze względu na plamienia które się co jakiś czas pojawiają , pani dr nie pozwoliła mi brać No i martwię się, czytałam ze przy ciąży bliźniaczej i wyższym bmi jest to obligatoryjne. A czas leci bo już 12+0
 
Rozumiem 😊No to została jeszcze jedna rzecz hehe, powinnam brać acard ale ze względu na plamienia które się co jakiś czas pojawiają , pani dr nie pozwoliła mi brać No i martwię się, czytałam ze przy ciąży bliźniaczej i wyższym bmi jest to obligatoryjne. A czas leci bo już 12+0
Tutaj już nie pomogę, nie mam pojęcia;/
 
Rozumiem [emoji4]No to została jeszcze jedna rzecz hehe, powinnam brać acard ale ze względu na plamienia które się co jakiś czas pojawiają , pani dr nie pozwoliła mi brać No i martwię się, czytałam ze przy ciąży bliźniaczej i wyższym bmi jest to obligatoryjne. A czas leci bo już 12+0
Nie martw się na zapas. Mi kazali a nie brałam i wszystko było ok z przepływami.
 
reklama
Rozumiem 😊No to została jeszcze jedna rzecz hehe, powinnam brać acard ale ze względu na plamienia które się co jakiś czas pojawiają , pani dr nie pozwoliła mi brać No i martwię się, czytałam ze przy ciąży bliźniaczej i wyższym bmi jest to obligatoryjne. A czas leci bo już 12+0
spoko, jeszcze jest czas na branie acardu. A jaką dawkę miałaś brać? Pij dużo płynów, to też pomoże w rozrzedzeniu krwi, która będzie gęstnieć :)
 
Do góry