No nie przepraszam Cię ale jak będzie świadomy to niech sobie ładuje co chce póki ja go karmie będę weryfikować co je. nie będę ładować w dziecko nawet nie cukru bo to spoko ale syrop glukozowo fruktozowy nie! albo maltodekstryna którą powoduje bóle brzuszka, problemy z kupka etc nie! ale kto jak woli wolny rynekJa tam uważam, że nie ma co przesadzać z tymi składami. Kiedyś dzieci jadły co było i nic im się nie działo. Czasem mam wrażenie, że takie chuchanie na dziecko sprawia właśnie, że potem ma jakieś alergie, choroby, zaburzenia odżywiania itd. Sama na codzień staram się jeść zdrowo, ale nie fiksuję się na składach produktów jak kiedyś. Generalnie wychodzę z założenia, że dziecko naśladuje rodziców, więc jeśli ja sama nie jem w 100% zdrowo to moje dziecko też nie będzie, chociażbym na siłę mu wciskała albo tłumaczyła, że to zdrowe (więc bardziej się skupiam na dawaniu dobrego przykładu). Mleko dostał z przypadku, bo akurat takie miałam w butelce (Bebilon Advance), a że nic mu po nim nie było, to kontynuujemy. Skład ma średni, ale w sumie większość popularnych mlek taki ma![]()
reklama
Nieee ja z tych wariatek które ubierają lekko dziecko. Nie lubię czspeczek. Sama wloz sobie na głowę i zobacz jak miłoMyślalam że tylko ja taka wariatka że na letnio dziecko ubranejak mijałam niemowlaki na spacerach w czapkachni bluzach z kocykami, to się zastanawiałam czy małemu nie za zimno.
A ja myślę, że nie ma co przesadzać z czytaniem etykiet, zwłaszcza jak słoiczki będą tylko dodatkiem do domowych obiadków. Zresztą większość popularnych słoiczków ma spoko składTylko, że kiedyś kobiety same gotowały dzieciom o słoiczkach można było zapomnieć. Dlatego już kiedy ktoś się na nie decyduje, myślę że powinien wybrać dobry skład.
Wiele sloiczkow ma dobre skladyA ja myślę, że nie ma co przesadzać z czytaniem etykiet, zwłaszcza jak słoiczki będą tylko dodatkiem do domowych obiadków. Zresztą większość popularnych słoiczków ma spoko skład![]()
Ja tam nikomu nic nie narzucam, każdy ma swoje dziecko i swoje podejście. Wyraziłam tylko swoją opinięNo nie przepraszam Cię ale jak będzie świadomy to niech sobie ładuje co chce póki ja go karmie będę weryfikować co je. nie będę ładować w dziecko nawet nie cukru bo to spoko ale syrop glukozowo fruktozowy nie! albo maltodekstryna którą powoduje bóle brzuszka, problemy z kupka etc nie! ale kto jak woli wolny rynek![]()
G
gość _199
Gość
Ja jestem wege i wiecznie gotuje dla dwóch, więc młody będzie jadł to co ja, bo trzeciego obiadu nie ugotujeWiele sloiczkow ma dobre skladynajgorsze kaszki z cukrem są. Ja np wiem, że nie jestem wstanie ugotować króliczka, wołowinkę itp więc wolę dac sloiczek
ot to, nie chce mi się gotować 4 obiadow. My jemy ostro. Takze nie chce martwić się na wyjazdach żeby gotować, wole dac gotowca. I tak jestem wygodna, ale uważam że sloiczki mają bardzo dobry skład
![]()
G
gość _199
Gość
Gdyby to było faktycznie, takie że się wynosi z domu, to byłabym zadowolona, ale pewnie młody będzie brał wzorce od ojca, mimo że ze mną będzie spędzał 90% czasu, bo zawsze łatwej się te źle wzorce przyswaja.Ja tam nikomu nic nie narzucam, każdy ma swoje dziecko i swoje podejście. Wyraziłam tylko swoją opinięJa nie chcę, żeby moje dziecko w przyszłości żarło syf, a jednak z domu wynosi się wzorce późniejszych zachowań, nie chce też żeby się fiksowal jakoś szczególnie na jedzeniu. W słoiczkach dla dzieci typu Gerber, czy HiPP nie widziałam raczej maltodekstryny ani syropu glukozowo-fruktozowego, a nawet cukru, który zresztą w nadmiarze też jest szkodliwy.
Mój facet zje wszystko, ja tak nie potrafię, nauczył mnie pić słodkie napoje, a wcześniej pilam tylko wodę ;/
No ja myślę dokładnie tak samo, te kaszki to masakra a co za problem samemu ugotować? Ja też jedzenie dla nas lubię doprawić , więc dla dziecka będę oddzielnie gotować, ale na pewno nie królika, czy jakieś wymyślne dania, bo to wygodniej podać że słoiczkaWiele sloiczkow ma dobre skladynajgorsze kaszki z cukrem są. Ja np wiem, że nie jestem wstanie ugotować króliczka, wołowinkę itp więc wolę dac sloiczek
ot to, nie chce mi się gotować 4 obiadow. My jemy ostro. Takze nie chce martwić się na wyjazdach żeby gotować, wole dac gotowca. I tak jestem wygodna, ale uważam że sloiczki mają bardzo dobry skład
![]()
reklama
No wiadomo rosołek odleje i mogę coś zrobic, ale króliczki wołowinki rybki będą sloiczkiNo ja myślę dokładnie tak samo, te kaszki to masakra a co za problem samemu ugotować? Ja też jedzenie dla nas lubię doprawić , więc dla dziecka będę oddzielnie gotować, ale na pewno nie królika, czy jakieś wymyślne dania, bo to wygodniej podać że słoiczka![]()
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 197 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 1M
Podziel się: