reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lutowe mamy 2021 [emoji7]

Czy wasze dzieci po szczepionce na rotawirusy bolał brzuch i miały wzdecia? jak długo to trwało? U nas płacz juz drugi wieczor...😭
 
reklama
Tak naprawdę nie mogą, nie ochrzcić. Ja jak szłam i by mi ksiądz odmówił, to bym na piśmie poprosiła o odmowę chrztu. Na szczęście wyszedł dobry ksiądz i zadał po prostu parę pytań i jeszcze spytał kiedy chcemy.
Za to moja siostra chrzciła w innym kościele, bo mieszka, gdzie indziej i byli po cywilnym i kazał im podpisać, że się pobiorą. Głupota totalna.
Nie chce mi się z nimi kłócić 😅 wiem gdzie mi na 100% nie zrobią problemu więc pójdę tam 😄 a są to bardzo fajne parafie z tego co słyszałam ☺
 
Zazdroszczę Wam. Ja u siebie za zapowiedzi płaciłam 100 mimo ze oboje z jednej parafii jestesmy i maz parę lat służył jako ministrant za młodu. A za slub jqkos nam wyszlo kolo 1000zl z tego co pamiętam. Chrzest mam pod koniec czerwca ale jeszcze nie wiemy ile nas to wyniesie ;D
 
U mnie wczoraj dokładnie to samo, ale chyba znam powód u siebie. Cały tydzień byłyśmy w domu, bo strasznie u nas wiało i padało, a wczoraj spędziłyśmy pół dnia na dworze i dwa razy byłyśmy w gościach. Chyba za dużo wrażeń na raz 🤷‍♀️
U nas wczoraj to samo. Mala pol dnia na dworze, duzo wrazen, inne twarze. A wieczorem krzyk jakby nie wiadomo co się dzialo i z rąk nie vhciala zejść. Dopiero jak się wyciszyła, poleżała ze mną w łóżku itp to wkoncu spokojnie odłożyłam do lozeczka i dopiero usnela. Na poczatku myslalam ze vos jej dolega ale potem stwierdziłam ze jak na raz to ma wlasnie za dużo wrazen. Bo tak to tylko w domu z braku pogody i tylko ze mną. A tu nagle taka zmiana
 
I my na dworze, powrzeszczała i śpi 🙈
 

Załączniki

  • IMG_20210510_100804.jpg
    IMG_20210510_100804.jpg
    1,2 MB · Wyświetleń: 95
reklama
Do góry