Ooo no to fajnie 

 Siedział u Ciebie w sali? Czy na sali odwiedzin? Pewnie zależy od położnych. Zobaczysz, jeszcze będziesz chciała mieć cc na Zaspie 
 
 Tak też miło wspominam personel na patologii. Gorzej na położniczym po porodzie. Tam były takie dwie Panie starszej daty, trochę znerwicowane i wypalone zawodowo 

 Poza tym młoda kadra - super 

 Ciekawa jestem czy Ci już zaserwowali plasterek taniej mielonki na śniadanko 

 Pamiętam, że dawali dużą ilość chleba, a mało dodatków, niewiadomo było jak obdzielić "kanapki" 

 Jedna z masłem, druga z liściem sałaty, trzecia z dżemem, czwarta z pomidorem... 

 Ale dobrze wspominam knedle, dostałam je przy podczas porodu