Marcowe mamy 2021

[Vaness]

Dziewczyny a jak z kolorem oczu u Waszych maluszków?
Zmieniły już kolor na piwny bądź zielony

mój niebieskooki o tatusiu ja brązowe
może chociaż włosy będzie miał po mnie brązowe a nie blond ale by było

 

[karoo-kp]

U nas błękitne obwódki wokół źrenic, w brązowe już nie wierzę.




A tu moje trzy cuda.

Edit: zdjęcia usunięte

 

[Vaness]

U nas błękitne obwódki wokół źrenic, w brązowe już nie wierzę.

Zobacz załącznik 1310919


A tu moje trzy cuda.
Zobacz załącznik 1310921

raczej się siebie nie wyprą
Ps widzę że starsza to bardziej styl pop punk?

 

[Lipaaa]

U nas błękitne obwódki wokół źrenic, w brązowe już nie wierzę.

Zobacz załącznik 1310919


A tu moje trzy cuda.
Zobacz załącznik 1310921

Maleństwo śliczne, pasują jej niebieskie oczka! i jakie ma brewki pięknie zarysowane
Dobrze powiedziane - cuda!
Najstarsza widać, że ma charakter

 

[Lipaaa]

Lipaaa, ale ona do Ciebie podobna

Ooo jak fajnie to słyszeć... A nie ciągle - "cały tatuś"
dziękuję

My oboje zielonoocy a malutka ma póki co niebieskie

 

[Lipaaa]

Hahaha, jakbym widziała Nelke Ona to samo, niczym jej nie oszukam, musi być cycek i tyle, ręką zawsze trzyma cycka a druga ręką tą pod spodem dotyka mojego ciała /brzucha więc ciągle jest ze mną w "kontakcie" fizycznym poprzez dotyk. A jest jeszcze taka cwana, że ja wystarczy, że ruszę dosłownie palcem, czy przesunę nim po jej ciele to ona automatycznie się rusza Muszę czekać aż głębiej zasnie to wtedy muszę bardzo powoli i cicho odchodzić

O fajnie fajnie, zaraz Nastka kończy 6 miesięcy więc już będą codziennie stałe posiłki Jednak na cycku to na cycku, nie trzeba było pilnować karmienia stałego tylko na żądanie cyc i dalej zabawa A teraz już trzeba będzie jednak pamiętam o tym obiadku o danej porze, potem o owocach itp
My dziś mamy jeszcze dynie i na dniach muszę jej kupić bbox i kubeczek.

Powiedzcie mi, jaką wodę dajecie do picia swoim dzieciom? Filtrowaną czy kupiona z butelki ( jeśli tak to jaką, taką niby dla dzieci czy normalną np. Żywiec Zdrój?)

Ja daje normalna, z butelki, typu właśnie żywiec

 

[Mary2094]

Hahaha, jakbym widziała Nelke Ona to samo, niczym jej nie oszukam, musi być cycek i tyle, ręką zawsze trzyma cycka a druga ręką tą pod spodem dotyka mojego ciała /brzucha więc ciągle jest ze mną w "kontakcie" fizycznym poprzez dotyk. A jest jeszcze taka cwana, że ja wystarczy, że ruszę dosłownie palcem, czy przesunę nim po jej ciele to ona automatycznie się rusza Muszę czekać aż głębiej zasnie to wtedy muszę bardzo powoli i cicho odchodzić

O fajnie fajnie, zaraz Nastka kończy 6 miesięcy więc już będą codziennie stałe posiłki Jednak na cycku to na cycku, nie trzeba było pilnować karmienia stałego tylko na żądanie cyc i dalej zabawa A teraz już trzeba będzie jednak pamiętam o tym obiadku o danej porze, potem o owocach itp
My dziś mamy jeszcze dynie i na dniach muszę jej kupić bbox i kubeczek.

Powiedzcie mi, jaką wodę dajecie do picia swoim dzieciom? Filtrowaną czy kupiona z butelki ( jeśli tak to jaką, taką niby dla dzieci czy normalną np. Żywiec Zdrój?)

Przegotowaną przestudzoną z czajnika jej daje wodę. U nas jest kiepska woda pomimo że filtruje dzbankiem, więc wolę jej dać przegotowaną. Na wyjazd kupię butelkowaną.

 

[Lipaaa]

Mój miał najpierw niebieskie, potem stalowe a teraz to już takie ciemno piwne

Pokazałabys

 

[Patii26]

Ojej ale śliczna pyzunia

Super pamiątka!

Też mamy piątkę za sobą.

Ale ten czas leci, dopiero co pisałyśmy o skurczach, czopach i innych zwiastunach porodu a tu proszę... Wzruszyłam się, Nela będzie miała powodzenie, bez dwóch zdań

Dziękujemy No Majka też prześliczna Obie będą miały powodzenie
Ehh, to prawda, jak wspomnę sobie okres ciąży to się wzruszam, bo dla mnie to był to cudowny okres i pięknie go wspominam
Szkoda, że ten czas tak szybko leci, nasze pociechy mają dopiero, a raczej już pół roku, a zaniedlugo będzie rok, dwa, pięć i tak dalej

Dla mnie to już trochę za dużo
Wiem, że mleko z piersi to samo dobro ale raczej nie chciałabym tak długo karmić...

Przypomniało mi się coś i napisze Wam... Może któraś z Was też to widziała...

Oglądałam dawno temu taki dokument o karmieniu piersią... I były 3 przypadki. Pierwszy - mówię omg jaka jazda... - kobieta urodziła synka i jakoś świeżo po porodzie przygarnęła szczeniaka. I ujęcie jak jedna piersią karmi maluszka a druga psa!
Drugi przypadek, mówię no jeszcze lepiej - 7 letnia córeczka wisi przy cycku i ogląda bajki.
Trzeci powalił mnie całkowicie - kobiety w krajach słabo rozwiniętych przy nadmiarze pokarmu podają pierś młodym kozom...

Dla mnie to już też za długo, ale w innych krajach to jest normalne, że się tak długo karmi

O fuck Hardcore fest... Nie wyobrażam sobie czegoś takiego, nawet nie chciałabym tego widzieć

Dziewczyny a jak z kolorem oczu u Waszych maluszków?
Zmieniły już kolor na piwny bądź zielony

Nie. Nela od urodzenia miała granatowe, teraz ma niebieskie i takie jej zostaną już, bo my oboje niebieskie mamy

Lipaaa, ale ona do Ciebie podobna

No ja to mówiłam właśnie już przy pierwszym wspólnym zdjęciu, że jest bardzo podobna do Ciebie Majka, szczególnie właśnie po oczach

no nic wygląda jak mała Włoszka

Hahaha, a dziękujemy No ale niestety żadnych korzeni włoskich nie mamy

 

[Mary2094]

O właśnie te mi się podobają ubranka z wełny muszę coś poszukać i pooglądać sobie.

Tak, w smyku często są wyprzedaże, ale przeważnie są online i online też jest większy wybór ubrań, moja mama dla Neli zamówiła multum ubrań już większych 80-86 właśnie ze smyka, bo tam kupuje też dla Milenki ( moja 7 letnia siostra) i powiem Wam, że smyk ma fajne ubranka, dobra jakość ( wiadomo, nie całkowicie wszystkie), ale czasem nawet lepsze niż w h&m.
Dzisiaj byliśmy wszyscy właśnie w h&m i racja, jest - 20% na kolekcje dziecięcą, więc skorzystałam Bo właśnie musiałam małej kupić coś ciepłego i kupiłam jej komplet takich ciepłych misiowatych spodni i bluzy, później taki ciepły mięciutki sweterek i na razie tyle, bo przed wyjściem do sklepu zobaczyłam, że w komodzie mam dla niej ciepły polarek i 3 ciepłe bluzy leżały one w szufladzie gdzie mam ubranka z większymi rozmiarami i co jakiś czas przeglądam i jak pasuje i nie są za duże to wkładam do tych ubrać gdzie aktualnie chodzi no a robiłam porządek w piątek i oglądałam rozmiary ale na bluzy nie spojrzałam, chyba dalej latem żyje

O, śliczne

My chcieliśmy kupić jej kombinezon, mąż zszedł do piwnicy a tam 3 kombinezony plus jeszcze pełno kurtek, bezrękawników na teraz jedynie kupimy jej wełniane buciki i może jakieś spodnie do tych kurtek co ma na zimę, bo bardzo mi się spodobały te wełniane rzeczy.