reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

W oczekiwaniu na... PORÓD

Rodzinka jeszcze nie wie, czekam na jakąś uroczystą chwilę a przede wszystkim na wizytę u ginka;-).
A małż? Na początku trochę zaskoczony, ale cieszy sie jak wariat. A najbardziej z tego, że teraz można pingać do bólu i bezstresowo, bo i tak niczym już nie ryzykujemy:-D:-p:rofl2:
prawdziwy facet:-D
 
reklama
Rodzinka jeszcze nie wie, czekam na jakąś uroczystą chwilę a przede wszystkim na wizytę u ginka;-).
A małż? Na początku trochę zaskoczony, ale cieszy sie jak wariat. A najbardziej z tego, że teraz można pingać do bólu i bezstresowo, bo i tak niczym już nie ryzykujemy:-D:-p:rofl2:

:-D:rofl2::-D:rofl2::-D:rofl2:

To mój też się bardzo cieszył jak zaszłam w ciążę, że można było pingać się bezstresowo i bez "pośrednika" ;-):-p A ostatnio nawet stwierdził, że jakbym przez przypadek zaszła w ciążę, to by mnie opierniczył :szok: ponieważ zasadzić fasolkę to on by chciał tak na spokojnie, bez gumeczki i z całą wielką przyjemnością :-D A nie tak na cichacza ;-):-D:rofl2::-p
 
Monia rzeczywiście jest w tym dużo racji. My tak staraliśmy się o Emilkę właśnie. To były chwile, pinganie codzień, albo co drugi ehhhhhhhhhhhh :blink:
 
Monia mi tez sie nie chce, nawet mąż juz mi odpuścił :-D;-)może przez takie moje zawziecie namowie go na drugiego dzieciaczka i pinganie bedzie tylko w celach prokreacyjnych:laugh2: (nie nawidze tego słowa:no:)
 
reklama
Ale się uśmiałam :-D:-D:-D:-D, no to nie tylko ja wyrodna żona jestem :baffled:;-), jak byśmy się ciągle pingali to by dieta i ćwiczenia niepotrzebne były, a tak to tylko waga z roku na rok rośnie :-p:laugh2:.
A tak na marginesie to Nikuś też jest wynikiem naszego godzenia się, ale planowanym.
 
Do góry