Post generalnie nie jest obowiązkowy dla kobiet w ciąży, karmiących. W sensie jeśli się da to warto zachować, przynajmniej od mięsa wiadomo, ale już ilościowy niekoniecznie. Ja w tamtej ciąży bym jadła co 2h a po trochu. Jakbym miała jeść 1 do syta, 2 niepełne posiłki to mogłoby dojść do omdlenia, a to narażanie dziecka.
Poza kobietami w ciąży i kp są inne osoby z niego zwolnione, np. Silny cukrzyk mógłby poważnie zaszkodzić zdrowiu chcąc się do niego stosować. Oczywiście warto wybrać post od czego innego a też tego dnia odmówić sobie przyjemniejszego jedzenia.