reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Bunt 2 latka

reklama
Hej. U nas nadal tak samo wszystko jest na nie...Do tego nasz synek nie chce jeść ( obrócz miesa, rybek, ogórka)

Hej. Mój synek ma 18msc i to samo u nas, wszystko nie! Zmienić pampersa to tragedia, pieluchomajtki to samo, nic tylko by na dworze siedział, nie ważne że upał słońce on do domu nie pójdzie biorę go na siłę to krzyk i histeria jest!!! Potrafi płakać godzinę, ale ja nie ulegam, on na nie to i ja na nie. Kładzie się na podłodze nogami tupie, płacze. I to najczęściej jak mu nie chce czegoś dać. Ostatnio nawet zaczął mnie gryźć jak mu nie chce ustapic. Ale jak pozwolę mu na wszystko to już całkiem sobie nie poradzę. Tak samo jestem sama z małym non stop
 
Hej. Mój synek ma 18msc i to samo u nas, wszystko nie! Zmienić pampersa to tragedia, pieluchomajtki to samo, nic tylko by na dworze siedział, nie ważne że upał słońce on do domu nie pójdzie biorę go na siłę to krzyk i histeria jest!!! Potrafi płakać godzinę, ale ja nie ulegam, on na nie to i ja na nie. Kładzie się na podłodze nogami tupie, płacze. I to najczęściej jak mu nie chce czegoś dać. Ostatnio nawet zaczął mnie gryźć jak mu nie chce ustapic. Ale jak pozwolę mu na wszystko to już całkiem sobie nie poradzę. Tak samo jestem sama z małym non stop
Ja swojemu za gryzienie mnie, daję kary (nie ma bajek w tv, i nowej zabawki) a ma 2 latka i 4 miesiace. Tez jestem sama na codzień z synkiem. Jak jemu teraz pozwole na takie zachowanie, jak jest mały do zaraz zacznie mi wchodzic na głowe.. A nie moze tak robic po za niedługo bedziemy mieli dzidzi w domu...
 
Ja swojemu za gryzienie mnie, daję kary (nie ma bajek w tv, i nowej zabawki) a ma 2 latka i 4 miesiace. Tez jestem sama na codzień z synkiem. Jak jemu teraz pozwole na takie zachowanie, jak jest mały do zaraz zacznie mi wchodzic na głowe.. A nie moze tak robic po za niedługo bedziemy mieli dzidzi w domu...

My się staramy o drugie dzidzi póki co z marnym skutkiem.
Ale nie wiem właśnie czy nie odłożyć starań póki mu nie przejda nerwy.
Staram się nie krzyczeć na niego, ale czasem wybucham.
Ja też bym trochę mu dawała kary, ale wtedy krzyczy piszczy i wkracza " prababcia" z tekstem że dziecku nerwy wyrabiam i już po karze!!!!
 
U mnie pojawiły się problemy w zlobku. W domu to anioł, serio tak mu się odmieniło, a ostatnio dostal uwagę że podrapał inne dziecko I popchnął.. piszą mi żebym popracowała nad wychowaniem syna, ale jak skoro on w domu nie przejawia takiej agresji? Nie ma też rodzanstwa, więc nie mam jak wypracować żeby inaczej reagował w konfliktowej sytuacji.
A jak jest np na placu zabaw czy w innych miejscach w których Twój synek ma kontakt z dziećmi?
No i w jakiej sytuacji Twój synek podrapał i popchnął inne dziecko? To ważne.
 
My się staramy o drugie dzidzi póki co z marnym skutkiem.
Ale nie wiem właśnie czy nie odłożyć starań póki mu nie przejda nerwy.
Staram się nie krzyczeć na niego, ale czasem wybucham.
Ja też bym trochę mu dawała kary, ale wtedy krzyczy piszczy i wkracza " prababcia" z tekstem że dziecku nerwy wyrabiam i już po karze!!!!
Pamietaj jedną rzecz. To ty jestes mamą swojego synka. Nie prababcia jak teraz jemu pozwolisz na takie zachowanie. To im bedzie starszy bedzie dawał ci popalic.. A jesli chodzi o kary u nas wyglada do tak! Ze moj synek jak cos nabroi np ugryzie mnie, krzyczy, kopie, czy tez rzuca zabawkami.. Dostaje 2 upomnienia zeby tak nie robił.. Jesli robi tak nadal za 3 razem nie ma upomnienia tylko juz idzie na swoje łózko i zostaje tam na 5 minut. Po tych 5 minutach przyjcie do mnie przytulić sie. A czasami po swojemu mówi ze rzucał zabawkami i miał kare....
 
Pamietaj jedną rzecz. To ty jestes mamą swojego synka. Nie prababcia jak teraz jemu pozwolisz na takie zachowanie. To im bedzie starszy bedzie dawał ci popalic.. A jesli chodzi o kary u nas wyglada do tak! Ze moj synek jak cos nabroi np ugryzie mnie, krzyczy, kopie, czy tez rzuca zabawkami.. Dostaje 2 upomnienia zeby tak nie robił.. Jesli robi tak nadal za 3 razem nie ma upomnienia tylko juz idzie na swoje łózko i zostaje tam na 5 minut. Po tych 5 minutach przyjcie do mnie przytulić sie. A czasami po swojemu mówi ze rzucał zabawkami i miał kare....

Ja wiem ale on jest jeszcze mały, ma 18 msc tlumacze mu że nie wolno, a on się śmieje i robi to samo ... Ostatnio takie miał nerwy że kopał mnie po brzuchu ( dlatego jestem szczęśliwa że nie jestem w ciąży)! Ale może być też tak bo idą mu ząbki " piątki" on na każde ząbki źle reaguje ale z tymi jest tragedia, nieraz budzi się w środku nocy i darcie godzinę.
Zazwyczaj nie pozwalam mu obejrzeć bajki jak źle robi, albo się z nim nie bawię ale zdaje sobie sprawę z tego że on jeszcze nie rozumie że robi źle
 
Nie wiem , bo tego już mi nie przekazali. Ale ich narracja jest taka, że to on tworzy wszystkie konflikty, chociaż ostatnio przyszedł z ugryzieniem do domu.

Alek jest taki, że ma swoje zdanie i jak podchodzi do niego innego dziecko, to mówi np. Nie, jasno komunikuje nie podchodź do mnie, chcę sie sam bawić. Z córka mojej koleżanki bardzo fajnie się bawi, jest pół roku starsza i mają fajny kontakt, nie wiem jak z młodszymi dziećmi.
Natomiast jest taki, że jak on jest np. Na karuzeli na której jest drugie miejsce, to nie chce żeby inne dziecko obok niego siedziało.
Powinni Ci to przekazać skoro wymagają od Ciebie pracy z dzieckiem. Powinni posługiwać się konkretnymi przykładami żeby zobaczyć w jakich sytuacjach Twój synek zaczyna bić - czy jest to szeroko rozumianą obrona własnych granic, zmęczenie, strach czy w innej sytuacji - wtedy będziesz wiedziała z wyrażeniem jakiej emocji sobie syn nie radzi i nad czym popracować.
No i co to znaczy że tworzy konflikty w odniesieniu do małego dziecka? Dużo pytań a mało odpowiedzi...więc przepraszam ale ja bym "olała" temat - jeśli sama zaobserwujesz że przy Tobie syn zaczyna bić inne dzieci w jakiejś sytuacji to wtedy działaj ale tak bo ktoś mówi coś bez konkretów to jak masz działać? Twój synek jest chyba za mały na to by na spokojnie obgadac z Nim co się stało i wytłumaczyć Mu jak inaczej może poradzić sobie z daną sytuacją. Tu wydaje mi się trzeba działać na gorąco - zaraz po danej sytuacji a nie po paru godzinach.
Super że Twój syn ma własne zdanie i że komunikuje co chce - to bardzo fajna i ułatwiająca życie cecha.
Przykład z karuzela jest fajny - może Alek nie chcę by drugie dziecko obok niego siedziało bo obawia się innego dziecka? Nie wie co drugie dziecko zrobi, jak się zachowa? Może nie ma potrzeby kontaktu z innymi tu i teraz? Przecież nie musi mieć ochoty na towarzystwo. Przypominaj synkowi by mówił innym że chce się bawić sam, chce zostać sam lub poprostu "nie" gdy widzisz że atmosfera się zagęszcza możesz zaproponować synkowi coś innego np super wyścig do huśtawki, spacer, zjeżdżalnie, lody cokolwiek by nie dopuścić do eskalacji emocji. Z biegiem czasu pokażesz Mu różne sposoby radzenia sobie z emocjami i będzie coraz lepiej.
Ja miałam ogromne problemy z synem, bił, kopał, walił głową w podłogę itd - powoli wspólnie ogarneliśmy to. Dużo zmieniło to gdy syn nauczył się lepiej komunikować, poznawać emocje itd.
 
Ja wiem ale on jest jeszcze mały, ma 18 msc tlumacze mu że nie wolno, a on się śmieje i robi to samo ... Ostatnio takie miał nerwy że kopał mnie po brzuchu ( dlatego jestem szczęśliwa że nie jestem w ciąży)! Ale może być też tak bo idą mu ząbki " piątki" on na każde ząbki źle reaguje ale z tymi jest tragedia, nieraz budzi się w środku nocy i darcie godzinę.
Zazwyczaj nie pozwalam mu obejrzeć bajki jak źle robi, albo się z nim nie bawię ale zdaje sobie sprawę z tego że on jeszcze nie rozumie że robi źle
Możesz zamienic jemu ogladanie bajek na spędzenie razem czasu. Np wyjc z nim na spacer np do parku jesli jest ciepło weź jego kocyk, jakies ulubione zabawki ktorymi lubi sie bawic, picie, jakies przekąski. I posiedzcie razem na kocu. To jest leprze jak włańczanie jemu bajek w tym wieku....
 
reklama
Dziękuję za rady. Póki co ma 18 miesięcy i zaczyna mówić, ale wiadomo to pojedyncze słowa, więc nie mam możliwości porozmawiania z nim po zlobku i rozeznania się w sytuacji. Niestety u nas jest tak, że najmłodsza grupa ma panie tylko 8-16 i ja nie mam z nimi kontaktu, bo odbieram go przed 17 i tylko dostaje informacje od cioc z innych grup. Od września ma iść do innej grupy, że starszymi dziećmi i wtedy będę miała codzienny kontakt z jego paniami.
Synek też Miał akcje, ze np. Tatę bil klockami po twarzy, albo mnie ciągnął za włosy, bił siebie pieściami po głowie, ale wypracowaliśmy, że przestał to robić.
Ja się cieszę, że on jest taki wygadany i tu znów nie podoba mi się podejście w zlobku, dla niektoryvh jest łobuzem, a dla innych fajnym chłopcem, który poradzi sobie w życiu. Taka narracja mi totalnie nieodpowia, ale to nie były słowa jego opiekunów, więc nie przywiązuje do tego uwagi. W ogólnym rozrachunku żłobek i tak jest najlepszym w okolicy.
To bardzo ciężki wiek i dla rodziców i dla dzieci ale przejdzie, wiem że to nie pociesza ale musisz poprostu to przetrwać. Tak jak pisałam - jak synek nauczy się dobrze komunikować to i o wiele łatwiej będzie. Teraz to Ty Mu chcesz wiele przekazać i nie wiesz jak i On ma to samo tylko nie rozumie dlaczego inni go nie rozumieją i...się wkurza🤦🏻‍♀️🤷🏻‍♀️
Skoro już za Wami jakieś pierwsze sukcesy i wypracowane porozumienia to i dalej sobie poradzicie.
Co do podejścia Pan że żłobka to słów mi brak ale niestety takie są realia - brak nauczycieli nawet żłobkowych, o wykwalifikowaną kadrę naprawdę ciężko, pensje stoją w miejscu, rodzice bywają bardzo wymagający czy roszczeniowi - to wszystko daje takie efekty...
Oby w innej grupie było lepiej, wrzesień już za pasem.
 
Do góry