Julkajulka91
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 30 Wrzesień 2022
- Postów
- 66
Po USG mi powiedział.Jak lekarz stwierdza to tyłozgięcie? Bo jemu mężowi podobałaby się wizja "konieczności" stosowania pozycji od tyłuzwłaszcza, że miałoby to mocne uzasadnienie
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza
Po USG mi powiedział.Jak lekarz stwierdza to tyłozgięcie? Bo jemu mężowi podobałaby się wizja "konieczności" stosowania pozycji od tyłuzwłaszcza, że miałoby to mocne uzasadnienie
Okkk, mi nie mówił czyli prawdopodobnie tego nie mamPo USG mi powiedział.
a masz jakiś opis usg? U mnie na każdym jest napisane, ze macica w przodozgięciuOkkk, mi nie mówił czyli prawdopodobnie tego nie mam![]()
Nieee, opisów nie mam... dostaje wydruk usg I info, że na recepcji mam dać Pani do zeskanowania i dołączenia do dokumentacji. Mam takich wydruków że 4.. nawet ostatnio oglądałam ale ni cholery nic tam nie widzę. Dziś popołudniu może pooglądam znowua masz jakiś opis usg? U mnie na każdym jest napisane, ze macica w przodozgięciuwięc być może i u Ciebie jakieś info jest
Nie chce mi się sprzątać to siedzę i wymyślam głupie pytaniaNo chyba nie istnieje bo do tej fazy musi być owu…Ale masz rozmyślania
![]()
Tak, to mój lekarz prowadzący, wie, że staram się o ciążę i mój w tym pomaga. A nie zapytałam nie ze stresu, tylko jakoś to przeoczyłam. Tzn widziałam jakiś pecherzyk czy co to tam jest, ale dopiero w domu na wydruku zdj usg zobaczyłam, że to ma dość pokaźne rozmiary. I tak się zastanawiam, czy to ta torbiel, ale się zmniejszyła (choć lekarz twierdzi, że torbieli już nie ma) czy po prostu rośnie pecherzyk.Ja pierdzielerozumiem, że on nie powiedział, Ty ze stresu nie zapytałaś
A to był lekarz, do którego chodzisz i wie o tym, że starasz się o ciążę?
Ja swojego miałam zapytać o tyyyyyle spraw, ale byłam tak przerażona i zdezorientowana, że nie zapytałam o nic.
Jeeeeny chcę już ten okres, a jeszcze 8 tabletek duphastonu... mam nadzieję, że nie będę musiała czekać na @ 14dni po odstawieniu...
Ja też mam takie rozdwojenie jaźni!!! Lubię kogoś zaprosić do domu, upiec ciasto itd ale później jestem tak zmęczona, że chcę już spokoju i porządkua najbardziej mnie denerwuje to jedzenie, które zostaje w lodówce.. bo ja praktycznie nie jem w domu, mąż różnie i to zazwyczaj stoi przez resztę tygodnia i w sobotę muszę to wyrzucić
![]()
To mamy podobne obawy do co straty kolejnego cyklu... też biorę teraz duphaston na wywołanie spóźnionej miesiączki, mi gin w 37dc powiedział, że pęcherzyka nie widać i wywołujemy okres.Tak, to mój lekarz prowadzący, wie, że staram się o ciążę i mój w tym pomaga. A nie zapytałam nie ze stresu, tylko jakoś to przeoczyłam. Tzn widziałam jakiś pecherzyk czy co to tam jest, ale dopiero w domu na wydruku zdj usg zobaczyłam, że to ma dość pokaźne rozmiary. I tak się zastanawiam, czy to ta torbiel, ale się zmniejszyła (choć lekarz twierdzi, że torbieli już nie ma) czy po prostu rośnie pecherzyk.
Ja się w ogóle martwię, że cykl mi się popierdzieli, bo brałam proga na tą torbiel od połowy miesiączki. Tak miałam zalecone. Raz przez różne wariacje miałam dominujący pecherzyk w trakcie okresu, ale nie wiem, czy w końcu była z niego owulacja. Bardzo nie chce, żeby mi się coś poprzesuwalo, bo kolejny cykl pójdzie na straty...
Brak owulacji biorę tabletki i zastrzyk żeby pękł pęcherzykJakie są wskazania do podania zastrzyku?
tzn dobrze, że on dał Ci dupka na wywołanie okresu. Ja miałam cykle bezowulacyjne a okres jednak przychodził zawsze po 30-33 dniach. Nigdy nie miałam dłuższych cykli. Dupka jednak dostałam, żeby skrócić te cykle do 28 dni i mi to pasuje.To mamy podobne obawy do co straty kolejnego cyklu... też biorę teraz duphaston na wywołanie spóźnionej miesiączki, mi gin w 37dc powiedział, że pęcherzyka nie widać i wywołujemy okres.
Myślę, że skoro lekarz powiedział Ci, że torbieli już nie ma to jej nie ma... być może to co widzisz to pecherzyk. W którym dniu cyklu jesteś?